Spis treści
Polska gospodarka radzi sobie dobrze?
– Wyniki (wyborów prezydenckich w Polsce - przyp. red.) sugerują, że złożone tło instytucjonalne kraju z ostatniego półtora roku pozostanie bez zmian. Przebieg kampanii jest zgodny z naszą oceną, że strony w polskiej polityce pozostają mocno przeciwstawne, co może sprawić, że kształtowanie polityki będzie bardziej nieprzewidywalne. Uważamy również, że realizacja części rządowego programu będzie nadal stanowić wyzwanie, nie tylko ze względu na prawo prezydenta do weta – czytamy w raporcie S&P.
Autorzy dodali, że cofnięcie części reform poprzedniego rządu Prawa i Sprawiedliwości będzie trudne. Podstawą dla ratingu jest odporność gospodarcza, ale impas polityczny zmniejsza szanse na reformy fiskalne.
– Niezwykła odporność polskiej gospodarki na wstrząsy nadal stanowi podstawę naszych ratingów. W ciągu ostatnich trzech dekad wyniki gospodarki były nadzwyczajne, a realny PKB wzrósł trzykrotnie, pomimo niewielkiego spadku liczby ludności. W tym okresie bilans Polski w eksporcie usług zmienił się z pozycji zrównoważonej do nadwyżki w wysokości prawie 5 proc. PKB, przy zrównoważonym ogólnym rachunku obrotów bieżących i zadłużeniu zagranicznym netto do PKB poniżej zera – napisali analitycy.
Wskazali też, ze odporność odzwierciedlają m.in. elastyczne rynki pracy w Polsce, wykształcona siła robocza i zewnętrzne źródła finansowania, także transfery unijne. Niemniej, nierównowaga fiskalna kraju rosła w ostatnich latach, a przedłużający się impas polityczny sugeruje naszym zdaniem, że prawdopodobieństwo reform fiskalnych jest niskie.
Stopy procentowe będą się zmniejszać
Autorzy przyznali, że oczekiwany w perspektywie 2028 r. szybki wzrost długu publicznego, może wskazywać na rosnące ryzyko fiskalne kraju.
– Prognozujemy, że dług netto sektora instytucji rządowych i samorządowych (jako procent PKB) wzrośnie o prawie 10 punktów procentowych w latach 2024-2028, przy czym kluczowym czynnikiem będą znaczne inwestycje w obronność – przyznali analitycy agencji.

Biznes
Zdaniem ekspertów, w miarę zbliżania się wyborów parlamentarnych w 2027 r., apetyt na mocniejszą konsolidację fiskalną może zostać ograniczony.
– Mimo to przewidujemy, że rząd może ogłosić pewne działania konsolidacyjne w nadchodzących miesiącach. To, z pomocą cyklicznej poprawy, prowadzi nas do prognozy spadku deficytu sektora instytucji rządowych i samorządowych jako odsetka PKB - do 5,1 proc. w 2026 r. i do 3,9 proc. w perspektywie 2028 r. Nasza prognoza deficytu jest wyższa niż prognoza rządowa na lata 2026-2028, ponieważ uważamy, że rząd będzie musiał podjąć znaczące działania, aby osiągnąć swoje średniookresowe cele. Prognozujemy też niższy wzrost PKB niż ten, który zakłada rząd – czytamy.
Specjaliści prognozują, że Rada Polityki Pieniężnej do końca tego roku obniży stopy procentowe do 4,75 proc. Na koniec 2026 r. może to być do 3,5 proc.
Źródło: PAP