PMI wskazuje na zmiany w tempie spadków w polskim przemyśle

Justyna Madan
PAP
Opracowanie:
Ekonomiści PKO BP ocenili, że polski sektor produkcyjny nadal zmaga się z trudnościami, jednak tempo pogorszenia warunków uległo spowolnieniu.
Ekonomiści PKO BP ocenili, że polski sektor produkcyjny nadal zmaga się z trudnościami, jednak tempo pogorszenia warunków uległo spowolnieniu. 123rf.com
W najnowszej analizie ekonomistów PKO BP, wzrost wskaźnika PMI dla przemysłu w Polsce z sierpnia sugeruje, że tempo spadku aktywności w sektorze przemysłowym zwalnia. Oznacza to, że choć przemysł nadal boryka się z wyzwaniami, jego sytuacja może zaczynać się stabilizować. Ten optymizm podzielają także producenci, którzy wykazują największy optymizm od ostatnich sześciu miesięcy.

Spis treści

Dynamika spadków w przemyśle

W poniedziałek S&P Global poinformował o wzroście wskaźnika PMI dla przemysłu w Polsce, który w sierpniu osiągnął poziom 47,8 pkt., w porównaniu do 47,3 pkt. w lipcu. Mimo że wskaźnik nadal znajduje się poniżej progu neutralnego 50,0, co wskazuje na spadek aktywności, to jednak jego wzrost może sugerować pozytywną zmianę w dynamice sektora.

- Sugeruje to wolniejsze tempo spadku aktywności w porównaniu do poprzednich miesięcy. Mimo to sektor pozostaje w fazie spowolnienia, które trwa nieprzerwanie od 28 miesięcy – najdłużej od początku badań - ocenili w komentarzu do badania ekonomiści PKO Banku Polskiego.

Nowe zamówienia i produkcja

Z analizy wynika, że spadek liczby nowych zamówień był najwolniejszy od ostatnich pięciu miesięcy, co może świadczyć o stopniowej poprawie popytu. Z kolei tempo spadku produkcji przemysłowej było najniższe od czterech miesięcy, co również może wskazywać na pewną stabilizację w sektorze.

- Polski przemysł częściowo ogranicza swoją zależność od sytuacji gospodarczej w Niemczech, co potwierdzają nie tylko rozbieżności we wskaźnikach PMI, ale także zmiany w strukturze geograficznej naszego eksportu - oceniono w komentarzu.

Zatrudnienie i koszty produkcji

Mimo trudnej sytuacji w przemyśle, tempo redukcji zatrudnienia w sierpniu było najmniejsze od początku obecnego trendu spadkowego. To może sugerować, że firmy są ostrożnie optymistyczne co do przyszłości.

- Wzrost indeksu PMI sugeruje pewną stabilizację, choć daleko jeszcze do powrotu do fazy wzrostu. Sytuacja w Europie wpływa negatywnie na popyt na polskie towary, co przekłada się na dalsze spadki zamówień i produkcji. Perspektywy na przyszłość uległy poprawie – producenci są najbardziej optymistyczni od sześciu miesięcy, co może sugerować powolne ożywienie w nadchodzących miesiącach - poinformowano w publikacji banku.

Dodatkowo, obniżeniu uległy zarówno koszty produkcji, jak i ceny wyrobów gotowych, co może pomóc firmom w utrzymaniu konkurencyjności cenowej na trudnych rynkach.

Perspektywy na przyszłość

Oczekiwania na przyszłość wiążą się z nadziejami na ożywienie, szczególnie w Niemczech, oraz wpływem środków z Krajowego Planu Odbudowy. Ekonomiści PKO BP wskazują, że główna poprawa w przemyśle może nastąpić w 2025 roku, co daje podstawy do umiarkowanego optymizmu co do długoterminowych perspektyw polskiego sektora produkcyjnego.

Analiza wskaźnika PMI dla przemysłu pokazuje, że mimo trwających wyzwań, istnieją podstawy do ostrożnego optymizmu. Wzrost wskaźnika, spowolnienie tempa spadków w produkcji i nowych zamówieniach, a także stabilizacja w zakresie zatrudnienia mogą świadczyć o stopniowym adaptowaniu się przemysłu do trudnych warunków rynkowych i stopniowej poprawie sytuacji.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu