Restauracja Matrioszka na rynku radomskim działa już 11 lat. Znana jest z dobrej kuchni, a także niskich cen i cieszy się bardzo dobrą opinią wśród klientów. Świadczy o tym, chociażby fakt, że jest drugą najlepszą restauracją w Radomiu według serwisu TripAdvisor.
Niestety, po tym, jak wojska rosyjskie dokonały zbrojnego ataku na niepodległą Ukrainę, restauracja stała się obiektem ataku. Właściciele otrzymywali wiele telefonów, usłyszeli kilka niemiłych słów, a w sieci zaczęły pojawiać się negatywne opinie o lokalu.
- Otrzymywaliśmy telefony z niemiłymi żartami. W sieci zaczęło pojawiać się wiele negatywnych opinii o naszej restauracji, które sugerowały, że wspieramy reżim rosyjski. Komentarze zgłosiliśmy i są one stopniowo usuwane. Osób, które skojarzyli nas z Rosją, było bardzo dużo. Jest to smutne, ponieważ nikt nie chciał sprawdzić, kim jesteśmy. Najgorsze były telefony, ponieważ za każdym razem, gdy słyszeliśmy, że ktoś dzwoni, to obawialiśmy się, że będzie to kolejny atak. Jesteśmy polską firmą, pracują u nas osoby z Radomia, a przez jakiś czas zatrudnialiśmy również kobietę z Ukrainy
- przyznaje Adrian Plech, współwłaściciel restauracji.
Właściciele restauracji wyznają, że przez pewien czas odczuli mniejszą liczbę klientów. Sytuacja się polepszyła, gdy na swoim profilu na Facebooku umieścili wpis o całej sytuacji.
Pod wpisem pojawiło się wiele komentarzy osób, które stanęły w obronie restauracji. Wśród nich znalazł się radomski raper Piotr Siara "KęKę", który napisał:
To jedna z moich ulubionych restauracji w Radomiu. Te potrawy, które często wrzucam na insta, a o które pytacie (między innymi Chinkali/Czebureki) to właśnie od nich. Lokal prowadzony jest przez cudowne i ciężko pracujące polskie małżeństwo. Znamy się i lubimy. Wszystkim, którzy dali niską ocenę za samą nazwę, mającą nawiązywać do wschodniej kuchni, polecam się tam wybrać i zjeść coś pysznego za piętnastka, a będzie Wam głupio, że przeszło Wam przez myśl Ich negatywnie oceniać.
Adrian Plech przyznaje, że wszystkie te miłe komentarze bardzo ich wzruszyły.
Zobacz również
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?