Lokować w akcje, kryptowaluty, dolary, a może złoto? Co zrobić z oszczędnościami przy inflacji i rosnących stopach procentowych: 14.04.2022

OPRAC.:
Zbigniew Biskupski
Zbigniew Biskupski
Spokój, lokowanie w kilka instrumentów jednocześnie i w dłuższej perspektywie to metoda na zminimalizowanie ryzyka przy inwestowaniu wolnych środków.
Spokój, lokowanie w kilka instrumentów jednocześnie i w dłuższej perspektywie to metoda na zminimalizowanie ryzyka przy inwestowaniu wolnych środków. Andrzej Banaś / Polska Press
Ostatni czas nie jest łaskawy dla osób, które chcą z sensem zabezpieczyć swoje nadwyżki finansowe. Najpierw pandemia i niemal ujemne oprocentowanie lokat, teraz zaś wysoka inflacja, podwyższane z miesiąca na miesiąc stopy procentowe i na dodatek ryzyka związane z wojną na Ukrainie. Co zrobić z pieniędzmi, by nie tylko nie tracić na kapitale, ale jeszcze coś zarobić, ograniczając przy tym do maksimum ryzyko? To pytanie zadają sobie wszyscy, przy czym większość Polaków posiadających nadwyżki w gotówce z utęsknieniem czeka na powrót wysokiego oprocentowania lokat. Czy wrócą? Co radzą eksperci?

Na wysokie oprocentowanie lokat nie ma co liczyć, przynajmniej teraz. Choć gdy poprzednio stopy procentowe były na tym poziomie co teraz, a maksymalna stopa oprocentowania kredytów konsumenckich była zbliżona do obecnej (16 proc. rocznie), nie brakowało lokat w bankach oprocentowanych nawet powyżej 4 proc., to teraz na to liczyć raczej nie można. Dlaczego? Banki nie chcą naszych pieniędzy!

Różnica w sytuacji gospodarczej jest ogromna. W tamtych latach gospodarka szła do przodu i firmy potrzebowały kapitału - nawet za cenę drogich kredytów. Teraz odwrotnie - gospodarka ustabilizowała się przez ostatnie lata i mało która firma będzie gotowa inwestować za tak drogie kredyty, jakie banki oferują przy tych stopach - ceną za zgaszenie inflacji będzie prawie na pewno recesja, bo firmy nie będą zwiększały zbyt mocno produkcji, obawiając się, że przy takiej inflacji nasze zasoby szybko się wyczerpią i mocno ograniczmy swoje apetyty konsumpcyjne.

Choć więc stopy idą w górę, lokaty bankowe nie uzupełnia naszych możliwości lokowania nadwyżek - przynajmniej na taką skalę, na jaką byśmy liczyli.

Jaką więc obecnie powinniśmy przyjąć strategię lokowania pieniędzy?

- Musimy przyzwyczaić się do tego, że wysoka inflacja z nami zostanie na dłużej. Posiadacze jakichkolwiek oszczędności w tej sytuacji powinni pomyśleć o inwestowaniu, nawet jeśli wcześniej przywiązani byli jedynie do trzymania pomiędzy w banku. Nie chodzi już nawet o to, żeby pomnażać te oszczędności (choć to jest celem zasadniczym), ale zwyczajnie chodzi także o to, żeby je w ogóle utrzymać na tym samym poziomie - wyjaśnia ekspert ds. inwestycji Radosław Jodko.

- Podobnie niepewność wywołana wojną w Ukrainie nasiliła pytania o to, gdzie ulokować nasze oszczędności. Zwykły Kowalski szukając takich porad w sieci, znajdzie tyle odpowiedzi, ile tylko można sobie wyobrazić: surowce, kryptowaluty, ETF-y, nieruchomości, spółki dywidendowe, REIT-y…

Ekspert radzi więc zachować spokój i dywersyfikować swój portfel – nic lepszego nie wymyślono i ta zasada sprawdza się także w tym przypadku.

- Panika jest najgorszym doradcą. Doskonale pokazały to wykresy giełdy amerykańskiej zaraz po ataku Rosji w Ukrainie. Spokój inwestorów sprawił, że spadki nie były tak drastyczne - mówi Radosław Jodko.

W ocenie eksperta, sprzedawanie akcji, zrywanie lokat czy kupowanie dolarów na szybko – nerwowe ruchy mogą przynieść dziś więcej strat niż korzyści. Dlaczego? Z prostego powodu – w nerwowym czasie także ceny są nerwowe, co najlepiej było widać po kursie euro – raz rekordowo wysokim, by po kilku dniach odnotować delikatną, ale jednak, korektę.

Antyinflacyjny portfel inwestycyjny. Czym jest dywersyfikacja portfela?

Wyciągając na przyszłość naukę z tego, co się wydarza w tej chwili, warto pamiętać o tym, że dobre lokowanie oszczędności wymaga ich… dywersyfikowania.

Nie tylko akcje, ale i surowce. Przekonujący: „tylko bitcoiny!” muszą pokłonić się wyznawcom inwestowania w złoto czy inne surowce. Złoto po raz kolejny okazuje się antykryzysową inwestycją, patrząc, jak idzie w górę. Czy to oznacza, że nie opłaca się inwestować w kryptowalutę? Opłaca. Jeśli myśli się długofalowo, a nie o krótkoterminowych zyskach.

Najlepiej więc przeznaczyć część budżetu na różne formy lokowania kapitału. Dobrze także uwzględnić dywersyfikację geograficzną.

- Powtarzam, nie ja jeden zresztą, inwestowanie to nie sprint. Nic się szybko nie wydarzy. Dobra inwestycje potrzebują czasu i świadomego planu. Świadome inwestowanie z analizą tego, co się dzieje w dłuższym czasie - podkreśla Radosław Jodko.

I wyjaśnia na przykładzie: chodzi nie to, żeby wasze pieniądze zarabiały nie z dziś na jutro, ale żeby przyniosły zysk za kilka lat. Czy to oznacza bezczynność? Nic podobnego. Sam pilnuję tygodniowych analiz, które pomagają opracować strategię inwestowania. Zakup przez Elona Muska 9% akcji Twittera obudził na nowo zainteresowanie spółkami technologicznymi, co pociąga za sobą także zainteresowania chińskimi akcjami wchodzącymi w skład HSI.

- Z zaciekawieniem obserwuję, jak popularne stają się dziś rachunki otwierane w zagranicznych bankach. To z pewnością efekt wojny, chociaż mało uzasadniony, bo Narodowy Bank Ukrainy funkcjonuje bez zakłóceń. Zainteresowanym doradzam sprawdzanie nie tylko korzyści, ale przede wszystkim weryfikację gwarancji bankowych - dodaje Radosław Jodko.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu