Klienci są winni polskiej firmie 120 mld zł. Gigant jest w TOP3 na świecie

Marek Knitter
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Kruk działa obecnie w siedmiu krajach w Europie i niemal co dzień obsługuje 12 milionów konsumentów, którym wskazuje drogę wyjścia z długu. O ogromnych środkach, które winni są klienci spółce i mentalności różnych narodowości do kwestii własnego zadłużenia, mówi Strefie Biznesu prezes Piotr Krupa.

Spółka Kruk powstała 27 lat temu. W maju 2011 roku zadebiutowała na głównym rynku Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie i jest obecnie liderem rynku zarządzania wierzytelnościami w Europie Centralnej. 

- Kruk powstał prawie 27 lat temu i faktycznie od początku zajmował się zarządzaniem wierzytelnościami. Głównie pracujemy dla banków i my pojawiamy się w życiu konsumentów, wtedy jak ta instytucja wypowiedziała im kredyt. Zmieniliśmy nastawienie do klientów-dłużników co generalnie ponad 20 lat temu było pewnym przełomem na rynku, a z pewnością było niespotykane w tym czasie. Dzięki tej zmianie podejścia do naszych klientów dzisiaj jesteśmy w siedmiu krajach i mamy relację z 12 milionami ludzi każdego dnia i pokazujemy im drogę do wyjścia z długu – powiedział prezes Piotr Krupa.

Kilkanaście milionów klientów i ponad 120 mld zł

Zdaniem Piotra Krupy zmiana podejścia do klienta w przypadku windykacji spowodowało znaczący wzrost działalności spółki i aktywne wyjście z usługami poza Polskę.

- Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że w swojej klasie czyli podmiotów zarządzających wierzytelnościami jak Kruk, to jesteśmy w TOP3 największych firm na świecie. Pomimo, że działamy tylko w siedmiu krajach Europy, to i tak ten nasz model biznesowy, takie rozumienie klientów i im pomaganie powoduje, że mocno się rozwijamy – dodał Krupa.

Kilkanaście milionów obsługiwanych klientów przekłada się jednocześnie na ogromny portfel zadłużenia konsumentów, który posiada Kruk.

- Jeżeli mówimy o całej naszej grupie, to jakby wszyscy nasi klienci, których dług my mamy, oddali nam go, to musieliby nam zapłacić grubo ponad 120 mld złotych. Oczywiście tak do końca nie jest, bo te osoby mają różną sytuację materialną. Niemniej to są bardzo duże liczby, proszę zauważyć, że my pracujemy głównie z bankami, a więc nasi klienci, którzy mają kłopoty finansowe, pochodzą z sektora finansowego czyli wcześniej byli w banku klientem, wzięli pożyczkę, wzięli kartę kredytową, wzięli kredyt samochodowy, spłacali go, ale coś się wydarzyło na ich ścieżce życia, że nie zapłacili jednej, drugiej, trzeciej raty. Wtedy, zgodnie z prawem bank praktycznie musi takim klientom wypowiedzieć taki kredyt – powiedział Piotr Krupa.

Inna mentalność i inny sposób podejście do własnego zadłużenia

- Są badania, które narody mają większą moralność płatniczą, a które mają taką mniejszą i jest większa chęć do ominięcia systemów. I ktoś powie, że Skandynawowie to są tacy prawi i oni tam w ogóle nie mają z tym problemu. Ja odpowiem, że nie. Największe firmy w naszej branży są w Skandynawii i wywodzą się stamtąd. Ale faktycznie Skandynawowie są prawi, bo wiedzą, że dług to nie jest temat tabu. Trzeba zacząć je spłacać i płacą. Działamy na przykład w Rumunii i ten kraj ma podobną historię postkomunistyczną jak Polska i tamta mentalność jest trochę podobna do naszej. Czyli rumuńscy klienci nie chcą, żeby sprawy przekazywać do komornika, nie chcą, żeby iść do sądu. Im się to kojarzy z pewną opresją państwowości i w takiej kontrze do nich samych, że ten sąd jest przeciwko nim. Ale np. działamy we Włoszech i w Hiszpanii, gdzie ta historia tych narodów była trochę inna. Tam Włoscy klienci mówią od razu „nie, chcę, żebyście najpierw poszli do sądu”. Dopiero jak zobaczą wyrok to wtedy zaczynają zwracać środki. Różnice kulturowe są bardzo duże i my to odnotowujemy i oczywiście odpowiednio się do nich dostosowujemy – podsumował prezes Krupa.

Kruk zanotował ponad 1,07 mld zł skonsolidowanego zysku netto przypadającego na akcjonariuszy jednostki dominującej w 2024 r. wobec ponad 983 mln zł zysku rok wcześniej. Natomiast skonsolidowane przychody z działalności operacyjnej to ponad 2,9 mld zł wobec 2,59 mld zł rok wcześniej.

Spółka Kruk jest notowana na warszawskiej giełdzie od 2011 r. i wchodzi obecnie w skład indeksu WIG20. Największym akcjonariuszem spółki jest OFE Nationale Nederlanden i OFE Allianz Polska posiadający odpowiednio: 12,83% i 10.48% akcji. Z kolei Piotr Krupa jest właścicielem 8,92% akcji.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu