Centrum ogrodnicze Flora Point, które na co dzień oferuje rośliny i dekoracje do domu oraz ogrodu, co roku w okresie świątecznym przemienia się w bajkową krainę. Klienci mogą kupić tam najpiękniejsze ozdoby świąteczne, ale także zrobić sobie zdjęcia na tle rozbudowanych, interaktywnych scenografii m.in. przypominających wioskę Świętego Mikołaja, bowiem kilka pomieszczeń przerabianych jest na tematyczne krainy w klimacie nadchodzących Świąt.
Opłata za przekroczenie progu sklepu
Jak jednak zauważyli właściciele centrum, wiele osób przychodziło do sklepu tylko po to, by obejrzeć świąteczne dekoracje. Klienci, którzy rzeczywiście zamierzali zrobić zakupy, musieli przeciskać się przez odwiedzających. Dlatego sklep wprowadził obowiązkowe opłaty wstępu.
Poprzednie lata pokazały nam, że nasz sklep dla niektórych stał się tylko miejscem zwiedzania oraz zorganizowanych wycieczek, a klienci którzy rzeczywiście chcieli zrobić zakupy, odczuwali dyskomfort. Bilet jest kaucją, która jest zwracana przy kasie przy dokonaniu zakupów. Jeżeli zakupów nie planujemy, jest to koszt odwiedzenia wystawy - tłumaczą właściciele.
Ile kosztują bilety wstępu do Flora Point?
Za wejście do sklepu trzeba zapłacić 20 złotych. Osoby, które zdecydują się na zakup produktów w centrum, mogą liczyć na to, ze kwota zostanie odliczona od rachunku (ale tylko w dniu wejścia!). Osoby z kartą stałego klienta wchodzą za darmo, podobnie jak dzieci do lat 2 oraz osoby niepełnosprawne.
Przeżyj z nami najbardziej magiczną porę w roku. Zapraszamy Was do zwiedzania naszego Miasteczka Świątecznego, gdzie czekają na Was wyjątkowe, tematyczne dekoracje, cudowne świąteczne produkty oraz nowe menu w naszym bistro Paradis - zachęca Flora Point.
Lawina komentarzy w sieci. Klienci podzieleni
Opłata za wstęp podzieliła klientów Flora Point. Część osób zdecydowanie popiera ten pomysł:
- Firma bardzo się stara, aby zapewnić kupującym wyjątkową atmosferę, ale to nie jest darmowa atrakcja dla rodzin, które przyjeżdżają tam tylko po to, żeby dzieci miały atrakcję. W efekcie dokonywanie zakupów staje się kłopotliwe dla innych.
- Rozumiem opłaty i w pełni was wspieram. Czas świąt to nie czas, aby traktować wasz sklep jak darmową ściankę na Instagram.
- Świetna decyzja i zupełnie zrozumiała. Cena biletu jest odejmowana od zakupów. Jeżeli ktoś traktował miejsce jak park rozrywki, to tam też kupuje się bilety. Mamy zamiar przyjechać całą rodziną po choinkę.
W mediach społecznościowych nie brakuje jednak komentarzy osób oburzonych koniecznością zakupu biletów:
- A z jakiego powodu opłata za wejście? To trochę pachnie wykluczeniem? Nie wiem, czy to w duchu Świąt.
- Serio?! Trzeba kupić bilet? Uwielbiam Wasz sklep, ale do najtańszych nie należy i jeszcze wprowadzacie opłatę za wstęp?! To mi się nie podoba.
- Trochę to słabe, tak jakoś mało w klimacie Świąt. Jestem Waszą stałą klientką, ale ta akcja kompletnie mi się nie podoba. Chyba w tym roku zrezygnuję z oglądania wystawy i zakupów.
