Pierwsza praca – kiedy i gdzie zacząć jej szukać, jak rozmawiać z rekrutrem i napisać dobre CV? Zobacz porady eksperta

Leszek Rudziński
Leszek Rudziński
Wkroczenie na ścieżkę kariery zawodowej zwykle jest niełatwe i stresujące. Zwłaszcza, kiedy nasze CV jeszcze świeci pustkami, a my sami do końca nie wiemy co chcielibyśmy robić.
Wkroczenie na ścieżkę kariery zawodowej zwykle jest niełatwe i stresujące. Zwłaszcza, kiedy nasze CV jeszcze świeci pustkami, a my sami do końca nie wiemy co chcielibyśmy robić. Pixabay
Wkroczenie na ścieżkę kariery zawodowej zwykle jest niełatwe i stresujące. Zwłaszcza kiedy nasze CV jeszcze świeci pustkami, a my sami do końca nie wiemy, co chcielibyśmy robić. O tym, jak najskuteczniej rozpocząć swoją karierę zawodową, a docelowo znaleźć wymarzoną pracę, opowiada w rozmowie ze Strefą Biznesu Sandra Zasiadczyk, starszy specjalista ds. rekrutacji w firmie rekrutacyjnej Job Impulse.

Kiedy najlepiej zacząć szukać pierwszej pracy? Czy już na etapie studiów, a może jeszcze w szkole średniej?

Nie ma jednego dobrego scenariusza dla wszystkich, sytuacja i motywacja każdej osoby jest inna. Ale niewątpliwie w obecnych czasach ważna jest aktywność podejmowana poza nauką, czyli np. wolontariat czy praca dorywcza, a już na pewno sposób w jaki o tym mówimy i uzasadniamy w przypadku rozmowy kwalifikacyjnej do tej pierwszej "wymarzonej" lub "poważnej" pracy. Z perspektywy ekspertów na rynku pracy, Job Impulse zachęca młode osoby do podejmowania pracy dorywczej, szukania dla siebie różnych dróg i sprawdzania, co będzie im pasowało bardziej, a co mniej. Aby zdobyć pierwsze doświadczenie - a przy okazji dorobić jako uczeń czy student - możemy szukać pracy w okresie wakacyjnym, czy w okresie przerwy międzysemestralnej. Taką pracę można wówczas znaleźć w agencjach pracy tymczasowej, które mają do zaoferowania różnego rodzaju prace dorywcze, najczęściej zawierane na umowę zlecenie.

Czy takie dorywcze prace są opłacalne finansowo?

Ponieważ za pracownika do 26. roku życia pracodawca nie ma obowiązku odprowadzać podatku, taka forma zatrudnienia jest dla młodej osoby atrakcyjna finansowo, gdyż ma ona wyższą stawkę. Ponadto są to prace krótkoterminowe i niezobowiązujące, jak na przykład inwentaryzacja, układanie towaru, kompletacja zamówień, obsługa eventów czy pakowanie paczek przed świętami. Takie prace są idealne, aby zdobyć pierwsze doświadczanie już na etapie szkoły średniej. Warunkiem jest pełnoletność danej osoby, która będzie chciała podjąć pracę.

Czy warto chwalić się doświadczeniem niezwiązanym ze stanowiskiem na które aplikujemy? Na przykład takimi krótkoterminowymi pracami?

Warto o tym powiedzieć, bo to pokazuje, że już pracowaliśmy, chociażby dorywczo podczas szkoły, a nie że siedzieliśmy i nie podejmowaliśmy żadnych zawodowych aktywności. Jeśli, dla przykładu, aplikujemy na stanowisko administracyjne, a wcześniej pracowaliśmy dorywczo w sklepie, to można wpisać swój zakres obowiązków i na rozmowie rekrutacyjnej o nim opowiedzieć. To pokazuje potencjalnemu pracodawcy, że dany kandydat już gdzieś starał się sięgnąć swoje pierwsze doświadczenie zawodowe i praca nie jest mu obca. Nawet jeśli wydaje nam się, że te pierwsze zarobkowe prace nie mają przełożenia na stanowisko, na które aktualnie aplikujemy, to pracodawca może wyciągnąć z tego swoje wnioski, np. dotyczące umiejętności pracy zespołowej, czy pracy pod presją czasu, predyspozycji komunikacyjnych itp. Warto dodać informacje o tych pracach, zakresie obowiązków, ale wskazać czego dodatkowo się dzięki nim nauczyliśmy, co wnieśliśmy do tej pracy swoją osobą, a także w jakim aspekcie wykazaliśmy się inicjatywą.

Czy podejmować w czasie edukacji różne praktyki i staże zawodowe? A czy warto podejmować takie aktywności bezpłatnie, czy raczej omijać firmy, które takie rozwiązania proponują?

Staże są świetnym rozwiązaniem. Obecnie wielu pracodawców oferuje staże płatne dla studentów, które trwają od 3 do 6 miesięcy. Jest to bardzo dobra opcja dla osób studiujących, ponieważ wtedy wchodzą już w środek firmy, widzą wszystkie działy, oraz to, co się konkretnie dzieje w przedsiębiorstwie. To rzeczywisty obraz pracy w konkretnym środowisku, w grupie, w organizacji. Potencjalni pracodawcy zwracają uwagę na to, czy osoba tuż po studiach brała udział w stażach, szkoleniach, czy ma jakieś certyfikaty. Dziś jest to naprawdę bardzo cenne doświadczenie i zachęcałabym studentów do brania udziału w takich stażach. Staż to tak naprawdę już jest praca – to zaangażowanie, dyspozycyjność, czas, a więc powinien być płatny. Oczywiście każda osoba musi samodzielnie określić plusy i minusy danego stażu - ile się nauczę i jakim kosztem, a następnie biorąc to pod uwagę zdecydować, czy jest gotowa na takie zaangażowanie bez wynagrodzenia. To indywidualna decyzja podyktowana sytuacją danej osoby. Nie można jednak zapominać, że wynagrodzenie jest również jednym z motywatorów do pracy i nie powinno go zabraknąć nawet w ramach stażu.

Czy w trakcie pisania życiorysu zawodowego i ewentualnej rozmowy o pracę warto pochwalić się jakimiś innymi aktywnościami w trakcie edukacji, które mogły nam dać pewne kompetencje, jak na przykład wolontariat, czy koła naukowe?

Oczywiście. Wszystkie tego typu aktywności - zaangażowania nasze jako studentów, czyli branie udziału w kołach naukowych czy wszelkiego rodzaju programach, szkoleniach, kursach - pokazują potencjalnemu pracodawcy, że młoda osoba jest osobą ambitną. Kimś, kto zdobywał doświadczenie nie tylko na studiach, ale też pogłębiał swoją wiedzę w różnych innych aspektach, których na studiach mógł nie zdobyć. To są na przykład kursy z Excela, czy z języka obcego. Zawsze jest to dodatkowy atut podczas rekrutacji dla osoby świeżo po studiach czy szkole. Warto również uwzględniać w CV to, co może nas wyróżnić i bardziej przedstawić, czyli np. zainteresowania, pod warunkiem, że są one autentyczne, a nie dodawane na siłę. Ważne, aby umieć przekuć te aktywności na cechy czy umiejętności, które dzięki nim zdobyliśmy. Jeśli jest to umiejętność planowania, koordynowania np. zespołu wolontariuszy, pracy z harmonogramem, łatwość w nawiązywaniu kontaktów, to wszystko przekłada się na predyspozycje do późniejszej pracy czy konkretnego stanowiska. Na wszystko należy patrzeć z perspektywy języka korzyści dla pracodawcy - co mogę wnieść do firmy dzięki tym aktywnościom, które podejmowałem wcześniej.

Jak szukać rzetelnych źródeł dotyczących danego pracodawcy lub stanowiska, na którym byśmy się widzieli?

Przede wszystkim warto wejść na oficjalną stronę firmy, do której aplikujemy, zwłaszcza w zakładkę kariera i zobaczyć, co jest ważne dla pracodawcy. Następnie, na bazie własnej intuicji oraz tego, co jest dla nas ważne podjąć decyzję o wysłaniu CV i pójściu na rozmowę kwalifikacyjną. Warto brać udział w procesie rekrutacji, poznać potencjalnego pracodawcę, sprawdzić, jak wygląda taka pierwsza rozmowa, jak jesteśmy traktowani w czasie procesu oraz jakie otrzymujemy informacje zwrotne od pracodawcy. Bardzo dobrym źródłem jest polecenie danej firmy przez kogoś, komu ufamy. Jeśli dana osoba odbywała staż w jakimś przedsiębiorstwie, a potem poleca je swojemu koledze czy koleżance, czy komuś z rodziny mamy pewność, że warto zainteresować się takim pracodawcą.

Często młody człowiek nie wie dokładnie co zamierza robić w życiu? Gdzie powinien zdobywać wówczas doświadczenie?

Kandydat może zgłosić się wtedy do agencji pracy. My także pomagamy, doradzimy w jaki sposób znaleźć odpowiednie stanowisko oraz robimy profil kompetencyjny. Kandydat wypełnia formularz i wtedy na jego podstawie możemy powiedzieć jaką ścieżką kariery może iść. Czy to na przykład praca stricte biurowa, administracyjna, siedząca, czy wręcz przeciwnie - praca w ruchu, na przykład w jakiejś firmie produkcyjnej, czy w magazynie. To w dużej mierze zależy od tego, co dana osoba lubi robić. Szkoły i uczelnie także posiadają biura karier oraz organizują eventy dla absolwentów, podczas których prezentują się pracodawcy. Takich konsultacji udzielają także jednostki publiczne.

A jeśli się zdarzy, że ktoś ma już zaplanowaną ścieżkę kariery - na jakie elementy u przyszłego pracodawcy powinien zwrócić uwagę?

To zależy, czym dana osoba kieruje się w życiu i co jest dla niej ważne. Dla kogoś ważnym aspektem będzie kwestia finansowa, czyli ile konkretnie zarobi i to będzie czynnikiem determinującym w wyborze pracodawcy. Dla drugiej osoby będzie to na przykład możliwość rozwoju - czyli jakie etapy, ścieżki kariery potencjalny pracodawca oferuje, czy można awansować, w jakim czasie, na jakie stanowiska. Warto też sprawdzić wartości jakie deklaruje firma, pod kątem tych, które są ważne dla nas - jeśli są one podobne lub tożsame jest duża szansa na sukces.

Czego młodzi ludzie nie powinni oczekiwać podejmując pierwszą pracę?

Ciężko powiedzieć, czego młodzi ludzie nie powinni oczekiwać, bo to mocno zależy zarówno od firmy, jak i od stanowiska na jakie aplikują. Warto jednak to pytanie odwrócić i skupić się na tym, czego powinni oczekiwać. Przede wszystkim równego traktowania, równego dostępu do ścieżki kariery, awansu - to musi być jasne i czytelne, żeby później nie było rozczarowania. Młode osoby, czyli przedstawiciele pokolenia Z, oczekują już innych benefitów niż dwa poprzednie pokolenia znajdujące się na rynku pracy. To, czy ich oczekiwania są uzasadnione zależy od rynku w danej dziedzinie, danej lokalizacji itp.

Jakie znaczenie dla pracodawcy ma dyplom ukończenia studiów wyższych. Czy dzisiaj jest to aż tak istotne?

Dyplom również ma znacznie, w zależności od tego, o jakie stanowisko się ubiegamy. Jeśli aplikujemy na stanowiska średniego czy wyższego szczebla, to wykształcenie wyższe jest wprost wypisane w wymaganiach. Ale z drugiej strony na rynku jest też olbrzymie zapotrzebowanie na rzemieślników, wykwalifikowanych pracowników technicznych. Warto też pamiętać, że pracodawcy zwracają także uwagę na kompetencje miękkie. Czyli na to w jaki sposób kandydat zaprezentuje się podczas rozmowy, czy jest kreatywny, odporny na stres, czy potrafi budować relacje, jak się odnajduje w zespole, czy jest komunikatywny. Temu służy między innymi rozmowa kwalifikacyjna. Dyplom ukończenia studiów jest ważny, natomiast często ważniejsze są te czynniki, o których wspomniałam.

Czy należy się przejmować tym, że nie spełniamy wszystkich kryteriów zawartych w ogłoszeniu o pracę?

Fakt, iż nie spełniamy wszystkich wymagań zawartych w ogłoszeniu nie powinien nas blokować przed wysłaniem CV. Są sytuacje, w których warto zaryzykować i mimo wszystko przystąpić do procesu rekrutacji. Np. jeśli nasza znajomość języka jest na minimalnie gorszym poziomie to może warto aplikować, ale jeśli nie ma jej zupełnie a praca dotyczy międzynarodowego środowiska to lepiej odpuścić przede wszystkim, aby oszczędzić czas – swój i potencjalnego pracodawcy. Często osoby z umiejętnościami juniora starają się o stanowiska na poziomie specjalisty - aspirują - pytanie co są w stanie zaproponować pracodawcy, aby był chętny im zaufać. Może się okazać, że przeważą tutaj wspomniane już umiejętności miękkie np. adaptowanie się do zmian, odwaga w podejmowaniu nowych wyzwań.

Jeśli nie mamy dużego doświadczenia, czy możemy coś zrobić, aby nasze CV nie odpadło w przedbiegach?

Ważne, żeby one było napisane prawidłowo i „po polsku”, bo z tym kandydaci też często mają problem - popełniają błędy już na wstępie, na przykład podają zły numer telefonu, co utrudnia kontakt. Warto więc zwrócić uwagę na podstawowe dane osobowe, daty ukończenia szkół, podać informacje czy jesteśmy w trakcie nauki, wymienić nasze umiejętności, zainteresowania. To są kluczowe rzeczy. No i jeżeli mamy jakieś doświadczenie zawodowe, to oczywiście też należy je wpisać. Wpisujemy także daty ukończenia kursów, szkoleń. Aczkolwiek informacji też nie powinno być za dużo, bo czasami kandydaci zalewają nas trzema stronami A4 i tak naprawdę powielają informacje. Lepiej napisać krótko, konkretnie, a potem można dalej się rozwinąć podczas rozmowy rekrutacyjnej i przedstawić siebie osobiście. Jeśli doświadczenie nie jest duże, warto tak sformułować CV, aby przedstawić się potencjalnemu pracodawcy językiem korzyści. Można powiedzieć o wolontariacie, swoich pasjach, pokazać miękkie umiejętności np. adaptowanie się do zmian, podejmowanie inicjatywy, szukanie możliwości rozwoju.

Czy warto naginać prawdę w CV?

Zdecydowanie nie. Jeśli ktoś minie się z prawdą w CV, to w bardzo szybki sposób można to zweryfikować. Na rozmowie my, rekrutrzy bardzo szybko możemy to wychwycić, zadając różnego typu pytania oraz prosząc o potwierdzenie kwalifikacji, dyplomów, świadectw pracy czy certyfikatów ukończenia danych kursów. Warto także zbierać sobie te dyplomy, wszystkie rzeczy potwierdzające udział w dodatkowych aktywnościach i prosić o rekomendacje ze stażów. W perspektywie podjęcia pierwszego zatrudnienia fakt, iż pracodawca, u którego odbywaliśmy staż, wyrazi pochlebną opinię na temat naszej pracy i tego jaką osobą jesteśmy, jest niezwykle istotny. Dodatkowo musimy pamiętać, że istnieje coś takiego jak okres próbny. To on ostatecznie zweryfikuje nasze umiejętności.

Czy warto dołączać do CV list motywacyjny, czy robić to tylko, gdy jest wymagany przez pracodawcę?

Tylko na prośbę pracodawcy. Kiedyś to było częściej wymagane, ale dziś odchodzimy od tego, wystarczy nam CV.

Czy kwalifikacyjna przez internet jest bardziej korzystna, dla potencjalnego pracownika, czy jednak pracodawcy preferują tradycyjny model?

Myślę, że rozmowa online to duże ułatwienie, zarówno dla rekrutera, jak i dla kandydata, ponieważ nie musimy pokonywać kilometrów. Poza tym warunki – zwykle domowe - w których rozmawiamy, również nas bardziej uspakajają, bo nie idziemy do obcego miejsca, jesteśmy u siebie, możemy się połączyć z domu i to w dużej mierze niweluje czynnik stresu, który podczas rozmowy rekrutacyjnej jest spory.

Czy należy zadawać pytania rekruterowi na rozmowie o pracę? Ewentualnie o co trzeba go zapytać?

Warto zapytać o to, co jest ważne z naszej perspektywy, poza oczywiście aspektem związanym z zakresem obowiązków i wynagrodzeniem, mogą to być dodatkowe benefity, ścieżka kariery, rozwoju czy awansu - jak widzi to pracodawca, co oferuje w tym zakresie i czy ma na to plan.

Na właśnie. W jaki sposób wycenić swoją wartość na rynku pracy, jeśli nie posiadamy doświadczenia?

Powinniśmy patrzeć na kwestię wynagrodzenia dojrzale, my nie prosimy o wynagrodzenie, my je z pracodawcą negocjujemy. Nadal musimy się jednak tego uczyć jako społeczeństwo. To ważne, aby do każdej rozmowy o wynagrodzeniu się przygotować, również do tej pierwszej. W sieci dostępne są raporty płacowe i tam można sprawdzić medianę wynagrodzenia na danym stanowisku, można to porównać ze swoim doświadczeniem, kompetencjami, które do danej pracy posiadamy, również tymi miękkimi, zakresem obowiązków określonym w ogłoszeniu i tak zacząć negocjować kwestię wynagrodzenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu