Nowe sankcje dla firm zatrudniających na czarno. Czy to koniec nielegalnego zatrudnienia?

Justyna Madan
Opracowanie:
To koniec zatrudniania na czarno? PIP planuje poważne konsekwencje
To koniec zatrudniania na czarno? PIP planuje poważne konsekwencje 123rf.com
W obliczu utrzymującej się wysokiej liczby osób pracujących nieoficjalnie, Państwowa Inspekcja Pracy (PIP) w swoim najnowszym sprawozdaniu za rok 2023 przedstawia propozycje sankcji, które mogą zrewolucjonizować rynek pracy w Polsce. Zdaniem ekspertów, te radykalne środki mogą znacząco ograniczyć zjawisko nielegalnego zatrudnienia. Czy to początek końca pracy na czarno?

Spis treści

Wysoka liczba nielegalnie zatrudnionych

Mimo licznych prób walki z nielegalnym zatrudnieniem, problem ten wciąż pozostaje aktualny w Polsce. Jak informuje „Dziennik Gazeta Prawna”, ze sprawozdania z działalności Państwowej Inspekcji Pracy za rok 2023 wynika, że z roku na rok utrzymuje się wysoka liczba osób pracujących na czarno. Brak skutecznych narzędzi do walki z pracą nierejestrowaną sprawia, że oficjalne statystyki nie oddają rzeczywistej skali problemu.

Przyczyny tego zjawiska są wielorakie, ale główną wydaje się brak wystarczająco dotkliwych sankcji dla pracodawców łamiących prawo. Dotychczasowe metody okazywały się nieskuteczne, co skłoniło PIP do zaproponowania nowych, bardziej restrykcyjnych rozwiązań.

PIP proponuje nowe sankcje

W odpowiedzi na narastający problem nielegalnego zatrudnienia, PIP przedstawiło szereg propozycji, które mogą znacząco zmienić sytuację na rynku pracy.

„Receptę na to ma jednak PIP. W swoim sprawozdaniu proponuje nowe sankcje dla pracodawców. Obok kar finansowych, które mogłyby zależeć np. od skali naruszenia, postulowane są także środki niefinansowe, skutkujące jednak pogorszeniem sytuacji przedsiębiorcy na rynku. Te propozycje mogą teraz trafić na podatny grunt, bo w ostatnim czasie zapowiedziano powołanie zespołu ds. reformy PIP i przygotowanie nowej ustawy, która sprawi, że inspekcja będzie skuteczniejsza niż obecnie” - pisze „DGP”.

Proponowane sankcje obejmują między innymi zwrot wszelkiego rodzaju otrzymanych od państwa funduszy, dotacji, ulg podatkowych oraz zakaz składania ofert przy zamówieniach publicznych. To środki, które mogą znacznie utrudnić dalszą działalność przedsiębiorstw łamiących prawo. Dodatkowo, PIP sugeruje wprowadzenie wieloletniego zakazu zatrudniania cudzoziemców oraz brak możliwości występowania o stażystów dla firm złapanych na nielegalnym zatrudnianiu.

Propozycje PIP przewidują takie sankcje jak:

  • zwrot wszelkiego rodzaju otrzymanych od państwa funduszy, dotacji, ulg podatkowych,
  • zakaz składania ofert przy zamówieniach publicznych,
  • brak możliwości występowania o stażystów,
  • wieloletni zakaz zatrudniania cudzoziemców.

W opinii inspekcji byłyby one bardziej dotkliwe niż kary pieniężne. PIP argumentuje, że takie sankcje z powodzeniem funkcjonują w innych krajach Unii Europejskiej.

Zmiany w systemie kar finansowych

Oprócz wprowadzenia sankcji niefinansowych, PIP proponuje również zmodyfikowanie systemu kar finansowych. Obecnie za zatrudnianie na czarno grozi grzywna od tysiąca do 30 tys. zł. Inspekcja uważa, że kary te są niewystarczające i postuluje, aby ich wysokość była bardziej odczuwalna i zależna od liczby osób pracujących nielegalnie.

Wprowadzenie takich zmian może mieć znaczący wpływ na rynek pracy w Polsce. Sankcje te mają na celu nie tylko ukaranie, ale przede wszystkim prewencję i odstraszenie przedsiębiorców od łamania prawa pracy. Jeśli propozycje te zostaną wprowadzone w życie, mogą one znacznie ograniczyć skalę nielegalnego zatrudnienia, przyczyniając się do zwiększenia bezpieczeństwa i stabilności na rynku pracy.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu