Spis treści
Problem nieuregulowanych praw twórców
Wraz z dynamicznym rozwojem technologii sztucznej inteligencji, pojawiają się nowe wyzwania związane z ochroną praw autorskich. Paweł Czajkowski z Agory zwraca uwagę na brak odpowiednich regulacji prawnych, które chroniłyby twórców przed nieuprawnionym wykorzystaniem ich materiałów przez dostawców AI.
– Prawa twórców i mediów zostały położone na ołtarzu rozwoju technologicznego. Uznano – prawami autorskimi zajmiemy się później, doregulujemy to w odpowiednim momencie, ale niech technologia się rozwija. Mam wrażenie, że w innym sektorze, np. producentów samochodów, samolotów czy cementu już pewnie by tak łatwo nie poszło – ocenił Czajkowski.
Według Czajkowskiego sytuacja ta jest nie do zaakceptowania, a brak regulacji sprawia, że twórcy są narażeni na straty finansowe. Dostawcy AI często korzystają z tzw. scrappingu, czyli automatycznego pozyskiwania danych z witryn internetowych, co prowadzi do nieuprawnionego wykorzystania materiałów.
Scrapping, mimo że nie jest nielegalny, budzi wiele kontrowersji w kontekście praw autorskich. Przykładem jest pozew „New York Times” przeciwko OpenAI i Microsoft, które miały bezprawnie wykorzystać artykuły gazety do szkolenia swoich chatbotów.
– Wyobraźmy sobie sytuację, w której piekarz z jednego sklepu podkrada mąkę, z drugiego drożdże, z trzeciego wodę, a następnie sprzedaje na rynku chleb i nikt nie ma do niego pretensji, że wytworzył produkt nikomu nie płacąc. Jakbyśmy wtedy zareagowali? – pytał dziennikarz Paweł Nowacki.
Prawo pozwala twórcom na wycofanie zgody na wykorzystywanie ich utworów do szkolenia AI poprzez klauzulę opt-out. Jednak, jak zauważa Czajkowski, twórcy często nie są świadomi, że ich materiały były scrapowane.
Wyzwania w egzekwowaniu praw
Egzekwowanie praw twórców w kontekście wykorzystania ich materiałów przez AI jest trudne. Brak systemu, który umożliwiałby wykrycie, czy i w jaki sposób materiały zostały wykorzystane, stanowi poważną przeszkodę.
– Klauzula zakłada, że właściciel praw ma wiedzę, że jego strona była scrapowana, a w rzeczywistości najczęściej jej nie ma – ocenił Czajkowski.
Dodatkowo, nawet jeśli twórcy zdołają udowodnić, że ich prawa zostały naruszone, dochodzenie swoich roszczeń przed sądem jest skomplikowane i kosztowne. Problem ten dotyczy nie tylko mediów, ale całej branży kreatywnej.
Potrzeba nowych regulacji
Eksperci zgodnie twierdzą, że potrzebne są nowe regulacje, które pozwolą na skuteczniejszą ochronę praw twórców. Dr Iga Małobęcka-Szwast z Uniwersytetu Warszawskiego wskazuje, że obecne przepisy są rozproszone i nieskutecznie egzekwowane.
– W związku z tym regulacje nie są skutecznie egzekwowane – oceniła Małobęcka-Szwast. Z kolei Teresa Wierzbowska z Konfederacji Lewiatan podkreśla, że brak regulacji uniemożliwia twórcom skuteczne dochodzenie swoich praw, co z kolei wpływa na poczucie bezpieczeństwa prowadzenia działalności.
– Ponieważ nie znamy sposobu działania algorytmów – wskazała Wierzbowska.
Konieczność ucywilizowania rynku
Regulacje dotyczące wykorzystania materiałów twórców przez AI powinny obejmować kwestie odpłatności, raportowania i transparentności. Tylko w ten sposób można zapewnić uczciwą konkurencję między mediami a dostawcami AI.
– Powoduje to brak konkurencji między mediami a dostawcami AI. Problem ten dotyczy całej branży kreatywnej – ocenił Czajkowski. Uregulowanie tych kwestii pozwoliłoby na ucywilizowanie warunków prowadzenia działalności w branży kreatywnej oraz zwiększyłoby poczucie bezpieczeństwa twórców i mediów.
W dobie dynamicznego rozwoju technologii AI, ochrona praw twórców staje się coraz bardziej palącym problemem, który wymaga pilnych działań ze strony ustawodawców.
