Zobacz galerię:
12 rzeczy, które są najbardziej frustrujące w rekruterach [ZDJĘCIA]![12 rzeczy, które są najbardziej frustrujące w rekruterach [ZDJĘCIA]](https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/1e/ee/5b7158c1c2a4c_o.jpg?1534154946)
Długie oczekiwanie na odpowiedź rekrutera to jedna z najbardziej frustrujących rzeczy po rozmowie o pracę. Rekruterzy często zapewniają, że skontaktują się z nami w określonym terminie, ale w praktyce potrafią milczeć całymi tygodniami. Niestety, w polskich realiach trzymanie kandydata w niepewności jest na porządku dziennym.
- Kandydaci, którzy uczestniczyli w ciągu ostatniego roku w procesie rekrutacyjnym, jako najczęściej popełniany błąd przez pracodawcę podczas rekrutacji wskazują długi czas oczekiwania na decyzję pracodawcy o zatrudnieniu lub przejściu do kolejnego etapu procesu. Z tym problemem spotkał się co drugi badany w raporcie Antal „Aktywność specjalistów i menedżerów na rynku pracy” – mówi w rozmowie z Polska Press Grupą Krzysztof Borkowski, konsultant w firmie rekrutacyjnej Antal.
Sprawdź aktualne oferty pracy
Wielu rekruterów całkowicie rezygnuje z kontaktu z osobami, które nie przeszły pomyślnie procesu rekrutacji. Milczenie potencjalnego pracodawcy staje się dla kandydata źródłem frustracji. W jego głowie pojawia się szereg pytań.
- Dlaczego się nie odzywają?
- Czy zdecydowali się na kogoś innego?
- Czy powiedziałem/-am coś nie tak?
- Kiedy dowiem się o wynikach rekrutacji?
Tylko 11 proc. kandydatów do pracy przebadanych przez firmę Antal było całkowicie zadowolonych z przebiegu rekrutacji. Uczestniczący w badaniu specjaliści i menedżerowie nie tylko zbyt długo czekali na decyzję pracodawcy, ale także nie otrzymywali informacji na temat planowanego przebiegu rekrutacji. Z tym problemem borykał się co trzeci ankietowany.
W niektórych przypadkach powód milczenia rekrutera jest trywialny: nie potrafi on zdecydować się, którego kandydata wybrać. Może wahać się między dwoma osobami o podobnych kwalifikacjach lub – czekać na decyzję kandydata, do którego zwrócił się z propozycją zatrudnienia w pierwszej kolejności. Jeżeli natomiast rekruter nie będzie do nikogo przekonany, prawdopodobnie umówi się na kolejne spotkania rekrutacyjne. Może też zostać postawiony przed koniecznością przeprowadzenia nieplanowanej rozmowy o pracę, np. z kandydatem np. z polecenia. W skrajnych sytuacjach wymagania na danym stanowisku rosną.
Szukając odpowiedzi na pytanie “dlaczego nie ja?”, warto pamiętać o czynnikach niezależnych od nas, takich jak budżet. Dodatkowo, w organizacjach o strukturze pionowej przepływ informacji jest ograniczony i brakuje warunków do szybkiego podejmowania decyzji. Co za tym idzie, osoba na wyższym szczeblu może wstrzymać proces rekrutacji nawet wówczas, gdy został on już uruchomiony.
Porównaj najlepsze oferty pracy
W dobie internetu brak odzewu na aplikację wysłaną online nie powinien nikogo dziwić. Jednak osoby, z którymi rekruter nawiązał kontakt i przeprowadził rozmowę kwalifikacyjną, mają prawo do informacji zwrotnej. Wszyscy kandydaci do pracy powinni zostać poinformowani o wynikach rekrutacji. Nie tylko stawia to firmę w dobrym świetle, ale także stanowi dla kandydatów bodziec do dalszych poszukiwań. O tzw. follow-up szczególnie dbają duże korporacje, którym zależy na dobrym wizerunku. W ich przypadku nabór pracowników często trwa przez cały rok. Kiedy uda się obsadzić dane stanowisko, osoby z działów HR wysyłają kandydatom maile z podziękowaniem za udział w rekrutacji.