Spis treści
– Na rynku w Czechach jesteśmy obecni już od dwóch lat i realizujemy tam aktualnie dwa kontrakty. Pierwszy z nich to budowa 7,6-kilometrowego odcinka autostrady D35 o wartości 640 mln zł, w zależności od obecnego kursu euro, a także zbiornik retencyjny Kutrin za około 100 mln zł – powiedział Strefie Biznesu prezes Budimeksu Artur Popko.
Dodał, że istotnym obszarem dywersyfikacji działalności spółki w inwestycjach infrastrukturalnych są projekty typu PPP (partnerstwo publiczno-prywatne).
– Możliwość realizacji zadań w tej formule obecnie oferuje rynek czeski. Widzimy się na nim w roli generalnego wykonawcy, ale też planujemy aktywny udział w finansowaniu tamtejszych inwestycji. Obecnie na autostradzie D35 na odcinku Opatovec-Mohelnice, wraz z partnerami Cintra Invesis BV i Strabag, zakwalifikowaliśmy się do drugiego etapu tego postępowania. Przeszliśmy prekwalifikacje i jako konsorcjum uzyskaliśmy najwyższą ilość punktów. Kolejny etap przetargu zaplanowany jest w drugim półroczu. Sądzimy, że oferta na to zadanie zostanie wybrana w III kwartale tego roku – powiedział prezes Popko.
Budimex i duże projekty kolejowe w Czechach
– Rynek czeski wykazuje znaczący potencjał wzrostu i w dłuższej perspektywie może odgrywać kluczową rolę w naszym portfelu zamówień na rynkach zagranicznych. W tej chwili tamtejszy rząd planuje realizację bardzo dużych projektów, szczególnie w zakresie budowy i modernizacji linii kolejowych. Trwa postępowanie przetargowe na kolejowy by-pass Pragi, któremu się przyglądamy. Przetarg ma się zakończyć w III kwartale tego roku – powiedział prezes Popko.
Prezes zwrócił uwagę, że w ostatnich latach Budimex zbudował solidne zaplecze w segmencie kolejowym. W ciągu ostatnich pięciu lat spółka zainwestowała 250 mln zł w ten segment i jest gotowa realizować duże i złożone projekty z tego sektora w Polsce i za granicą.
Ogromne inwestycje w formule PPP ruszają w Czechach, a w Polsce?
– Przy realizacji dużych projektów kolejowych w formule PPP należy zakładać, że okres realizacji potrwa około pięciu lat. W tym czasie należy zaprojektować linię, wybudować ją i sfinansować. Podjęcie się takiego projektu wymaga tym samym z naszej strony znalezienia odpowiedniego partnera finansowego. Obecnie tego typu wsparcie dla inwestycji kolejowych w Polsce nie funkcjonuje. Czechy widząc, że mają mniejsze dofinansowanie z UE, postanowiły, że będą ogłaszać projekty w formule PPP, czyli de facto w formie inwestuj, projektuj i buduj – powiedział prezes.
Popko ujawnił, że Budimex rozmawia z potencjalnymi partnerami finansowymi, którzy będą mogli wraz ze spółką zrealizować takie projekty.
– Są to z reguły duże międzynarodowe fundusze w związku z tym, że mówimy o finansowaniu inwestycji z reguły na okres około 30 lat. Rząd czeski oferuje rozsądne rozwiązanie w tym zakresie. Zobowiązuje się, że w ciągu 25 lat co rok będzie zwracał wykonawcy częściową kwotę tej inwestycji – podkreślił prezes.
Prezes Popko zwrócił uwagę, że jeszcze 2-3 lata temu krajowe przetargi kolejowe zostały niemal całkowicie wstrzymane przez brak zdywersyfikowanych źródeł finansowania.
– Dlatego o rozważenie inwestycji w formule PPP apelujemy także w Polsce – dodał prezes.
Słowacja mniejszy rynek, ale Budimex też jest tam aktywny
– W tej chwili kończymy inwestycję na D1-D4 tj. węzeł autostradowy pod Bratysławą. Pierwsza realizacja pomogła nam zbudować dobre relacje lokalne i wiarygodność jako zaufanego partnera. Chcemy wykorzystać ten dobry fundament. Po zakończeniu zlecenia planujemy wystartować w kolejnym dużym przetargu drogowym – podsumował prezes.
Budimex jest notowany na warszawskiej giełdzie od 1995 r. i wchodzi w skład indeksu WIG20. Jego inwestorem strategicznym jest hiszpańska firma Ferrovial.
