Nowy etap w historii Gazoportu
– Ta inwestycja ma strategiczne znaczenie dla Polski, bo powoduje wzmocnienie bezpieczeństwa, niezależności energetycznej Polski. Jesteśmy w zakresie gazu samowystarczalni. Nie potrzebujemy kontaktu z naszymi sąsiadami ze Wschodu – powiedziała minister przemysłu Marzena Czarnecka podczas uroczystości zakończenia rozbudowy Terminala LNG w Świnoujściu.
Rozbudowa terminalu obejmowała budowę trzeciego zbiornika na gaz oraz drugiego nabrzeża, co pozwoli na zwiększenie zdolności regazyfikacyjnej z 6,2 do 8,3 miliarda metrów sześciennych rocznie. To oznacza, że terminal będzie w stanie zaspokoić połowę zapotrzebowania Polski na gaz.
Pełnomocnik rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej, Wojciech Wrochna, zwrócił uwagę na długoterminowe znaczenie inwestycji w infrastrukturę energetyczną. Przypomniał, że decyzja o budowie gazoportu w Świnoujściu zapadła prawie 20 lat temu, a obecna rozbudowa jest kolejnym krokiem w kierunku zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego Polski.
– Bezpieczeństwo energetyczne ma wymiar gospodarczy, ale daje nam też niezależność w znaczeniu politycznym, militarnym – stwierdził Wrochna.
Wrochna podkreślił, że rząd realizuje kolejne inwestycje, które zwiększają bezpieczeństwo energetyczne, w tym planowany terminal pływający LNG w Zatoce Gdańskiej, który ma powstać do 2028 roku.
Rozwój polskich portów
Wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka podkreślił, że rozbudowa terminalu LNG w Świnoujściu otwiera nowy rozdział w historii gazoportu. Inwestycja obejmowała nie tylko budowę trzeciego zbiornika, ale także drugiego nabrzeża, co umożliwi cumowanie, postój, załadunek i rozładunek mniejszych zbiornikowców LNG.
– Dzięki nowemu pirsowi będzie można przeładowywać gaz na inne statki – wyjaśnił Marchewka.
Marchewka zaznaczył również, że polskie porty rozwijają się najszybciej w Unii Europejskiej, a rząd zwiększył wydatki na ich rozwój o 30 procent. Dodał, że morska energetyka wiatrowa będzie również tworzona dzięki rozbudowywanej infrastrukturze portowej.
Kluczowe aspekty rozbudowy
Prezes zarządu Gaz System, Sławomir Hinc, wyjaśnił, że drugi etap rozbudowy gazoportu kosztował ponad 1,7 miliarda złotych, z czego 461 milionów złotych to dofinansowanie unijne. Budowa trzeciego zbiornika o pojemności 180 tysięcy metrów sześciennych była kluczowym elementem tej inwestycji.
– W grudniu 2024 roku uzyskaliśmy pozwolenie na użytkowanie, w końcówce roku otrzymaliśmy świadectwo warunkowego przejęcia terminala, na podstawie którego od 1 stycznia rozpoczęliśmy świadczenie usług regazyfikacyjnych także już w nowej części rozbudowanego terminala – wyjaśnił Hinc.
Hinc podkreślił, że świnoujski terminal LNG będzie miał możliwość regazyfikacji ponad 8 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie, co pozwala zabezpieczyć połowę polskiego rynku gazu.
Znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego
Prezes Gaz-Systemu przypomniał, że gazoport w Świnoujściu to jedna z trzech inwestycji, które zabezpieczają dostawy gazu do Polski, obok gazociągu Baltic Pipe i planowanego pływającego terminalu LNG w Gdańsku.
– To pozwala zabezpieczyć połowę polskiego rynku gazu – powiedział Hinc.
Hinc zaznaczył, że rozbudowa gazoportu była realizowana w trudnych czasach, m.in. wojny w Ukrainie, i podziękował wszystkim, którzy czuwali nad bezpieczeństwem terminala.
Przyszłość energetyczna Polski
Prezydent Świnoujścia, Joanna Agatowska, zwróciła uwagę, że gazoport to inwestycja zrealizowana „ponad podziałami politycznymi”. Terminal LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu odgrywa kluczową rolę w dywersyfikacji dostaw gazu do Polski, zapewniając bezpieczeństwo energetyczne kraju.
Rozbudowa terminalu LNG w Świnoujściu to strategiczna inwestycja, która nie tylko zwiększa zdolność regazyfikacyjną, ale także umacnia pozycję Polski na mapie energetycznej Europy. Dzięki tej inwestycji Polska staje się bardziej niezależna energetycznie, co ma kluczowe znaczenie w kontekście globalnych wyzwań energetycznych.
źródło: PAP
