Marek Sawicki o projekcie "ustawy wiatrakowej". "Na etapie, kiedy projekt wchodzi do Sejmu, wszystkie rozwiązania są możliwe"

Poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Marek Sawicki na antenie radia RMF 24 został zapytany o to, czy ma pretensje do swoich koalicjantów z Koalicji Obywatelskiej o projekt "ustawy wiatrakowej". Jak zaznaczył, nie ma im tego za złe, bo każdy projekt można poprawiać i nad nim dyskutować.

- Na etapie, kiedy projekt wchodzi do Sejmu, wszystkie rozwiązania są możliwe i nad tym trzeba dyskutować. To, co się zmieniło od poprzedniej kadencji, to nie ma przepychania sejmowej większości. Jeżeli projekt wymaga poprawek, to trzeba nad nim dyskutować i go poprawiać - powiedział Marek Sawicki.

Zapytany o to, czy PSL będzie domagało się jakichś konkretnych zmian, odpowiedział, że nie.

- Nie będziemy się niczego domagali, ponieważ system legislacji to system konsultacji między resortami. Trzeba po prostu zwyczajnie rozmawiać, a nie czegoś się domagać - zaznaczył Sawicki.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Poseł z ramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego odniósł się również do ustawy ws. zamrożenia cen energii, zaznaczając, że przyjęta została ustawa poselska, ponieważ na chwilę obecną większości sejmowej nie jest znany stan finansów państwa.

- Nie znamy stanu finansów państwa. Może się okazać za chwilę, że w budżecie nie ma pieniędzy. Na pół roku mamy kwestię zamkniętą - wskazał Marek Sawicki.

Podkreślił również, że tryb poselski w sprawie ustawy o zamrożeniu cen energii "nie jest najlepszym trybem", ale ze względu na decyzje prezydenta Andrzeja Dudy "dwa miesiące zostały stracone, a biorąc pod uwagę czas kampanii wyborczej, to stracone zostały łącznie cztery miesiące prac Sejmu".

Marek Sawicki został również zapytany o to, kto z Polskiego Stronnictwa Ludowego zasiądzie w sejmowej komisji ds. "wyborów kopertowych".

- Powiem szczerze, że nie do końca pamiętam, to nie jestem ja, nie jestem prawnikiem. Jeśli chodzi o sprawę z Pegasusem, to będzie to Magdalena Sroka - wskazał poseł z ramienia PSL.

Marek Sawicki dodał, że "wybory kopertowe to ewidentne złamanie Konstytucji i ktoś musi za to odpowiedzieć".

Marek Sawicki został zapytany także o media publiczne i o to, jakie zmiany w nich nastąpią. Jak wskazał poseł z Polskiego Stronnictwa Ludowego, "zmian nie da się zaprowadzić w sekundę".

- Mówiłem, że państwo wymaga przeglądu i naprawy, ale w zgodzie z Konstytucją i ustawami. Prawnicy będą mieli wiele do roboty, żeby odpolitycznić media zgodnie z prawem. Media mają być mediami publicznymi, a nie mediami partyjnymi. Dziennikarze nie byli dziennikarzami i komentatorami, tylko funkcjonariuszami partyjnymi - powiedział Marek Sawicki na antenie radia RMF 24.

lena