Coraz więcej elektryków na polskich drogach. Rośnie też liczba stacji ładowania. Zwiększa się nasza świadomość na temat elektromobilności

Rzeczywistość z popularnej w latach 80. XX wieku bajki „Jetsonowie” zaczyna być coraz bardziej realna. Mówimy tutaj o nowinkach technologicznych, robotach i futurystycznych samochodach. Niektóre zaczynają już nawet latać, nie dziwi więc fakt, że samochód elektryczny nie jest już niczym nadzwyczajnym. Może być jednak nadal poza zasięgiem wielu osób ze względu na koszty i brak ogólnodostępnych stacji ładowania.

Sytuacja powoli się zmienia. Najtańszym elektrykiem na polskim rynku jest obecnie Dacia Spring, której koszt zaczyna się od 79 tys. zł, a jeśli postaramy się o rządową dotację, koszt może spaść nawet do 53 tys. zł. Nowych marek i wariantów pojawia się w salonach coraz więcej, więc siłą rzeczy, ceny również powoli zaczną spadać. Świadomość Ekologiczna polskich kierowców stale rośnie.

Coraz więcej elektryków na polskich drogach

„Według danych z końca stycznia 2022 r., w Polsce było zarejestrowanych 39 328 samochodów osobowych oraz 1 738 samochodów użytkowych z napędem elektrycznym. W styczniu ich liczba zwiększyła się odpowiednio o 1 451 szt., tj. o 88% w pierwszej grupie i o 81 szt. czyli o 145% w drugiej, w porównaniu z analogicznym okresem w 2021 r.” – podaje Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) oraz Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA) w swoim Liczniku Elektromobilności.

• Z 12% do 32% wzrosła w okresie ostatnich pięciu lat liczba Polaków zainteresowanych zakupem samochodu z napędem elektrycznym – wynika z tegorocznej edycji Barometru Nowej Mobilności PSPA.

„Zainteresowanie samochodami elektrycznymi rośnie, ponieważ rynek elektromobilności rozwija się w coraz szybszym tempie. W stosunku do roku 2017 gama modelowa powiększyła się o 475%, a elektryki zadebiutowały w ofercie kolejnych 23 producentów” - mówi Jan Wiśniewski, Kierownik Centrum Badań i Analiz PSPA.

Z Barometru Nowej Mobilności wynika, że Polacy postrzegają elektromobilność jako przyszłość motoryzacji. Aż 79,5% ankietowanych uważa, że elektryki zastąpią w przyszłości samochody spalinowe. Wśród największych zalet użytkowych EV, ankietowani wymieniają:

• niskie koszty eksploatacji (47,8%),
• cichą pracę układu napędowego (47%).

Wśród największych wyzwań najczęściej wskazywany jest zasięg (47,8%) oraz dostępność infrastruktury ładowania (46,2%).

„Kto miał okazję jeździć autem elektrycznym, nie będzie chciał już z niego wysiąść. Widać to także po licznym gronie respondentów, które uważa zeroemisyjne pojazdy za przyszłość motoryzacji” - mówi Radosław Kitala, Consulting & Arval Mobility Observatory Manager w Arval Service Lease Polska.

Poza tym, że rośnie zainteresowanie elektrykami, zachodzą też zmiany w samych autach elektrycznych, a konkretnie w ich zasięgu. Jeszcze w 2017 roku na jednym ładowaniu można było przejechać średnio 228 km, w 2021 r. było to już 390 km.

Równolegle do floty pojazdów z napędem elektrycznym, rozwija się również infrastruktura ładowania. Pod koniec stycznia 2022 r. w Polsce funkcjonowały 1 992 ogólnodostępne stacje ładowania pojazdów elektrycznych (3 893 punkty). Z końcem listopada 2021 było 1813 ogólnodostępnych stacji ładowania, 3 544 punktów

„Przez ostatnie trzy miesiące w Polsce uruchomiono prawie trzy razy więcej ogólnodostępnych stacji ładowania (280) niż na przełomie 2021 i 2020 r. (101). Rozbudowę sieci z pewnością zdynamizuje również uruchomiony przez NFOŚiGW program wsparcia infrastruktury ładowania. Pierwsze efekty wdrożenia systemu wsparcia, przekładające się na wzrost liczby uruchamianych punktów, mogą być widoczne w II połowie 2022 r.” – mówi Maciej Mazur, Dyrektor Zarządzający PSPA.