500 zł za zmianę pracodawcy. Firmy podkupują sobie pracowników

OPRAC.:
Anna Bartosiewicz
Anna Bartosiewicz
Ketut Subiyanto/ Pexels.com
Pracodawcy prześcigają się w pomysłach na przejęcie pracowników konkurencji. Sprawdziliśmy, jak sytuacja na rynku pracy wyglądała w pierwszej połowie wakacji i co można było dostać na zachętę do zmiany pracy.

Pracodawcy coraz częściej „podkradają sobie pracowników” – uważa cytowana przez Puls HR Dorota Siedziniewska-Brzeźniak, prokurent w spółce Idea HR Group. W wakacje dochodzi do kuriozalnych sytuacji, kiedy to firma proponuje dosłownie 1–2 zł więcej za godzinę pracy, byle dana osoba przeszła do niej. Ekspertka wyjaśnia, że taką praktykę stosują restauracje i hotele, które mają problem z obsadzeniem wszystkich stanowisk.

Właściciele lokali gastronomicznych szukają wszelkich możliwych sposobów na zwiększenie personelu. Zwłaszcza, że w tym roku wiele osób zrezygnowało z wyjazdu za granicę i polskie kurorty przechodzą prawdziwe oblężenie. Inna, spotykana w gastronomii praktyka, polega na proponowaniu pracownikowi premii za zmianę pracy, np. w wysokości 500 złotych. 

Warto przeczytać również:

Według ekspertki przestój w branży trwał zbyt długo, a przed zniesieniem obostrzeń pracodawcy nie mieli wystarczająco dużo czasu na zatrudnienie nowych pracowników. Teraz to ci ostatni narzucają warunki współpracy. Zdarza się, że stawka kucharza czy kelnera przekracza 30 zł za godzinę.

W lipcu 2021 r. ukazało się 307 445 ofert pracy – wynika z prognoz opublikowanych w raporcie „Rynek pracy w czasie COVID-19” Grant Thornton i firmy Element, które uwzględniają ogłoszenia zamieszczane na 50 największych portalach rekrutacyjnych. To o 57 926 więcej (23,2 proc.) niż w analogicznym okresie rok wcześniej i o 3611 więcej (1,2 proc.) niż w lipcu dwa lata temu. Dla porównania, w kwietniu 2020 r., czyli na początku pandemii, ofert pracy było o 50 proc. mniej niż w kwietniu 2019 r., a w styczniu 2021 r. – o 20 proc. mniej niż w styczniu 2020 roku. Już drugi miesiąc z rzędu sytuacja jest lepsza niż dwa lata temu. Jednak na początku wakacji pracodawcy opublikowali o 4400 ofert mniej niż w czerwcu.

Warto przeczytać również:

Największe zmiany w ujęciu rocznym widać w trzech miastach: Warszawie, Krakowie i Wrocławiu, gdzie liczba ogłoszeń o pracę wzrosła odpowiednio do 36 400 (o 45 proc.), 18 500 (o 53 proc.) i 11 200 (o 35 procent). W Gdańsku liczba wakatów zwiększyła się aż o 64 proc., a Poznaniu – niemal dwukrotnie (o 99 procent). Mimo to, na tle 10 wybranych miast regionalnych stolica Wielkopolski prawie zawsze odznacza się pod względem najmniejszych możliwości zatrudnienia. W lipcu na 1000 mieszkańców przypadało: 20,5 ogłoszeń w Warszawie, 24 wakatów w Krakowie oraz 17,5 ofert we Wrocławiu. W Poznaniu było to niecałe 6 ofert, a w Gdańsku – niewiele ponad 11 publikacji.

Monika Smulewicz, partnerka outsourcingu płac i kadr w Grant Thornton podkreśla, że dobra passa na rynku pracy utrzymuje się, o czym świadczy „rekordowo niska stopa bezrobocia”, idąca w parze z „rekordowo wysokimi: zatrudnieniem i wynagrodzeniami”. Według ekspertów w pierwszym miesiącu wakacji najbardziej wzrosło zapotrzebowanie na specjalistów HR (o 66 proc. rok do roku) i profesjonalistów z branży IT ( o 55 proc.), a najmniej na przedstawicieli medycznych (o 9 proc.) i pracowników branży finansowej (o 4 procent). Maciej Michalewski, CEO w firmie Element uważa, że „rynek pracy naprawdę wrócił do formy sprzed pandemii, a nawet ją nieznacznie poprawił”. Ekspert dodaje jednak, że sytuacja może ulec przejściowemu pogorszeniu jesienią, jeżeli dojdzie do czwartej fali pandemii.

Warto przeczytać również:

Przedsiębiorcy coraz bardziej zabiegają o pracowników. W lipcu proponowali średnio 6,6 różnego rodzaju zachęt do podjęcia zatrudnienia, z czego czterech na pięciu pracodawców (81 proc.) zapewniało kandydatom szkolenia. W ofertach pracy często pojawiały się także: obietnica wysokich zarobków i dostępu do prywatnej opieki zdrowotnej. Wśród wymagań stawianych przyszłym pracownikom dominowały: doświadczenie (83 proc. ogłoszeń), odpowiednie wykształcenie (49 proc.), znajomość języków obcych (38 proc.) i dyspozycyjność (35 proc. ofert). Na jedną publikację przypadało średnio 5,4 wymagań.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu