Nowa elektrownia ma mieć blok o mocy ok. 600 MW i wytwarzać 2 proc. krajowej produkcji prądu.
- Takie instalacje włącza się jak zapalniczkę. Ona gwarantuje stabilną dostawę energii, jest czymś czego Polska i polski system energetyczny bardzo potrzebuje. Gaz - ze względu na to, że jest dużo mniej szkodliwy, jeśli chodzi o kwestie klimatyczne. Umożliwia wsparcie systemu energetycznego, to inwestycja także w to, żeby na tym terenie mogły powstawać kolejne duże farmy fotowoltaiczne i farmy wiatrowe
- mówi Piotr Woźny, cytowany przez Radio Poznań.
Z kolei wiceminister rolnictwa, poseł Ryszard Bartosik przekonuje, że gaz nie będzie pochodził z Rosji.
Czytaj też:
Elektrownia ma zostać otwarta w 2026 roku. Kontrakt na dostawy produkowanego tam prądu zawarto na 17 lat.
Zobacz też:
Drugie życie śmieci - niesamowite pomysły na wykorzystanie o...
Te zwierzęta zniknęły bezpowrotnie. Niektóre gatunki pożegna...
