Spis treści
Mamy niewielu turystów zagranicznych
Jak wynika z najnowszych danych Eurostatu, w I kwartale 2025 r. goście zagraniczni odpowiadali za zaledwie jedną piątą noclegów w Polsce (18,6 proc.). To najsłabszy wynik w UE. Na drugim i trzecim miejscu od końca znalazły się jeszcze Rumunia (20,1 proc.) oraz Niemcy (20,2 proc.).
Z drugiej strony największy udział zagranicznych noclegów w tym okresie odnotowano na Malcie (91,2 proc.), Cyprze (85,7 proc.) i w Luksemburgu (80,4 proc.).
– Polska wciąż odczuwa skutki pandemii i sytuacji geopolitycznej w regionie. Bliskość granicy z Ukrainą może wpływać na decyzje części turystów z dalszych krajów. Jednocześnie odnotowujemy wyraźny wzrost liczby turystów zagranicznych rok do roku, co pokazuje, że odbudowa tego segmentu trwa i postępuje – tłumaczy Strefie Biznesu Katarzyna Turosieńska, rzeczniczka prasowa Polskiej Izby Turystyki.
Z roku na rok sytuacja poprawia się
Wzrost ten rzeczywiście widać, kiedy porównamy np. luty tego roku z analogicznym okresem rok oraz dwa lata wcześniej. W lutym 2025 r. Polskę odwiedziło ponad 485 tys. turystów zagranicznych, w lutym 2024 r. było to ok. 451 tys. osób, a w lutym 2023 r. około 430 tys.
– Choć wzrosty w pierwszych miesiącach 2025 roku są umiarkowane, świadczą one o stopniowej odbudowie ruchu turystycznego, po trudnym okresie pandemii i innych wyzwań geopolitycznych. Z pewnością, w kolejnych miesiącach 2025 roku dynamika wzrostu liczby turystów zagranicznych będzie bardziej wyraźna – spodziewa się Katarzyna Turosieńska.
Jak dodaje, już teraz rośnie liczba rezerwacji i przyjazdów z zagranicy – zwłaszcza z rynków ościennych i Europy Zachodniej.
Są szanse na pełną rentowność sektora HoReCa
Również sektor hotelarski i gastronomiczny spodziewa się poprawy sytuacji. Jak wynika z najnowszego raportu Credit Agricole EFL Leasing, 18 proc. firm z sektora HoReCa prognozuje wzrost zamówień w najbliższych miesiącach.

Biznes
Prezes EFL, Radosław Woźniak, cytowany w raporcie, podkreślił, że jeśli obecna tendencja wzrostowa się utrzyma, a wakacyjny popyt będzie wysoki, to rok 2025 może być pierwszym od czasów pandemii, kiedy sektor HoReCa powróci do pełnej rentowności.
Oczywiście sukces bądź porażka sektora turystycznego nie zależy wyłącznie od turystów zagranicznych. W ocenie Katarzyny Turosieńskiej Polska ma bardzo silny ruch turystyczny wewnętrzny.
– Wiele osób z kraju podróżuje po Polsce, co automatycznie wpływa na relację między turystyką krajową a zagraniczną – i tym samym na ten wskaźnik Eurostatu – stwierdza przedstawicielka PIT.
Polska musi się promować, nowocześnie i na szeroką skalę
Polaków raczej nie trzeba przekonywać do rodzimej turystyki, bo jak wynika z badania Rankomat.pl, wakacje wyłącznie w kraju chce spędzić 40 proc. osób, w Polsce i za granicą 12 proc., z kolei wyłącznie wypoczynek zagraniczny planuje 28 proc. ankietowanych.
Należy natomiast promować Polskę poza granicami, zwłaszcza w państwach bardziej odległych. W ocenie Katarzyny Turosieńskiej goście z zewnątrz powinni wiedzieć, że mamy do zaoferowania zróżnicowany produkt turystyczny: bogactwo natury, unikalną kulturę, dynamiczne miasta i konkurencyjne ceny.
– Prowadzone są działania promocyjne – zarówno przez instytucje publiczne, jak i sektor prywatny. Z pewnością jednak potrzebujemy jeszcze bardziej spójnej, nowoczesnej i szeroko zasięgowej kampanii promocyjnej, która pokaże Polskę jako nowoczesną, bezpieczną i atrakcyjną destynację – podsumowuje Katarzyna Turosieńska.
W wielu regionach Polski turystyka jest jedną z kluczowych gałęzi gospodarki. Tylko w Krakowie generuje ona ponad 8 proc. PKB miasta. Tym samym tworząc około 40 tys. miejsc pracy.