Spis treści
Podstawowy problem tradycyjnych firm taksówkarskich to Bolt, Uber i FreeNow?
Od kilku lat tradycyjne taksówki zmuszone są stawić czoła rosnącej konkurencji ze strony aplikacji takich jak Uber, Bolt czy FreeNow. Platformy przewozowe zdobyły ogromną popularność dzięki prostym rozwiązaniom mobilnym, algorytmom dopasowującym kierowców do pasażerów oraz atrakcyjnym cenom. W wyniku tego, aż 65 proc. pasażerów w dużych miastach wybiera je zamiast klasycznych firm przewozowych, przez co liczba składanych im zleceń spadła o 40 proc. w ciągu ostatnich pięciu lat.
Restrykcje wyeliminowały jedną trzecią kierowców
W 2024 roku wprowadzono jednak szereg zmian w przepisach z zakresu licencjonowania kierowców oraz standardów bezpieczeństwa, mających na celu zapewnienie wyższego poziomu ochrony pasażerów.
Wymagania wobec szoferów zostały znacząco zaostrzone, obejmując m.in. szczegółowe sprawdzanie ich przeszłości pod kątem kryminalnym czy okresowe badania zdrowotne. Normy dotyczą także regularnej weryfikacji ich tożsamości, co ma zapobiec oszustwom i zapewnić, że każdy z nich posiada aktualne, polskie prawo jazdy. Dodatkowo wprowadzono przepisy w zakresie minimalnych stawek za przejazd jak również wymogi ubezpieczeniowe, które mają za zadanie wyrównywać szanse między tradycyjnymi taksówkami a platformami ridesharingowymi.
Powyższe zmiany prawne spowodowały znaczące utrudnienie pracy w branży taksówkarskiej. Od początku roku działalność gospodarczą zawiesiło aż 2455 firm (w większości jednoosobowych działalności gospodarczych), a niemal 600 zupełnie zlikwidowano. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego od 17 czerwca - kiedy weszły w życie zmiany w ustawie o ruchu drogowym z 1997 r. - z rynku zniknęło około 30 proc. kierowców zajmujących się okazjonalnym przewozem osób.
O podsumowanie niezwykłego roku postanowiliśmy zapytać firmy taksówkarskie. Według naszych rozmówców, w ciągu ostatnich 12 miesięcy branża postawiła na zinformatyzowanie procesu zamawiania przejazdów oraz unowocześnienie floty samochodowej. Część korporacji zainwestowała w zieloną energię, inne - w dostosowanie pojazdów do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Ponadto nasi rozmówcy wskazują, że firmy zaczęły odnotowywać delikatny wzrost obrotów w stosunku do poprzednich lat popandemicznych - na poziomie ok. 10 proc. Dodatkowe dochody przyniosło im angażowanie się w różne projekty specjalne.
- W mijającym roku wprowadziliśmy usprawnienia dotyczące działania aplikacji mobilnych do zamawiania przejazdów - mówi Konrad Tomczyk, dyrektor operacyjny warszawskiej firmy Sawa-Taxi - rozpoczęliśmy także proces odświeżania floty. Dążymy do tego, aby wszystkie nasze samochody były niskoemisyjne, hybrydowe i nie starsze niż 10 lat - uzupełnia.
Przedsiębiorca dodaje również, iż, w porównaniu do 2023 roku, znacząco zwiększono liczbę taksówek, za sprawą napływu nowych klientów, z którymi nawiązano stałą współpracę w ramach tzw. przejazdów bezgotówkowych (forma transportu przeznaczona dla firm).
- Na ten rok mieliśmy postawiony cel, aby uruchomić aplikację do zamawiania przejazdów, a co za tym idzie - rozszerzenie metod płatności. Udało nam się ten pomysł w pełni zrealizować - mówi z kolei Tomasz Rdest, prezes krakowskiego przedsiębiorstwa Mega-Taxi. - Wprowadziliśmy także różne udogodnienia dla klientów, w tym osób z niepełnosprawnościami. Pozyskaliśmy kilka specjalistycznych samochodów do przewozu takich pasażerów - dodaje.
Nie tylko przewóz osób. Firmy taksówkarskie angażują się też na innych polach
Według słów dyrektora operacyjnego Sawy-Taxi, przedsiębiorstwo to może pochwalić się udzielaniem wsparcia dla znaczących wydarzeń kulturalnych.
- Za nasz największy sukces mogę uznać obsługę tegorocznej gali French Touch, odbywającej się w Operze Wielkiej i Teatrze Narodowym - mówi Tomczyk. - Już drugi rok jesteśmy jej partnerem pod kątem przejazdów oraz reklamy - uzupełnia.
Mega-Taxi stawia natomiast na pomoc dla najbardziej bezbronnych. Korporacja uruchomiła program przewozów zwierząt dotkniętych chorobą.
- Zaangażowaliśmy się w pomoc dla zwierząt, a konkretnie we współpracę z krakowskim schroniskiem - opowiada Rdest - poszerzamy ofertę na przewozy zwierząt chorych, w stanach operacyjnych, przedoperacyjnych itd. - dodaje.
Dominacja aplikacji mobilnych na rynku taksówkarskim. Konkurencja wymusiła zmianę
W 2024 roku głównym sposobem zamawiania taksówek stały się aplikacje mobilne, coraz bardziej wypierając kontakt telefoniczny z dyspozytorem. Wzrost popularności przejazdów oferowanych przez platformy ridesharingowe sprawił, że tradycyjne korporacje przewozowe musiały zaadaptować się do nowych warunków, tworząc własne systemy rezerwacji on-line.
Zwykłe dyspozytornie nie wytrzymały konkurencji aplikacji z kilku powodów:
ograniczonej przepustowości - w godzinach szczytu telefony często są zajęte, co prowadzi do niezadowolenia klientów i, w efekcie, strat finansowych;
braku personalizacji obsługi - klienci preferują prostotę aplikacji, gdyż dzięki temu nie muszą czekać na swoją kolej;
nieuwzględniania aktualnego położenia kierowców ani warunków drogowych, co prowadzi do nieefektywnego zarządzania trasami.
Elektryfikacja floty to kolejny kluczowy trend w branży taksówkarskiej. W odpowiedzi na rosnącą świadomość ekologiczną oraz regulacje dotyczące emisji spalin, wyraźnie zwiększa się liczba przedsiębiorstw decydujących się na zakup pojazdów napędzanych prądem. Są one nie tylko korzystne dla środowiska, ale także tańsze w eksploatacji, co generuje obniżenie cen przejazdów „zielonymi” taksówkami.
Taksówkarze wciąż wspominają także pandemię COVID-19. Miała poważny wpływ na ten sektor usługowy, który w wyniku drastycznego spadku liczby klientów i wprowadzenia restrykcji sanitarnych stanął na krawędzi upadku. Wiele firm musiało zakończyć działalność, a liczba pasażerów korzystających z taksówek spadła z powodu obaw o utratę zdrowia. Spowodowało to znaczne zmniejszenie przychodów i masowe zwolnienia w branży.
Po ustąpieniu pandemii rynek taksówkarski powoli się odbudowuje. Przedsiębiorstwa, które przetrwały najtrudniejszy okres, inwestują w nowoczesne technologie i rozwiązania, aby przyciągnąć klientów z powrotem. Nowe protokoły bezpieczeństwa, promocje i poprawa jakości usług stały się kluczowym warunkiem odzyskania zaufania pasażerów.
Aktualizacja
Firma Bolt odpowiada. Rzecznik prasowy, Mantas Čižas, potwierdza, że po czerwcowych regulacjach liczba kierowców spadła. Zobacz: Firma Bolt odpowiada. Rzecznik prasowy, Mantas Čižas, potwierdza, że po regulacjach z czerwca 2024 r. liczba kierowców spadła | Strefa Biznesu

Biznes