Popularna sieć handlowa rezygnuje z gazetek z promocjami. Czym je zastąpi i skąd będziemy wiedzieć o nowych promocjach?

Klienci Lidla są zachęcani do używania aplikacji Lidl Plus. Jeżeli zakupy w Lidlu robisz regularnie – z dużym prawdopodobieństwem posiadasz już aplikację. Skanowanie jej przed zapłaceniem za zakupy pozwala na uzyskiwanie dodatkowych gratyfikacji przy zakupach. Podobne programy lojalnościowe mają także inne supermarkety.

W aplikacji można również zapoznać się z aktualnymi promocjami. Do tej pory klienci mogli zaznajomić się z aktualną ofertą - np. wracając ze sklepu lub w czasie jazdy komunikacją miejską. Był to ważny sposób komunikacji z osobami robiącymi zakupy.

- Naszym ważnym kanałem komunikacji skierowanej do klientów są gazetki reklamowe, które cieszą się dużym zainteresowaniem klientów. Gazetki udostępniamy w formie papierowej oraz elektronicznej. Co tydzień wydajemy trzy gazetki, w tym dwie z ofertą produktów spożywczych - powiedziała Aleksandra Robaszkiewicz, head of corporate communications and CSR w Lidl Polska cytowana przez wiadomoscihandlowe.pl.

W tym momencie gazetki zostały wycofane z tych sklepów, gdzie cieszyły się najmniejszą popularnością. To największe miasta w Polsce. W mniejszych i średnich miastach – jak informuje Lidl - nadal są dostępne. W dużych miastach nadal dostaniemy także gazetkę z ofertą produktów przemysłowych.

Według badania CBRE już w 2021 r. 70 proc. Polaków kupowało w dyskontach. Odsetek ten stale się powiększa wraz ze spadającą liczbą osiedlowych sklepików.

Powody wycofania gazetek są nie tylko ekologiczne, ale także ekonomiczne. Dostępne są nadal tam, gdzie konsumenci ich potrzebują i niekoniecznie nadążają za elektronicznymi nowinkami. Wydaje się, że także w innych miastach sieci handlowe będą stopniowo rezygnować z drukowania i takiego informowana klientów o promocjach. Pozostaje pytanie, jak szybko to nastąpi i czy we wszystkich miejscowościach kupujący są na to gotowi.

Jak wynika z badania przeprowadzonego przez ekspertów UCE Research, Hiper-Com Poland i Grupy BLIX - w I półroczu nastąpiło ograniczenie promocji w gazetkach.

- Po pierwsze, jest to efekt wzrostu kosztów druku i dystrybucji papierowych gazetek. Po drugie, widać, że sieci handlowe dokonują poważnych zmian w strategiach marketingowych. Coraz mocniej stawiają na cyfrowe kanały reklamowe, które są bardziej efektywne kosztowo i mają większe zasięgi w stosunku do papierowych folderów – komentuje dr Krzysztof Łuczak, współautor analizy z Grupy BLIX.

Koniec gazetek nie oznacza jednak koniec promocji. A to za sprawą drożejących produktów spożywczych. Analitycy z UCE Research podkreślają, że Polacy są bardzo przyzwyczajeni do promocji i liczą na nie zwłaszcza w dobie wysokiej inflacji.