Spis treści
- PKB to papierek lakmusowy gospodarki, ale nie mówi o wszystkim
- Ten wskaźnik czasem wprowadza w błąd. Nie zawsze świadczy o bogactwie
- Kto wytwarza dużo, ten innych trzyma w garści
- Po czym poznać, że naród jest naprawdę bogaty?
- „Koncert mocarstw” wciąż istnieje. Zmienili się tylko niektórzy gracze
- Wskazują trendy w kulturze, zarabiając na niej krocie
- Zyskowne inwestycje to inwestycje w nowoczesne technologie
- Bogactwo nie jest dane na zawsze. Trzeba umieć je obronić
Każdy, kto choć raz zetknął się z rankingami najbardziej wpływowych narodów, jest w stanie wymienić ich czołówkę: USA, Chiny, Niemcy, Japonia, Rosja, Francja, Wielka Brytania. Coś, co nazywamy intuicją, podpowiada jednak również inne typy. Sprawdźmy, czy słusznie.
PKB to papierek lakmusowy gospodarki, ale nie mówi o wszystkim
Wielkość produktu krajowego brutto, czyli łączną wartość dóbr i usług finalnych wytworzonych na danym terenie, zalicza się do tzw. twardych danych. Znaczenie ma nie tylko jego wielkość, liczona często w bilionach złotych, euro czy dolarach, ale też jego dynamika – wysoki wzrost oznacza, że gospodarka rośnie, bliski zeru świadczy o czymś przeciwnym, a przy wartościach ujemnych (wystarczy, że dwóch następujących po sobie kwartałów) o recesji.
Ten wskaźnik czasem wprowadza w błąd. Nie zawsze świadczy o bogactwie
Zdarza się, że wysoki produkt krajowy brutto oraz jego dynamika mogą fałszować rzeczywistość. Dzieje się tak np., gdy przy wysokiej inflacji utrzymuje się też wysoki poziom konsumpcji. Rosną przy tym podaż pieniądza oraz wpływy budżetowe. W takich warunkach można bić rekordy, co pokazał przykład Polski w 2022 r., która co prawda pierwszy raz w historii przekroczyła trzy biliony złotych PKB, ale spadł poziom oszczędności obywateli, a przede wszystkim ich realna siła nabywcza.
Kto wytwarza dużo, ten innych trzyma w garści
Gdy zawodzi w ocenie PKB, to właśnie siła nabywcza stanowi o tym, który naród może pozwolić sobie na więcej. I tak: Polska od pięciu lat ma wyższe PKB od Szwecji i to o kilkadziesiąt miliardów dolarów. Jeżeli jednak weźmiemy pod uwagę fakt, że Szwedów jest prawie cztery razy mniej, to okaże się, że mają oni wciąż sporą przewagę w obszarze wytwarzani dóbr i usług. Tak zwany produkt narodowy brutto per capita (w przeliczeniu na jednego mieszkańca) jest wciąż po stronie Szwedów.
Po czym poznać, że naród jest naprawdę bogaty?
Jeśli zaś sprawdzimy przy tym, ile tych samych produktów za średnią płacę krajową może kupić Polak, a ile Szwed, to okaże się, że ta różnica na korzyść Skandynawów jest jeszcze większa. Ranking oparty na tym wyznaczniku mówi bardzo dużo o tym, który naród jest naprawdę bogaty. Dlatego nie zawsze będą to Amerykanie czy Chińczycy, choć ci pierwsi przodują w liczbie miliarderów, a ci drudzy przejęli już znaczną część światowej produkcji. Ten ranking będą wygrywać obywatele małych, europejskich państw, gdzie wysokie zarobki spotykają się ze stosunkowo niskimi cenami produktów wytworzonych globalnie.
„Koncert mocarstw” wciąż istnieje. Zmienili się tylko niektórzy gracze
Aby dane państwo i naród były bogate, potrzebują złóż. Nie zawsze jednak ich bogate zasoby korespondują z możliwościami państwa. Krajem, który ma ogromny potencjał związany z bogatymi złożami, jest Wenezuela, której jednak daleko do pozycji Arabii Saudyjskiej. Arabowie są z kolei przykładem wpływu czynnika geopolitycznego, który od co najmniej XIX wieku wpływa na to, że niektórzy się bogacą, a inni pozostają w biedzie.
Wskazują trendy w kulturze, zarabiając na niej krocie
Trudno znaleźć ranking, który precyzyjnie określałby, które państwa zyskują dzięki miękkim kompetencjom ich obywateli. Wszyscy jednak znamy kuchnie: włoską, chińską, indyjską czy japońską. Podążamy za stylami architektonicznymi tylko kilku państw. Wreszcie ubieramy się i tworzymy, podążając za modami. Mistrzami w kulturze byli kiedyś mieszkańcy basenu Morza Śródziemnego. Od ponad stu lat są nimi jednak Anglosasi. Po piętach depczą im jednak przedstawiciele kilku azjatyckich państw.
Zyskowne inwestycje to inwestycje w nowoczesne technologie
Jednym z ostatnich czynników wpływających na bogactwo i siłę jest technologia. – Ci, którzy patrzą w przyszłość, inkasują premię. – mówi ekonomista Andrzej Stefaniak. Duże znaczenie ma też inwestowanie kapitału poza swoimi granicami – to nowy rodzaj neokolonializmu, który uzależnia słabsze podmioty od pracy, którą dają im bogate państwa.
Bogactwo nie jest dane na zawsze. Trzeba umieć je obronić
Żaden naród nie może czuć się bezpieczny ani żadne państwo nie może być postrzegane jako silne, nie mając zaawansowanej broni. Dziś nie chodzi już o to, by mieć armię najliczniejszą jak Chiny czy Rosja, ale by była ona w stanie pokonać każdego przeciwnika. Nieprzypadkowo kilka państw inwestuje w testy broni laserowej dużych mocy oraz broń elektromagnetyczną – za sprawą tego typu urządzeń będą mogły ochronić infrastrukturę krytyczną oraz wydać na defensywę znacznie mniej niż rywale.
Sprawdźmy zatem, kto jest dziś liderem we wszystkich rankingach wśród państw i narodów:

Strefa Biznesu: Jaką decyzję podejmie w grudniu RPP?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?