Fiskus będzie miał wgląd w każdą transakcję firmy. A przedsiębiorca mu to ułatwi

• Przedsiębiorcy muszą dostosować swoje systemy księgowe do nowych wymogów związanych z raportowaniem Jednolitego Pliku Kontrolnego dla podatku dochodowego od osób prawnych
• Obowiązkowe rozliczanie podatku CIT w formie elektronicznej wejdzie w życie od 1 stycznia 2025 roku. Wymóg dotyczy firm, których wartość przychodu w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 50 mln euro
• Kolejny etap cyfryzacji w obszarze podatków oznacza znaczne obciążenia dla biznesu oraz wyzwania technologiczne. Za jakiś czas będą jednak widoczne efekty

Od stycznia do sierpnia 2024 roku do Skarbu Państwa wpłynęło 365,76 miliarda złotych z tytułu dochodów podatkowych. Największa część z podatków dochodowych pochodziła od osób fizycznych, bo aż 58,75 miliarda złotych, podczas gdy firmy wpłaciły 41,7 miliarda złotych – podało Ministerstwo Finansów. Ustawa budżetowa na 2025 rok przewiduje dalszy wzrost tych kwot. Jednocześnie przedsiębiorstwa staną przed nowymi wyzwaniami związanymi z wprowadzeniem JPK_KR_PD (Jednolity Plik Kontrolny dla podatku dochodowego od osób prawnych/księgi rachunkowe).

Choć nowe regulacje nakładają na firmy dodatkowe obowiązki, eksperci wskazują, że cyfryzacja systemu podatkowego może przynieść liczne korzyści zarówno przedsiębiorcom, jak również dla skarbu państwa poprzez uszczelnienie systemu rozliczeniowego. Jej kolejny etap rusza już za kilka tygodni. Warto przypomnieć, że często pojawiający się w mediach skrót JPK_PD dotyczący przyszłych obowiązków przedsiębiorców oznacza właśnie nowy rodzaj raportowania dotyczący prowadzenia ksiąg rachunkowych wyłącznie w formie elektronicznej.

Odkąd resort finansów zapowiedział, że obowiązkowe rozliczanie podatku CIT w formie elektronicznej wejdzie w życie od 1 stycznia 2025 roku, polscy przedsiębiorcy stanęli w obliczu kolejnego wyzwania organizacyjno-legislacyjnego. W ostatnim czasie mówi się na temat szeregu zmian w sposobie gromadzenia danych księgowych, a także modernizacji zaplecza technologicznego w kontekście przygotowania do wdrożenia JPK_KR_PD.

Przedsiębiorstwa muszą dostosować swoje systemy księgowe do nowych wymogów. To nie tylko wiąże się ze sporymi wydatkami wynikającymi z inwestycji w technologię, ale także zaplecza wiedzy po stronie działów księgowych. – W 2025 roku obowiązek przekazania danych w formie nowych ujednoliconych struktur logicznych w podatkach dochodowych obejmie podatkowe grupy kapitałowe oraz podatników CIT, których wartość przychodu w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 50 milionów euro – zaznacza Monika Zaród, kierownik innowacji i oprogramowania w NTT DATA Business Solutions, firmie specjalizującej się we wdrożeniach systemów ERP.

– W przypadku firm, które nie mają jeszcze pewności, czy kwalifikują się do tego obowiązku z początkiem 2025 r., warto, aby zaczęły się przygotowywać już teraz. Wczesne działania pozwolą uniknąć sytuacji, w której będą zaskoczone i niegotowe na wprowadzenie tych zmian. Lepiej przygotować się na wszelki wypadek niż stanąć przed wyzwaniem bez odpowiednich narzędzi i zasobów – podkreśla Zaród.

Łukasz Korbas, partner zarządzający oraz doradca podatkowy w Koda Advisory, jest przekonany, że nowe obowiązki związane z JPK CIT (Jednolity Plik Kontrolny dla podatku dochodowego od osób prawnych), oznaczają duże wyzwanie dla wielu firm, szczególnie tych, które nie są w pełni przygotowane technologicznie. W nowym obowiązku raportowania widzi jednak także nadzieję.

– Wprowadzenie JPK CIT to kolejny etap cyfryzacji i digitalizacji raportowania podatkowego w Polsce, co nie tylko umożliwi organom podatkowym bardziej szczegółową analizę danych dotyczących kosztów usług niematerialnych, kosztów finansowania i transakcji z podmiotami powiązanymi, ale również przyczyni się do skuteczniejszego typowania podmiotów do kontroli podatkowej – komentuje ekspert.

Korbas podkreśla, że dostosowanie systemów księgowych do tych wymogów jest kluczowe, a mimo początkowych trudności, długoterminowe korzyści z automatyzacji powinny poprawić efektywność zarządzania podatkami i nadzoru fiskalnego.

Wśród licznych głosów płynących ze środowisk biznesowych można wywnioskować, że przedsiębiorcy obawiają się, że czas, jaki został im na przygotowania do kolejnego obowiązku, jest zbyt krótki. Co ważniejsze, wdrożenie JPK_KR_PD w przypadku niektórych firm wiąże się z dużymi nakładami finansowymi oraz koniecznością zmiany sposobu agregacji danych księgowych, w tym wprowadzenia nowych kont, zmiany dekretacji oraz stosowania nowych znaczników podczas księgowania.

Przedsiębiorcy zwracają również uwagę na konieczność generowania plików XML zawierających bardzo dużą liczbę rekordów, co stwarza dodatkowe trudności. Co więcej, nie wszystkie wytyczne Ministerstwa Finansów są jednoznaczne w interpretacji, co wprowadza dodatkową niepewność i opóźnia proces przygotowań. Jednak jak przekonuje Monika Zaród, wszelkiego rodzaju zawiłości to proces przejściowy, któremu nie tylko trzeba, ale warto poświęcić czas, aby uzyskać wymierne efekty.

Jak dodaje ekspertka, każda nowa struktura podatkowa budzi emocje i niepewność czy przedsiębiorstwa sprostają tym wyzwaniom. – Podobnie było przy wprowadzaniu elektronicznego rozliczania VAT. Ma początku wywoływało to obawy i sceptycyzm. W przypadku VAT wdrożenie również trwało długo, ale obecnie możemy dokonać je w ciągu dwóch dni. Za kilka lat, gdy spojrzymy wstecz, prawdopodobnie stwierdzimy, że elektroniczne rozliczanie CIT jest o wiele łatwiejsze, niż dziś nam się wydaje – prognozuje.

Optymistą jest też Łukasz Korbas. Ekspert zauważa, że wprowadzenie JPK CIT to kolejny krok w kierunku pełnej cyfryzacji systemu podatkowego, który ma na celu zwiększenie efektywności i przejrzystości rozliczeń podatkowych. – Dla podatników oznacza to nie tylko nowe obowiązki, ale także szansę na lepsze zarządzanie danymi finansowymi i ryzykiem podatkowym, co może przyczynić się do optymalizacji procesów biznesowych – podsumowuje.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!