Reakcja rynków na wybory
Po ogłoszeniu wstępnych wyników wyborów, reakcja rynków była dość zgodna z oczekiwaniami. John J. Hardy zauważył, że „Amerykańskie rynki akcji wzrosły w nocy, gdy stało się jasne, że Trump ma ogromną przewagę. Wzrost w indeksie spółek o małej kapitalizacji Russell 2000 był ponad dwukrotnie większy niż wzrost głównych indeksów dużych spółek, takich jak S&P 500. Rynek europejski spadł w pewnym momencie w nocy, ale dziś rano odnotował wzrosty”.
Ta pierwsza reakcja rynku odzwierciedla optymizm inwestorów co do możliwości gospodarczych, jakie może przynieść druga kadencja Trumpa, mimo potencjalnych ryzyk.
Zwiększone ryzyko inflacyjne
Jednakże, to, co może wydawać się korzystne w krótkoterminowej perspektywie, niesie ze sobą poważne zagrożenia inflacyjne. Hardy podkreśla, że cięcia podatkowe i deregulacje, które są kluczowymi elementami agendy Trumpa, mogą doprowadzić do wzrostu zadłużenia w sektorze finansowym.
Rentowność amerykańskich obligacji skarbowych wzrosła we wszystkich segmentach rynku - zauważa ekspert, co jest wynikiem oczekiwań rynku na większe ryzyko inflacyjne.
Dodatkowo, „Niektóre obliczenia sugerują, że realizacja pełnej agendy Trump 2.0 mogłaby oznaczać od 5 do 7 bilionów dolarów dodatkowych deficytów w ciągu następnej dekady”.
Długoterminowe konsekwencje dla gospodarki USA
W dłuższej perspektywie, ekonomiści zwracają uwagę na ryzyko związane z wejściem w życie od 1 stycznia 2025 roku limitu zadłużenia. Ustawa zawieszająca limit zadłużenia, przyjęta przez Senat w czerwcu 2023 roku, ma być przywrócona od przyszłego roku. John J. Hardy wyjaśnia, że „Może to spowodować zakłócenia na rynku, chociaż tylko w przypadku zablokowanego Kongresu po pierwszym dniu roku”.
To wskazuje na potencjalne trudności, z jakimi może się zmierzyć amerykańska gospodarka, jeśli nie zostaną podjęte odpowiednie kroki w celu zrównoważenia budżetu i ograniczenia długu.
W obliczu tych wyzwań, zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich, z 277 głosami elektorskimi przeciwko 224 Kamali Harris, otwiera nowy rozdział dla amerykańskiej polityki i gospodarki. Z jednej strony, republikańska kontrola nad Senatem i potencjalne utrzymanie większości w Izbie Reprezentantów może ułatwić realizację agendy Trumpa. Z drugiej strony, konieczność zarządzania rosnącym zadłużeniem i uniknięcia inflacji wymagać będzie od nowej administracji szczególnej uwagi i umiejętności balansowania między stymulowaniem wzrostu a odpowiedzialnością fiskalną.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
