Panika przez Cypr. Oszczędności w polskich bankach są zagrożone?

Zamieszenie na Cyprze przestraszyło również polskich klientów, którzy mają oszczędności w naszych bankach. Jednak specjalny fundusz gwarantuje im zwrot gotówki do 100 tys. euro.

Miało być jeszcze drastyczniej, ale tamtejszy parlament nie zgodził się, by na ratowanie banków złożyli się klienci z mniejszymi oszczędnościami. Kwota powyżej 100 tys. euro nie wymaga natomiast ich pozwolenia.  Jest to również granica sumy objętej gwarancjami bankowymi w całej Unii.

BFG gwarantuje 100 tys. euro

- Na zwrot pieniędzy polscy klienci mogą liczyć z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego - informuje Joanna Chochowska__z firmy doradczej Expander. - Kwota obejmuje oszczędności na wszystkich rachunkach, takich jak lokaty terminowe, bieżące i oszczędnościowo-rozliczeniowe. Gdy konto ma dwóch właścicieli, każdemu z osobna przysługuje 100 tys. euro.

W przypadku lokowania większych pieniędzy można umieszczać oszczędności na kilku lokatach, tak aby sumy na rachunku nie przekraczały 100 tys. euro. Wówczas wszystkie pieniądze są zabezpieczone Bankowym Funduszem Gwarancyjnym.

Dodajmy, że BFG nadzorują minister finansów, Sejm i Rada Ministrów, które zatwierdzają roczne sprawozdania z działalności finansowej funduszu.

Obawy o oszczędności wzrosły w związku z zamieszaniem na Cyprze. Oprócz opodatkowania najwyższych depozytów, podjęto tam decyzję o restrukturyzacji Banku of Cyprus i likwidacji banku Laika. Pod tym warunkiem kraj otrzyma 10 mld euro pomocy z UE.

- Te banki są zbyt lokalne, by sytuacja w nich mogła wywołać poważniejsze reperkusje w Europie, między innymi w Polsce, ale na pewno spowoduje, że zmaleje zaufanie także do wszystkich innych - twierdzi Marek Zuber, znany polski ekonomista z Dexus Partners. - Jak ocenić, że ludziom zwyczajnie zabiera się ich pieniądze? Polacy też mają oszczędności! Na szczęście nam taka sytuacja nie grozi.