E-commerce staje się sztuką sprzedawania
Zakupy on-line stały się naszą codziennością. W Internecie kupujemy sprzęt AGD i RTV, książki oraz produkty związane z modą. Coraz częściej też decydujemy się na zakupy produktów z drugiej ręki. Jak wynika z raportu „E-commerce w Polsce 2024”, na tego typu zakupy decyduje się aż 61% respondentów*.
A katalog dostępnych produktów stale rośnie. Jak podaje OLX, w najpopularniejszej od strony podażowej kategorii Moda średnio miesięcznie pojawiają się ponad 3 miliony ofert sprzedaży damskich ubrań.
Wśród sprzedawców liczną grupę stanowią niezwykli ludzie, dla których obecność na OLX to sposób na dzielenie się z innymi swoimi pasjami i zainteresowaniami, a przy okazji szansa na zarobek.
Do takich osób dotarł wybitny reportażysta Witold Szabłowski. Spotkał się między innym, z Bożeną, absolwentką policealnego studium konstrukcji odzieży, która pracowała w firmie szyjącej dla wojska. Kiedy po osiemnastu latach działalności firma upadła, kobieta została bez pracy. Wtedy ktoś jej podpowiedział, że powinna zająć się modą. I tak trafiła do projektantki, ale szybko zaczęła dostrzegać, że mogłaby pracować na własną rękę. Dzisiaj, wraz z Agnieszką, którą poznała przypadkowo w metrze, wystawiają na OLX projektowane i szyte przez siebie sukienki. Tworzą również kostiumy do teatru i do filmów.
– Zakupy w Internecie są obecnie naszym chlebem powszednim. Przyzwyczailiśmy się do tego, że są wygodne, tanie i szybkie. Ale dzisiaj podczas zakupów w sieci szukamy też emocjonujących doświadczeń, podobnych do tych, których doświadczaliśmy w tradycyjnych sklepach. W zunifikowanym świecie poszukujemy oryginalności i uważności. Coraz częściej też chcemy otaczać się nietuzinkowymi przedmiotami, które tę naszą indywidualność podkreślają. To właśnie tłumaczy ogromne zainteresowanie towarami z drugiej ręki. Często to unikatowe przedmioty, za którymi stoi niezwykła historia poprzednich właścicieli. A dzięki sprzedaży na OLX ta historia, zachowując ciągłość, staje się czyjąś nową opowieścią – mówi Konrad Grygo, starszy analityk biznesowy w OLX.
Poszukujemy prawdziwych doświadczeń zakupowych
Galopująca inflacja nauczyła nas rozważnego dokonywania zakupów, również tych robionych on-line. Dzisiaj, kiedy sytuacja się ustabilizowała, wartość naszych zakupów, również tych dokonywanych w internecie, wzrosła.
Jak wynika z raportu „Nawyki e-zakupowe Polaków”, 41,7% respondentów na zakupy w sieci wydaje miesięcznie 1000 zł lub więcej**. Widać to również w danych OLX. We wrześniu wartość przedmiotów kupionych w opcji Przesyłka OLX wzrosła we wszystkich kategoriach — od 5% (rdr) w Muzyce i Edukacji aż do 21% (rdr) w Zdrowiu i Urodzie. W „najdroższej” kategorii, czyli w Elektronice średnia wartość transakcji wzrosła o 6%.
Równocześnie rośnie liczba odpowiedzi na umieszczane ogłoszenia. Ale kiedy dochodzi do finalizacji transakcji, szukamy nie tylko przedmiotów. Szukamy ludzi, którzy zapraszają nas do swojego świata i chcą się z nami dzielić swoimi historiami.
Takie właśnie poszukiwania zaprowadziły Romana, jednego z bohaterów reportażu Witolda Szabłowskiego do Piotra - twórcy miniatur statków. Roman, który na stałe mieszka w Wiedniu, ale sercem nigdy nie opuścił Jastarni, szukał przedmiotu, który będzie przypominał mu jego ulubioną nadmorską miejscowość. Pomyślał o kutrze, bo ten był dla niego symbolem Jastarni. W sieci znalazł Piotra, który pasję do modelarstwa odkrył w sobie podczas długiego zwolnienia. Pierwszy model był próbą – sił i możliwości. Ale kiedy szybko znalazł nabywcę na OLX, Piotr postanowił ze swojej pasji uczynić sprawiające mu radość, dodatkowe źródło dochodu. Jeden z jego kutrów, co ważne tworzony w ścisłej współpracy ze zlecającym mu tę pracę Romanem, „popłynął” do Wiednia.
Historia rzeczy kupowanych w Internecie
Handel w sieci stale ewoluuje. To zmiany na poziomie dostępności produktów, wygody i szybkości transakcji, marketingu czy responsywności biura obsługi klienta. W tym ostatnim przypadku coraz częściej za kontakty odpowiedzialne są chatboty. Tymczasem 51% konsumentów w przypadku nieuzyskania satysfakcjonującej odpowiedzi od chatbota chce od razu rozmawiać z człowiekiem***.
To dowód na to, że nic nie zastąpi nam relacji międzyludzkich. Chcemy, jak w przypadku tradycyjnego handlu, doświadczać emocji związanych z zakupami i mieć poczucie indywidualnego traktowania. Chcemy poznać i tworzyć historię przedmiotów, które kupujemy.
To bardzo obiecujący trend, bo skłania nas do bardziej przemyślanych zakupów, którym towarzyszyła będzie refleksja o przeszłości i przyszłości przedmiotów oraz ich wpływie na nasze życie i środowisko.
*https://gemius.com/pl/news/zakupy-zagraniczne-produkty-uzywane-i-platnosci-blikiem-raport-e-commerce-w-polsce-2024/
**https://samoseo.pl/nawyki-e-zakupowe-polakow-raport-2024/
***https://www.strategyand.pwc.com/pl/pl/publikacje/2024/postawy-i-zachowania-zakupowe-polskich-konsumentow.html
