Spis treści
W środę 28 czerwca w siedzibie banku BGK, przy ul. Chmielnej 73 w Warszawie członkowie zarządu banku oraz szefowie poszczególnych departamentów, dyskutowali o inwestycjach strategicznych — tych, które wzmacniały w 2022 r. bezpieczeństwo Polski oraz o tych, które w kolejnych latach powinny okazać się wsparciem w realizacji polityki między innymi zrównoważonego rozwoju czy transformacji energetycznej. Niektóre z obszarów inwestycyjnych budzą spore emocje, ponieważ łączą się z rządowymi programami prospołecznymi i wzmocnienia bezpieczeństwa. Na co zatem będą przeznaczane pieniądze BGK w przyszłości?
Zobacz, na co BGK przeznacza pieniądze
Polska gospodarka otrzymała w 2022 r. wsparcie ze strony BGK rzędu 335 mld zł, a dofinansowanie w ramach Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych wyniosło w tamtym czasie aż 24,6 mld zł. Największe środki trafiły jednak do projektów związanych z bezpieczeństwem energetycznym — na łączną sumę 109,8 mld zł. Przyszłość kolejnych inwestycji w związku z dynamiką zmian, jakie zachodzą w świecie, jest jednak niepewna. Kilka programów na pewno jednak zostanie utrzymanych bez względu na długość trwania kryzysu czy też politykę europejską – zapewnia prezes zarządu BGK Beata Daszyńska-Muzyczka.
Energetyka była i jest największym beneficjentem funduszy pocovidowych
Na razie wciąż króluje wsparcie dla sektora energetycznego, który Polska musi zreformować, by gospodarka jako całość zostawiała jak najmniejszy ślad węglowy, a wskutek tego pozostała konkurencyjną wobec zagranicy.
Joanna Smolik, Head of Strategic Client Department w Banku Gospodarstwa Krajowego przypomina, że łączna skumulowana suma wydatków na projekty energetyczne, w których uczestniczył BGK to 110 mld zł. Czy dalsza pomoc miałaby się skończyć, gdyby zaistniały nadzwyczajne okoliczności? Nic podobnego. – Projekty są cały czas w fazie realizacji. Mamy perspektywę do 2025 r.. Co więcej, znakomita większość z tych zapoczątkowanych projektów nie wejdzie w fazę operacyjną do 2025 r. Natomiast poprzez to, co robimy, pokazujemy, że chcemy wpisać się na ścieżkę wzrostu sektora energetycznego – wyjaśnia Smolik.
Takie środki przeznaczył BGK na utrzymanie płynności sektora energetycznego oraz rozwój OZE
Kwota, którą BGK wydał jak dotychczas na szeroko pojęty program energetyczny to 57 mld zł, nie wliczając w to sektora gazowego – dodaje Smolik. – Począwszy od 2020 r. kiedy rozpoczął się Covid, musieliśmy wspierać wiele przedsiębiorstw energetycznych, by utrzymać ich płynność finansową. Doszło w tym czasie do wielu wahań, a tych rynek energetyczny nie znosi. Każde wahanie powoduje, że zapotrzebowanie na płynność w spółkach paliwowych czy szerzej energetycznych rośnie. Musieliśmy zatem podjąć wiele działań krótkoterminowych, działań antycyklicznych. Tym samym zadbaliśmy o bezpieczeństwo energetyczne kraju – wyjaśnia specjalistka. I dodaje, że druga część to projekt inwestycyjne, elektroenergetyczne, w tym te związane z infrastrukturą.
– Wspieramy także lubianą przez banki komercyjne branżę OZE, ale robimy to tylko w formie uzupełnienia. Nie wypychamy z rynku banków komercyjnych, ale też staramy się być obecni w zielonych projektach tj. jak choćby offshore oraz ciepłownictwo, które zwraca się do nas o wsparcie – mówi Joanna Smolik.
Sektory, które nadal będzie wspierać BGK
Jeśli jednak skończy się wojna lub rynek wróci do stabilności, którą zakłóciła pandemia, to wiele obecnie realizowanych programów może stracić rację bytu. Taka niepewność nie wpływa korzystnie na inwestorów. Jednak według prezes Muzyczki niezależnie od sytuacji rynkowej czy czasu kryzysu BGK będzie wspierał program mieszkalnictwa, w tym mieszkalnictwo komunalne. Drugim obszarem, z którego nie zrezygnuje BGK, ma być wsparcie przedsiębiorczości, w tym w szczególności poprzez udzielane przez Bank gwarancje de minimis. W skrócie chodzi o to, by zwiększyć dostępności kredytów dla firm. Dzięki rozwiązaniu zaproponowanemu przez rząd właściciele przedsiębiorstw mogą liczyć na łatwiejszy dostęp do pieniędzy potrzebnych na finansowanie bieżącej działalności. Gwarantowany kredyt jest dostępny nawet w przypadku, gdy pożyczkobiorca nie posiada wystarczającego zabezpieczenia jego spłaty.
Ochrona zdrowia i bezpieczeństwo mogą liczyć na środki
Trzeci obszar, który wymieniła prezes BGK Beata Daszyńska-Muzyczka w kontekście tych obszarów, które bank chce utrzymać również w przyszłości bez względu na to czy kryzys się skończy, czy nie, to ochrona zdrowia. A co z pozostałymi programami? Utajniony Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych RP i inne podobne inicjatywy stanową warunek konieczny dla realizacji podpisanych już wieloletnich kontraktów. Polski resort Obrony gez dodatkowego wsparcia nie będzie miał szansy zbudować dwukrotnie większej armii, a już na pewno na realizację zamówień z Korei Południowej czy z USA. Prezes BGK uspokaja.
– Nie mam jednak takiej nadziei, że do 2025 r., czyli do końca strategii BGK skończy się nasza rola, a co za tym idzie również wspólne działania z bankami komercyjnymi. Jednym ze skutków tego, co wydarzyło się w związku z pandemią Covid, jest przerwanie łańcuchów dostaw i deglobalizacja. Z jednej strony to także oczywiście szansa dla polskiej gospodarki, choćby dlatego, że Polska jest pierwszym krajem, do którego przenosi się inwestycje. I właśnie w tych inwestycjach chce uczestniczyć BGK – tłumaczy prezes zarządu BGK Beata Daszyńska-Muzyczka.
Jak dodaje prezes BGK, drugi kryzys to ten, który przyniosła wojna na Ukrainie. – Nie mamy pojęcia kiedy się skończy. W ramach naszej strategii zostaniemy przy ośmiu programach, które zadeklarowaliśmy. Ale co roku będziemy dokonywać analizy w związku ze zmianami – podsumowuje ekspertka.
Strefa Biznesu: W Polsce drastycznie wzrosną podatki? Winna demografia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?