Orlen oficjalnie połączony z PGNiG. Obajtek: Jesteśmy jedną, wielką, silną polską narodową firmą

Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek przekazał podczas konferencji prasowej, że 2 listopada sąd dokonał „zarejestrowania połączonego podmiotu”. - To wielki dzień dla polskiej gospodarki i dla całej Grupy Orlen. Jesteśmy jedną, wielką, silną polską narodową firmą – mówił.

Dodał, że bez mała pięć lat emu, kiedy podpisywał list intencyjny w sprawie połączenia obu spółek, nikt w Polsce nie dawał wiary, że to się uda. - Wszyscy twierdzili: „Kolejny list intencyjny, kolejne zapowiedzi”. Takich zapowiedzi słyszeliśmy wygłaszanych przez wiele formacji politycznych, które były wcześniej na scenie. Dla przykładu budowanie polskich lokomotyw kończyło się tylko listami intencyjnymi. I nikt wtedy nie zdawał sobie sprawy, że możemy dokonać tego, co dokonaliśmy – mówił Obajtek.

Szef Orlenu wskazał, że spółka przejęła już Grupę Energa, Grupę Lotos i Grupę PGNiG, a wcześniej zwiększyła swój udział w Unipetrolu. - Dokonaliśmy tego, że dziś koncern może osiągać przychody 400 mld zł, że dziś wybudowaliśmy koncern największy w Europie Środkowej i jeden z największych w Europie i 155, jeżeli chodzi o przychody na świecie - powiedział. - W dzisiejszej sytuacji geopolitycznej, wielkich zawirowań gospodarczych, poprzez pandemię na całym świecie, wielkiego braku stabilizacji i w czasie wojny w Europie, potrzebny jest koncern, który zabezpieczy procesy inwestycyjne, będzie stabilizował bezpieczeństwo gospodarcze, który będzie dokonywał jeszcze większych procesów inwestycyjnych i również procesów i akwizycyjnych. Koncern, który da bezpieczeństwo Polakom. Od samego początku taki był zamysł stworzenia tak dużego koncernu - kontynuował.

Prezes PKN Orlen wskazał, że koncerny multienergetyczne to nic nowego w Europie i na świecie, gdyż były one obecne już 15, 20 i 30 lat temu. - I z takimi koncernami konkurujemy. To są koncerny narodowe, też zbudowane multienergetycznie tak, by dywersyfikować źródła przychodów. Poszliśmy w ślad innych rozwiniętych gospodarek w tym zakresie - mówił. - Byliśmy bardzo konsekwentni w realizowaniu naszego planu. Nie cofnęliśmy się ani na krok, nawet w tych niepewnych czasach. Uznaliśmy, że kierunek jest słuszny i musimy go wszyscy wspólnie wykonać – dodał.

Daniel Obajtek wskazał, że dziś Skarb Państwa ma bez mała 50 proc. akcji Orlenu, co gwarantuje pełne bezpieczeństwo. - Nie ma żadnej możliwości przejęcia Orlenu. Te czasy pokazują, jak ważne jest bezpieczeństwo, że ten biznes musi łączyć się z bezpieczeństwem – mówił.

- Jesteśmy jednym z pierwszych koncernów, który najbardziej zabezpieczył się w zakresie dostaw ropy. W tracie wybuchu wojny dywersyfikujemy 70 proc. ropy do naszego systemu – mówił szef Orlenu.

Dodał, że obecnie „zabezpieczamy bezpieczeństwo paliwowe, nie tylko Polski, ale całego tego regionu Europy”. - To były ciężkie negocjacje, nasze rafinerie ciężko było dostosować do odpowiednich gatunków ropy, ale byliśmy w tym również konsekwentni – mówił.

Podczas kuluarowych rozmów z dziennikarzami, prezes PKN Orlen zwrócił uwagę, że w przestrzeni medialnej pojawiają się głosy, iż tak duży koncern jest „niebezpieczny”. - To są argumenty z lat 80. czy 90. Ale to nie są argumenty na czasy współczesne. Dla przykładu czas kryzysu. Bodajże niemiecka firma, która jest dystrybutorem, gazu Uniper. W czasie zagrożenia państwo musiało ją praktycznie skomercjalizować, bo miała problemy płynnościowe – mówił Daniel Obajtek.

Wskazał, że podobne problemy z płynnością miała grupa PGNiG. - Zwiększenie cen gazu, niepewność, zwiększenie kapitału obrotowego doradziłyby tę do kryzysu, mimo iż miała bardzo dobre wyniki. Ale to zapotrzebowanie na kapitał i możliwość tego kapitału stanowi o wielkości firmy, nie wyniki. Można powiedzieć wprost: bez gwarancji państwa nie wiemy, czy PGNiG by wytrwał te kwestie różnicy cen gazu. Sądzimy, że bez gwarancji państwa straciłby płynność – stwierdził.

Obajtek przekazał również, że Orlen zamierza mocno zaangażować się w rozwój nisko- i zeroemisyjnych źródeł wytwarzania, stając się jednym z wiodących producentów zielonej energii w Europie Środkowej.

Poprzez te działania Grupa zamierza zwiększyć niezależność od dostawców surowców energetycznych, co jest szczególnie istotne w obecnym kontekście rynkowym i międzynarodowym.

Fuzja ma umożliwić sprawniejsze osiągnięcie celów, jakie Grupa Orlen postawiła w 2020 roku, wdrażając nową strategię rozwoju. Szczególnie istotnym aspektem jest zwiększenie szans na osiągnięcie neutralności emisyjnej do 2050 roku – jako ambicji, która kształtuje strategiczne kierunki rozwoju.

Finalizacja procesu połączenia umożliwi przyspieszenie rozpoczętych już inwestycji, w tym m.in. w budowę morskich farm wiatrowych oraz farm fotowoltaicznych, rozwój projektów wodorowych – w tym zielonego wodoru, czy powstanie małych modułowych reaktorów jądrowych, redukujących emisje z dotychczasowych elektrociepłowni. Do realizacji tych działań wykorzystane zostaną kompetencje i zasoby każdej ze spółek Grupy Orlen.