Wakacje zagranicą? Przed wyjazdem nie zawsze warto pójść do kantoru

Jarosław Sadowski/ AIP
Bruno Fidrych
Gdy planujemy wypoczynek np. w Chorwacji, Turcji, Rumunii czy Azji, to nawet jeśli nasz kantor ofertuje walutę takiego kraju, to zwykle kursy są niezbyt opłacalne. Dużo lepszą opcją będzie wymiana w Polsce na dolary lub euro, które na miejscu wymienimy na lokalną walutę.

W ten sposób koszty mogą wynieść nie więcej niż 3 proc.. Nabywając „egzotyczną” walutę w kantorze, możemy zapłacić ukrytą w kursie prowizję wynoszącą kilkanaście, a czasami nawet kilkadziesiąt procent docelowej kwoty.

Do początku wakacji zostało już tylko kilka dni. Osoby, które zamierzają spędzić urlop za granicą już niedługo odwiedzą kantory walutowe. Expander daje cztery rady, dzięki którym nie damy się oszukać przy wymianie walut i uzyskamy atrakcyjny kurs przewalutowania.

Ile kantor chce zarobić

Wymiana waluty w kantorze nie jest skomplikowana a koszt przewalutowania zwykle nie jest zbyt wysoki. Niestety zdarzają się sytuacje, gdy ta prosta operacja może nas drogo kosztować. Najczęściej zdarza się to, gdy wymiany dokonujemy bez porównywania ofert. A co zrobić, gdy w okolicy znajdziemy tylko jedno takie miejsce i chcemy się upewnić, że kurs jest sprawiedliwy? Wystarczy wtedy wykonać prosty test. Zacznijmy od tego, że kantory dla każdej waluty podają dwa kursy – kupna i sprzedaży.

Czytaj też:
Drożej zapłacimy za gaz bo urzędnicy wymyślają przepisy za nic mając stan naszych portfeli

Gdy podzielimy kurs wyższy (sprzedaży) przez kurs niższy otrzymamy wartość 1 i cyfry po przecinku (np. 1,025756). Kluczowe są te dwie pierwsze, które mówią ile procent wynosi ukryta w kursach prowizja. Dla przykładu wynik 1,0245877 oznacza, że marża kantoru wynosi 2 proc.. To mniej więcej standardowa wartość w przypadku popularnych walut. Jeśli uzyskamy wynik np. 1,254898 lepiej nie korzystać z takiej oferty, gdyż koszt przewalutowania to aż 25 proc.

Warto też dodać, że zwykle najlepiej unikać kantorów np. na lotniskach czy miejscach popularnych wśród turystów. Tam prowizje ukryte w kursach często są wyższe.

Znalezienie miejsca, które oferuje atrakcyjne kursy nie jest trudne, wymaga jedynie trochę czasu. Najlepiej podejść lub zadzwonić do kilku z nich i zapytać, ile będziemy musieli zapłacić za określoną kwotę waluty np. 100 euro. Wymiany dokonujemy oczywiście tam, gdzie będzie najtaniej.

Taniej przez Internet

Warto też dodać, że zwykle najatrakcyjniejsze kursy oferują kantory internetowe. Ich wadą jest jednak to, że najczęściej nie mają kasy, w której można wypłacić walutę w gotówce. Możemy jednak otworzyć konto walutowe. Na nie przelejemy środki z kantoru internetowego i wypłacimy w banku.

Cierpliwość może mieć cenę

Kurs wymiany nie zależy tylko od prowizji kantoru, ale również od notowań na rynku walutowym. Czasami pojawia się więc pokusa, żeby zaczekać aż kurs będzie korzystniejszy. Problem polega jednak na tym, że zmiany kursów walut są bardzo nieprzewidywalne. Z tego względu przy małej kwocie lepiej się tym nie przejmować.
W przypadku większych kwot najlepiej nie zwlekać do ostatniej chwili, bo może się zdarzyć, że kurs ulegnie niespodziewanemu wzrostowi. Lepiej zacząć transakcję z wyprzedzeniem i nie kupować od razu całej potrzebnej kwoty. Dla przykładu jeśli potrzebujemy 1000 euro, to najpierw kupmy 250 euro, za tydzień ponownie odwiedźmy kantor i tak przez cztery tygodnie. W ten sposób uśrednimy kurs, a więc zminimalizujemy ryzyko wymiany po nieatrakcyjnej cenie.

Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisor

OBEJRZYJ WIDEO:
Co drugi Polak planuje w tym roku wyjechać na wakacje

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kostek
To zależy też od cennika danego kantoru lub platformy - mam na myśli kursy walut. Np. Gieldawalut.com na tyle korzystnie wycenia, że z prowizją też się opłaca, tym bardziej ze to nie jest wysoki koszt- poniżej 0,2% zwykle.
N
Nikel
Prowizja? Nie spotkałem się z taką opłatą w w-kantorze, a wymieniam walutę przez Pluskantor.pl. Jedyny koszt to drobny spread w granicach 2 gr. Chyba korzystniej niż z prowizją, co?
o
orien
Już dawno nie chodziłem do kantoru:) Wymieniam na Amronet, nie wychodząc z domu. W dodatku w najlepszej cenie, bo niemal takiej jak rynkowa. Duży plus to program cash back, na którym można dodatkowo zaoszczędzić na prowizji.
G
Gwidon
Pójść faktycznie nie warto ale wymienić w kantorze internetowym co innego:) Ja zawsze tak właśnie robię, już z lekkim wyprzedzeniem obserwuję kursy i zwykle na giedlawalut.com kupuję walutę- jak na razie najlepiej wyceniają EUR. Ponadto kantor jest dostępny 24/7 a więc zawsze znajdę parę minut na weryfikację wyceny i przewalutowanie.
l
lemigg
Przewalutowania w e-kantorach są najlepsze. Można cały czas podglądać wycenę i dzięki temu wybrać najkorzystniejszy moment na transakcję. Idealnie to się sprawdza zwłaszcza od kiedy korzystam z Pluskantor.pl, bo wymiany są zawsze finalizowane od razu i w czasie rzeczywistym. Widzę kurs i po taki właśnie następuje przewalutowanie.
O
Olga M
Właśnie dopiero w tym roku, przed urlopem zdecydowałam się na wymianę pieniędzy online, a dokładniej na stronie Gieldawalut.com i byłam pod wrażeniem, jak prosta jest taka wymiana, a przy tym, jak bardzo korzystna. Już nie wrócę do kantorów stacjonarnych - za drogo to wychodzi.
Y
Yano
Po co chodzić do kantoru? Tak jak pisze Eliza są teraz kantory internetowe w których walutę się wymienia bezgotówkowo bez wychodzenia z domu czy z pracy. Z niektórych można nawet w trasie korzystać, bo działają też na drobnych urządzeniach z netem, czyli m.in. smartfonach i tabletach- np. Pluskantor.pl udostępnia taką mobilną wersję. Z usług tego kantoru korzystam też ze względu na korzystne kursy
E
Eliza Jarocińska
Najwygodniej i najtaniej jest wymieniać w kantorze online. Ja wymieniam na Amronet, bo kurs mają rewelacyjny. A konto walutowe to nie jest problem, wręcz przeciwnie - to duża wygoda, takie konto mieć.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu