Dokument proponuje kary za narzucanie zbyt długich terminów zapłaty. To słuszne rozwiązanie, ale tylko jako uzupełnienie przepisów cywilnoprawnych. Kary nie powinny zastępować instrumentów właściwych stosunkom handlowym. Ponadto po upływie terminu zapłaty wykonawca powinien mieć swobodę dysponowania swoim prawem, przynajmniej w zakresie należności głównej wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie i rekompensatą przewidzianą w ustawie.
Problem zatorów płatniczych dotyka kluczowe dla gospodarki branże, a przede wszystkim małe i średnie przedsiębiorstwa. Właściwa płynność obrotu handlowego jest niezbędna dla rozwoju ekonomicznego kraju i wpływa na poziom inwestycji firm. Średnie terminy płatności w Polsce przekraczają 60 dni, a dyscyplina płatnicza jest słabsza niż na Białorusi. Dlatego należy szukać i wdrażać rozwiązania, które wesprą przedsiębiorców i ukrócą nadużycia w tym obszarze. Szczególnie ważne jest to w sektorze leczniczym – szpitale opóźniają się z płatnościami nawet o rok, co jest nie do uniesienia dla małych i średnich firm. W tym obszarze należy ustawowo i skutecznie odblokować system cesji należności.
Punktem wyjścia do oceny obowiązujących przepisów ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych powinna być ich skuteczność. FPP i CALPE wskazują, że jest ona niska, dlatego nie wolno rezygnować prób jej korekty. Zmiany rozwiązań wchodzących w zakres tej ustawy, które wykraczają poza pierwowzór unijny (dyrektywę 2011/78/WE), przyjęły także np. Holandia, Francja i Irlandia.
Sprawdź nasze inne informacje i porady
Strefa Biznesu: W Polsce drastycznie wzrosną podatki? Winna demografia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?