Co prawda inflacja w lutym 2022 roku spadła w porównaniu ze styczniem, ale ekonomiści przewidują, że w marcu inflacja może znowu podskoczyć. Czynnikiem wpływającym na podwyżki cen jest m.in. wojna na Ukrainie. Już teraz można zauważyć robiąc zakupy, że w koszyku ląduje coraz mniej produktów za tę samą cenę.
Waloryzacja emerytur będzie jeszcze wyższa?
Warto pamiętać, że wyższa inflacja oznacza również wyższą waloryzację. Rząd każdego roku waloryzuje świadczenia emerytalne. Najprościej rzecz ujmując, waloryzacja to pomnożenie kwoty świadczenia przez wskaźnik waloryzacji. Wskaźnik waloryzacji to średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w poprzednim roku kalendarzowym zwiększony o co najmniej 20% realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku kalendarzowym
„Waloryzacja ma charakter mieszany tzn. cenowo-płacowy – o wzroście świadczeń emerytalno-rentowych decyduje wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych (ogółem lub dla gospodarstw domowych emerytów i rencistów) i realny wzrost przeciętnego wynagrodzenia” – tłumaczy Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
Jak podaje "Super Express" – najnowsze dane wskazują, że pensje Polaków wzrosły o 11,7 proc. względem ubiegłego roku, co również zostanie wzięte pod uwagę przy liczeniu waloryzacji. Zestawiając te dane z inflacją 20 proc., waloryzacja 2022/2023 powinna wynieść 22,34 procent. To daje rekordową wysokość wskaźnika waloryzacji.
Dziennik wyjaśnia, że przy przeciętnej emeryturze, tj. ok. 2400 zł, emeryci mogliby się spodziewać nawet o 500 zł wyższego świadczenia. Przy emeryturze minimalnej (1338,44 zł) byłoby to 299 zł więcej.
Są to oczywiście póki co tylko przypuszczenia ponieważ informacja o waloryzacji emerytur ogłaszana jest w lutym, a przez niemal rok wiele się jeszcze może zmienić. „Super Express” zapewnia jednak, że tak wysoka waloryzacja to możliwy scenariusz. Przekonamy się o tym w lutym 2023.