Stacje ładowania do samochodów elektrycznych w Polsce
Zespół analityczny Powerdot Data Center, zbadał odległości, w jakich znajdują się od siebie stacje ładowania aut elektrycznych w Polsce. Pod uwagę wzięto urządzenia publiczne, należące do różnych operatorów, znajdujące się w całej Polsce. Blisko sąsiadującą ze sobą infrastrukturę, np. punkty znajdującą w tej samej galerii handlowej, potraktowano jako jeden obiekt. Szacunki wykonano odrębnie dla wszystkich stacji, a odrębnie dla urządzeń o mocy co najmniej 50 kW. Badanie przeprowadzono w lipcu br. i objęto nim ponad 3 tys. stacji ładowania.
Uśredniony odstęp między najbliżej położonymi stacjami, jaki uzyskano dla obszaru całej Polski wynosi 3 263 metry. Jeśli zamiast średniej arytmetycznej posłużymy się medianą, przeciętna odległość od stacji do najbliższej stacji spada do zaledwie 1031 metrów.
– Odległości te są tak niewielkie, że podajemy je w metrach, a nie w kilometrach. Przyznam, że nawet ekspertom Powerdot, specjalizującym się w tworzeniu infrastruktury do ładowania aut elektrycznych, wydały się one zaskakująco małe – komentuje Grigoriy Grigoriev, dyrektor generalny Powerdot w Polsce. – Użytkownicy aut elektrycznych żyją natomiast w przekonaniu, że stacje są oddalone od siebie średnio o dziesiątki kilometrów. Rzeczywisty wynik jest więc dużo lepszy od wyobrażeń. Infrastruktura cały czas się rozrasta, co oznacza, że dostępność stacji z dnia na dzień staje się coraz większa – podkreśla.

Jak wynika z analizy, najbardziej odizolowaną infrastrukturą w Polsce dysponuje Hotel Żubrówka w Białowieży. Od najbliższej stacji, znajdującej się w Białymstoku, dzieli ją 76,5 km, a czas przejazdu tego odcinka szacuje się na 87 minut.
W analizie sprawdzono także odległości dzielące stacje o mocy co najmniej 50 kW. Średni dystans dzielący sąsiadującą ze sobą infrastrukturę o dużej mocy wynosi 6 131 m, a mediana odległości to 2 315 m. Najbardziej odizolowanym urządzeniem w tej grupie jest infrastruktura do ładowania znajdująca się na stacji paliw PK w Siemiatyczach (oddalona o 61 km od najbliżej położonego urządzenia, które znajduje się przy Lidlu w Międzyrzeczu Podlaskim).
– Najbardziej odizolowane stacje, czy to w całości infrastruktury, czy te o dużej mocy, znajdują się w województwie podlaskim. Nie jest to przypadek, gdyż obszar ten jest jednym z najmniej nasyconych jeśli chodzi o gęstość stacji ładowania w Polsce – przyznaje szef Powerdot.
Wśród innych „białych plam” widocznych na mapie infrastruktury, wymienić można także: województwo lubelskie, warmińsko-mazurskie czy podkarpackie. Wyjątkowo gęstą i rozwiniętą infrastrukturą wyróżniają się natomiast śląskie (rekordzista!), mazowieckie, wielkopolskie i małopolskie.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
