Ponad 10 banków centralnych inwestuje w polskie obligacje skarbowe

Agata Wodzień-Nowak
Opracowanie:
Czarnecki z MF: Ponad 10 banków centralnych posiada polskie obligacje skarbowe
Czarnecki z MF: Ponad 10 banków centralnych posiada polskie obligacje skarbowe Piotr Bilski
Polskie obligacje skarbowe cieszą się rosnącym zainteresowaniem na arenie międzynarodowej. Jak informuje Karol Czarnecki, dyrektor Departamentu Długu Publicznego w Ministerstwie Finansów, ponad 10 banków centralnych posiada polskie obligacje skarbowe denominowane w walutach obcych. Wzrost zainteresowania polskim długiem jest szczególnie widoczny w regionie Bliskiego Wschodu.

Spis treści

Stabilność i elastyczność w zarządzaniu długiem

Polska strategia zarządzania długiem publicznym opiera się na stabilności i elastyczności. Karol Czarnecki podkreśla, że udział długu zagranicznego w całości zadłużenia będzie stabilny i nie przekroczy 25%.

„Udział długu zagranicznego w całości zadłużenia będzie stabilny. Zakładamy, że nie przekroczy on 25 proc., co zapisaliśmy w naszej strategii zarządzania długiem. Ten poziom wynika z naszych obserwacji, rozmów, także z instytucjami rynkowymi. Stanowi on kotwicę, której powinniśmy się trzymać” – powiedział PAP dyr. Czarnecki.

Ministerstwo Finansów stawia na elastyczność w wyborze rynków zagranicznych, kierując się warunkami cenowymi i głębokością rynku. Celem jest przyciągnięcie inwestorów długoterminowych, którzy traktują polski dług jako bezpieczną inwestycję.

„W przypadku zagranicy elastyczność zakłada możliwość wyboru rynku. Przy wyborze kierujemy się tym, jakie warunki na tym rynku panują, w szczególności cenowe i czy one są dla nas do zaakceptowania, oraz na ile jest on głęboki, czyli w jakim stopniu jesteśmy w stanie wykorzystać potencjalny popyt na emitowane obligacje. Głębokość rynku jest bardzo ważna, podobnie zresztą jak i stabilność bazy inwestorskiej. Nasz dług – o czym świadczą statystyki naszych emisji – jest kupowany głównie przez inwestorów +real money+, a więc inwestorów długoterminowych, którzy ten dług trzymają do zapadalności. Traktują oni nasz dług jako bezpieczną inwestycję i nie pozbędą się go tylko dlatego, że w krótkim terminie może zmienić się jego wycena, jak mogą to robić inwestorzy o krótszym horyzoncie inwestycyjnym. Polski dług kupowany jest przez naprawdę dużych, silnych graczy” – powiedział Karol Czarnecki.

Banki centralne jako kluczowi inwestorzy

Obecność banków centralnych wśród inwestorów polskich obligacji skarbowych jest istotnym elementem strategii Ministerstwa Finansów. Czarnecki potwierdza, że ponad dziesięć banków centralnych lokuje swoje rezerwy walutowe w polskich papierach dłużnych.

„Tak. Jest naszym celem, aby część z tych emisji była obejmowana przez tego rodzaju inwestorów. W gronie posiadaczy naszych obligacji mamy ponad dziesięć banków centralnych. Są także państwowe fundusze majątkowe, widzimy zarówno istotny wzrost nominalny udziału takich instytucji, jak i ich liczby. To są inwestorzy, na jakich nam zależy” – powiedział.

Ministerstwo Finansów docenia także inwestorów portfelowych, którzy zapewniają płynność na rynku. Ich obecność jest ważna dla absorbowania zmian rynkowych.

„Płynność na rynku jest bardzo ważna, bo tacy inwestorzy mają możliwość zaabsorbowania zmian na rynku czy to w jedną, czy w drugą stronę. I to właśnie zapewniają tacy krótkoterminowi inwestorzy. Dlatego o ile długoterminowi inwestorzy są dla nas kluczowi ze względu na stabilność, to ci są ważni, bo animują rynek, obracają naszymi papierami. Ale nie byłoby optymalne, aby kupowali nas wyłącznie inwestorzy krótkoterminowi, dlatego każdy inwestor na poziomie państwowym jest mile widziany” – powiedział Czarnecki.

Emisje obligacji na międzynarodowych rynkach

Polska aktywnie emituje obligacje na międzynarodowych rynkach, w tym w euro, dolarach amerykańskich i japońskich jenach. Czarnecki przypomina o udanych emisjach obligacji 5- i 10-letnich na początku roku.

"Przypomnę, że na początku roku dokonaliśmy na bardzo dobrych warunkach emisji obligacji 5- i 10-letnich w euro, na początku lutego dokonaliśmy wyceny obligacji w dolarze amerykańskim. To była emisja o łącznej wartość 5,5 mld dolarów, również w obligacjach 5- i 10-letnich, które spotkały się nie tylko z bardzo silnym popytem, ale także zostały wycenione na relatywnie wysokim poziomie w stosunku do tego, co mogłyby uzyskać inne kraje z naszego regionu czy też z naszego koszyka. Inwestorzy zgodzili się na taką cenę, bo widzą wartość w trzymaniu polskich papierów” – powiedział Czarnecki.

Ministerstwo Finansów obserwuje również inne rynki, takie jak chiński, choć obecnie nie jest on atrakcyjny cenowo. Azja, z dużymi centrami finansowymi, pozostaje jednak regionem o dużym potencjale inwestycyjnym.

„Dla nas najważniejszy jest rynek europejski – ze względu na położenie geograficzne, więzi ekonomiczne, jakie mamy z krajami europejskimi, na wspólny – w dużym stopniu – rynek finansowy. A więc to zawsze będzie dla nas rynek główny. Drugim naszym wyborem jest rynek dolarowy ze względu na jego głębokość, jego bardzo szeroką bazę inwestorską i jakość tych inwestorów. Rynek japoński może pod względem wolumenu nie jest bardzo istotny, ale musimy brać pod uwagę, że inwestorzy z Japonii stanowią największą grupę inwestorów zagranicznych, którzy obejmują nasze obligacje złotówkowe. I jest tak od wielu lat” – powiedział Czarnecki.

Poszerzanie bazy inwestorów

Ministerstwo Finansów aktywnie poszerza bazę inwestorów, zwracając uwagę na regiony takie jak Bliski Wschód, gdzie zainteresowanie polskimi obligacjami rośnie. Czarnecki podkreśla znaczenie budowania relacji z inwestorami na całym świecie.

„Ale owszem, Azja to bez wątpienia w dzisiejszych czasach region, gdzie +pieniądz pracuje+. Tam zlokalizowane są duże centra finansowe - Hong Kong, Singapur, Tajwan, Tokio. Jeździmy tam, obserwujemy, rozmawiamy. Część z tamtejszych inwestorów nas zna, część obserwuje, dla części jesteśmy czymś nowym. Ale na tym polega praca związana z poszerzaniem bazy inwestorów – żeby znali nasz kraj jako emitenta i partnera finansowego. Jeździmy też np. na Bliski Wschód. To również bardzo ciekawy region i możemy powiedzieć, że po wizytach, jakie tam odbyliśmy, zainteresowanie z tamtej strony zdecydowanie wzrosło” – powiedział Karol Czarnecki.

Polska kontynuuje swoje wysiłki w zakresie zarządzania długiem publicznym, przyciągając inwestorów z całego świata i umacniając swoją pozycję na międzynarodowych rynkach finansowych.

Źródło: PAP

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu