Ogromny spadek PKB i podwyżki cen w Polsce. Od początku roku PKB zmniejszył się o 9,2 proc. "Mamy do czynienia z krajobrazem po bitwie"

Maciej Badowski
W II kwartale 2020 r. PKB wyrównany sezonowo (w cenach stałych przy roku odniesienia 2010) zmniejszył się realnie o 8,9 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem.
W II kwartale 2020 r. PKB wyrównany sezonowo (w cenach stałych przy roku odniesienia 2010) zmniejszył się realnie o 8,9 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem. Mariusz Kapala/ Polska Press
Zgodnie z szybkim szacunkiem GUS za II kw. poziom PKB zmniejszył się o 8,9 proc. w porównaniu do kwartału poprzedniego. Łącznie więc od początku roku PKB zmniejszył się o 9,2 proc. Jak zauważa w swoim komentarzu dr Sławomir Dudek, główny ekonomista Pracodawców RP, pokazuje to rozmiar recesji, jaka dotknęła Polską gospodarkę. Statystycznie poziom PKB cofnął się do rozmiarów notowanych w 2017 r.- pisze dr Dudek.

W II kwartale 2020 r. PKB wyrównany sezonowo (w cenach stałych przy roku odniesienia 2010) zmniejszył się realnie o 8,9 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem i był niższy niż przed rokiem o 7,9 proc. PKB niewyrównany sezonowo (w cenach stałych średniorocznych roku poprzedniego) zmniejszył się realnie o 8,2 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego- podaje GUS.

- Kulminacja recesji mierzona PKB wystąpiła w II kwartale bieżącego roku, czego spodziewali się ekonomiści. Większość z nich spodziewa się w III kw. Odbicia. Jednak to nie oznacza, że w Polsce nastąpi koniec recesji, tzw. recesji technicznej. To zbytnie uproszczenie. Jak sama nazwa wskazuje, nie jest to podejście ekonomiczne, a techniczne. Techniczny to może być Uniwersytet, recesja jest realna- zwraca w swoim komentarzu dr Dudek.

- COVID-19 najmocniej uderzył w usługi, a te w kwartalnych rachunkach narodowych są najtrudniejsze do zmierzenia. Szczególnie teraz. Pytanie jak w szybkim szacunku są wliczane usługi MICE (konferencje, wydarzenia), turystyczne, gastronomiczne, hotele, transport i usługi branży „beauty”? Jaki tam wystąpił spadek wartości dodanej i jaka jest kontrybucja tych branż do całego PKB. Z szybkiego szacunku tego się nie dowiemy. To jest tylko szacunek, który należy oceniać z pewną ostrożnością- dodaje w swoim komentarzu dr Dudek.

- W Polsce najgłębszy spadek PKB najprawdopodobniej za nami, o ile nie przyjdzie silna, druga fala pandemii, czy też wtórne wstrząsy z gospodarki światowej, ze świata finansów. Jednak z ogłaszaniem końca recesji należy poczekać. Nie można wpadać w euforię. Należy spojrzeć szerzej, na wszystkie parametry gospodarki. Recesja trwa- komentuje dr Dudek.

W podobnym tonie dane GUS komentuje Maciej Witucki, prezydent Konfederacji Lewiatan. Jego zdaniem to, że gospodarka kurczy się było oczywiste. - Jak podał GUS spadek PKB to tylko 8,2 proc. Tylko i aż. Czas pisać scenariusze na przyszłość, recesja jeszcze z nami zostanie i warto zaplanować jak sobie z nią poradzić- czytamy we wpisie Wituckiego.

- Zwiastun wpływu lockdownu na gospodarkę widzieliśmy w wyniku z zeszłego kwartału (-0,4% kw/kw). Jednak teraz mamy do czynienia z obrazem po bitwie. Pełen miesiąc głębokich obostrzeń administracyjnych i dwa miesiące odmrażania - co istotne, przy relatywnie niskiej mobilności geograficznej, samodyscyplinie oraz niskiej liczbie zarażeń w kraju – skurczył polską gospodarkę o niemal 9 proc. zauważa w przesłanym komentarzu Sonia Buchholtz, ekspertka Konfederacji Lewiatan.

Jak wyjaśnia ekspertka, przyczyną było "administracyjne zamykanie zakładów, czasowe zawieszanie działalności firm, reżim sanitarny utrudniający osiąganie pełnych mocy w usługach, ograniczenie produktywności w pracy zdalnej i okresie przejściowym, niepełne moce produkcyjne firm w łańcuchach dostaw, niepokój konsumentów".

- Mimo to, konsumentów cechuje znacznie bardziej pozytywne nastawienie niż firmy. Widać to w danych o produkcji sprzedanej, sprzedaży detalicznej czy koniunkturze. Powrotowi firm na ścieżkę wzrostu sprzed pandemii nie sprzyja jednak groźba drugiej fali, ale również tradycyjna niepewność regulacyjna. Jej przykładem może być nieuzasadniony wzrost płacy minimalnej do poziomu 2800 zł w 2021, a także realizacja podatku handlowego i zapowiedź wprowadzenia podatku cukrowego. Tego typu kroki zwiększają ryzyko dotkliwego szoku sektorowego. Bez budżetu trudno również powiedzieć, jak państwo widzi dalsze wspieranie firm w tych warunkach, jeśli jednocześnie chce dokonywać konsolidacji fiskalnej- czytamy.

- Prawdopodobieństwo realizacji scenariusza -5% realnego wzrostu za 2020 pozostaje dość wysokie. Powrót produktu do poziomu z 2019 roku jest bardziej prawdopodobny w pierwszej połowie 2022, aniżeli na koniec 2021 roku- podsumowuje w swoim komentarzu ekspertka.

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu 2020 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 3,0 proc. (przy wzroście cen usług – o 7,3 proc. i towarów – o 1,5 proc.). W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług obniżyły się o 0,2 proc. (przy spadku cen towarów –o 0,5 proc. i wzroście cen usług – o 0,6 proc.)- informuje GUS.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polska w tym wyścigu wygrywa z Niemcami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

A
Antoni Adam

Żeby mieć pełny i wiarygodny obraz tego do czego doprowadziła sytuacja z pandemią, opublikujcie dane na ten temat z innych krajów europejskich, a zobaczycie, że akurat Polska radzi sobie całkiem nieźle.

G
Gość

Ale niektórzy będą mieli podwyżki 40% w rządzie....

Ceny paliw już idą do góry ?

G
Gość

Zarządzające żydy i zdrajcy muszą coraz lepiej żyć

F
Fry Deryk

Pomysł PiSu na recesję... "nie obniżajmy podatjków, podnieśmy płacę minimalną..." braaaaaawo.... wybraliście półgłówków to macie...

Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu