Członek zarządu spółki Jakub Bańkowski w rozmowie z agencją ISBnews przyznał, że zakładany wcześniej na przyszły rok plan ok. 1 000 punktów ładowania powinno udać się zrealizować w kolejnym roku.
- Obecnie w sieci Noxo Energy funkcjonuje 460 punktów ładowania, przy czym na jedną ładowarkę przypada zwykle od jednego do trzech punktów. Z tego 55 punktów stanowią szybkie ładowarki prądu stałego DC. W 2025 roku będziemy koncentrowali się na urządzeniach DC o mocy od 120 do 180 kW. Mamy zakontraktowane co najmniej 100 lokalizacji, w przypadku których czekamy na przyłącza - powiedział Bańkowski w rozmowie z ISBnews.
Jednocześnie zapewnił, że spółka cały czas pracuje nad pozyskiwaniem nowych lokalizacji i sukcesywnie pozyskuje ciekawe, pojedyncze lokalizacje pod stacje ładowania, tu również z naciskiem na urządzenia DC.
- Jest kilka znanych marek, w przypadku których finalizujemy negocjacje, a nasi nowi partnerzy powinni zostać ogłoszeni na początku 2025 roku - dodał.
W segmencie wolnych stacji AC Jakub Bańkowski ujawnił, że firma notuje duże zapotrzebowanie, a właściciele sami się zgłaszają.
W jego ocenie, w perspektywie najbliższych dwóch lat realne jest właśnie uruchamianie przez Noxo Energy między 200 a 300 nowych punktów rocznie, bo firma nie jest w stanie przeskoczyć ograniczeń polskiej sieci elektroenergetycznej, a wiadomo, że na nowe przyłącza czeka się przeciętnie 1,5-2 lata.
Noxo Energy, wchodząca w skład portfolio notowanego na rynku głównym GPW JRH ASI to jedna z najdłużej funkcjonujących na rynku sieci stacji ładowania w Polsce.
Źródło: isbnews
