Takie są wyniki Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń przeprowadzonego w 2014 roku przez Sedlak&Sedlak.
Co piąty respondent OBW był zatrudniony w instytucji publicznej, gdzie mediana wynagrodzeń wynosiła 3 486 zł brutto miesięcznie. Tymczasem przeciętne wynagrodzenie w sektorze prywatnym wyniosło 4, 4 tys. zł.
Okazuje się, że luka płacowa, czyli procentowa różnica między zarobkami kobiet i mężczyzn, jest wyższa w państwowych firmach. Panie zarabiały tam przeciętnie o 23 proc. mniej od panów. Dla porównania, prywatni przedsiębiorcy płacili kobietom o 17 proc. mniej.
Pracownicy firm prywatnych otrzymywali wyższe premie przeciętnie o 400 zł brutto. Odsetek osób otrzymujących dodatek do wynagrodzenia był niemal ten sam w obu grupach.
Państwo oferuje stabilniejszą pracę?
Zgodnie z wynikami Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń, osoby które znalazły pracę w sektorze państwowym, rzadziej ją zmieniają. Ponad połowa pracowników zatrudnionych u prywatnego przedsiębiorcy przepracowała u niego pięć lat lub mniej. Osoby z długim stażem pracy u aktualnego pracodawcy (powyżej 10 lat) to zazwyczaj pracownicy instytucji państwowych.
Też moższesz wziąć udział w Ogólnopolskim Badaniu Wynagrodzeń
Źródło: Sedlak&Sedlak
