Spis treści
Co miesiąc około 40 proc. wynagrodzenia pracownika pochłaniają składki ZUS, przeznaczane m.in. na wypłatę rent i emerytur. Zgodnie z polskimi przepisami muszą je płacić:
- przedsiębiorcy zarejestrowani w CEIDG (również wspólnicy spółki cywilnej),
- wspólnicy spółki partnerskiej, jawnej lub komandytowej,
- wspólnicy spółki jednoosobowej z ograniczoną odpowiedzialnością.
Istnieje jednak kilka legalnych sposobów na to, by nie odprowadzać comiesięcznych składek na ZUS.
Umowa o dzieło a składki ZUS
Pierwszym sposobem na to, by nie płacić składek ZUS, jest podpisanie z kontrahentem umowy o dzieło. Zgodnie z polskimi przepisami nie jest ona objęta obowiązkiem odprowadzania składek.
Umowę o dzieło najchętniej wybierają malarze, architekci, dziennikarze oraz inne osoby wykonujące wolne zawody. W takiej sytuacji trzeba natomiast pamiętać, że wykonywana praca powinna być niepowtarzalna oraz jedyna w swoim rodzaju. Oznacza to, że pod taką umowę nie „podepniemy” np. przemalowania pokoju.
Przeczytaj też:Zwrot podatku z PIT 2022/2023. Dzięki tej metodzie rozliczenia szybciej dostaniesz pieniądze z nadpłaty
- Jeśli zawarłeś umowę o dzieło z firmą, której jednocześnie jesteś pracownikiem albo w ramach tej umowy wykonujesz pracę na rzecz pracodawcy, uważamy Cię za pracownika. Dlatego obejmiemy Cię obowiązkowymi ubezpieczeniami: emerytalnym, rentowymi, chorobowym, wypadkowym i zdrowotnym — informuje ZUS.
Największe zalety umowy o dzieło to z pewnością wyższe wynagrodzenie, niepomniejszone o kwotę składek. Do tego dochodzi też nienormowany czas pracy oraz swoboda organizacyjna. Z perspektywy dziełobiorców znaczącym minusem jest natomiast brak objęcia ochroną zdrowia i życia.
Działalność nierejestrowa — czy trzeba opłacać składki?
Zgodnie z polskim prawem składek osoby prowadzące działalność nierejestrową nie muszą zgłaszać jej w CEIDG czy odprowadzać składek na ubezpieczenia zdrowotne lub społeczne.
Działalność nierejestrową można prowadzić, jeśli:
- przychody z prowadzenia działalności nie przekraczają połowy minimalnego wynagrodzenia (1745 zł do 30 czerwca i 1800 zł do końca grudnia),
- przez ostatnie pięć lat założyciel nie prowadził żadnej działalności gospodarczej.
Po przekroczeniu wyznaczonego limitu osoba prowadząca działalność nierejestrową ma 7 dni na zarejestrowanie działalności w CEIDG. Początkujący przedsiębiorcy mogą skorzystać w tym przypadku z prawa do zwolnienia ze składek ubezpieczeniowych.
- Możesz prowadzić działalność nierejestrową, nawet jeśli masz zarejestrowaną firmę, ale jej działalność w ostatnich 60 miesiącach była zawieszona. Co do zasady, zawieszenie wykonywania działalności gospodarczej liczone jest jak jej niewykonywanie - czytamy na portalu biznes.gov.pl.
Ulga na start, czyli pół roku bez składek
Przedsiębiorcy, którzy po raz pierwszy zakładają firmę lub rozpoczynają działalność gospodarczą po 5 latach od zamknięcia czy zawieszenia poprzedniej, mogą skorzystać z ulgi na start. Ulga dotyczy przedsiębiorców, którzy:
- są osobami fizycznymi (działalność jednoosobowa lub wspólnicy spółek cywilnych),
- po raz pierwszy rozpoczynają działalność lub wznawiają po upływie minimum 60 miesięcy od chwili zakończenia czy zawieszenia,
- nie prowadzą działalności na rzecz poprzedniego pracodawcy, u którego w poprzednim lub bieżącym roku pracowali na etacie oraz wykonywali zadania wchodzące w zakres obecnej działalności.
Ulga na start zwalnia na pół roku z obowiązku płacenia składek na Fundusz Pracy, Fundusz Solidarnościowy, a także Fundusz ubezpieczenie społeczne (rentowe, emerytalne, wypadkowe). Program nie obejmuje ubezpieczenia zdrowotnego.
W czasie korzystania z ulgi nie są odprowadzane składki na rentę lub emeryturę. Właściciel działalności nie otrzyma też świadczeń w razie wypadku lub choroby.
- Zwolnienie z ubezpieczeń społecznych oraz składek na Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy dotyczy tylko osoby prowadzącej działalność, która korzysta z Ulgi na start. Pracownicy, osoby współpracujące lub zleceniobiorcy będą objęci ubezpieczeniami społecznymi od momentu rozpoczęcia działalności. Musisz więc za nich odprowadzać składki od chwili ich zatrudnienia - przypominają eksperci z biznes.gov.pl.
Składki ZUS przy spółce z o.o.
Czasami przedsiębiorcy, którzy nie chcą płacić składek ZUS, decydują się na założenie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Mają one niski próg wejścia, zawiązywane są w szybki i prosty sposób, a co najważniejsze, wspólnik nie odpowiada swoim majątkiem za zobowiązania danej spółki.
Co ważne, spółka z o.o. może być zwolniona ze składek ZUS, o ile posiada co najmniej dwóch wspólników. Osoba decydująca się na takie rozwiązanie powinna przekazać pewną część udziałów osobie trzeciej, czyli np. członkowi rodziny.
W przypadku nowych biznesów oszczędność na składkach może być spora. Warto natomiast pamiętać, że taka spółka wiąże się z wyższymi kosztami formalnymi oraz inną metodą rozliczania podatków dochodowych. Nie zawsze będzie to zatem rozwiązanie najbardziej opłacalne.
Mniejsze składki ZUS zapłacą też osoby, które prowadzą firmę, a dodatkowo zatrudnione są na etacie, zarabiając przy tym co najmniej minimalną krajową. W tym przypadku założyciel będzie zobowiązany jedynie do płacenia składki zdrowotnej.