Polska firma na szczycie prestiżowego rankingu. Zasila cały świat

Firma specjalizuje się w dostarczaniu komponentów do instalacji fotowoltaicznych i systemów magazynowania energii. Obsługuje klientów w całej Europie, na Bliskim Wschodzie, w Afryce, a także dynamicznie rozwija swoją działalność w Stanach Zjednoczonych. Dzięki szybkiemu wzrostowi Menlo Electric osiągnęło roczne przychody na poziomie 150 milionów dolarów, a w ubiegłym roku dostarczyło 1,3 GW komponentów, co wystarczyłoby do zasilenia miasta wielkości Amsterdamu.

Zwycięstwo w rankingu to efekt konsekwentnej strategii rozwoju i ciężkiej pracy zespołu Menlo Electric. Jak podkreśla Bartosz Majewski, CEO i współzałożyciel firmy:

– To wyróżnienie było możliwe wyłącznie dzięki zaangażowaniu naszych pracowników – zarówno obecnych, jak i byłych – oraz zaufaniu naszych klientów i dostawców. Jesteśmy wdzięczni wszystkim partnerom, którzy wspierali nas w zarządzaniu wyzwaniami wynikającymi z naszego dynamicznego wzrostu.

Szybki rozwój Menlo Electric pozwolił firmie na ekspansję na rynki zagraniczne, co przyczyniło się do jej wysokiej pozycji w rankingu FT1000.

Jednym z najważniejszych atutów Menlo Electric jest międzynarodowa dywersyfikacja działalności. W przeciwieństwie do wielu dystrybutorów, którzy koncentrują się na jednym rynku, Menlo Electric realizuje tylko 20-25% sprzedaży w Polsce. Reszta pochodzi z rynków europejskich, a także z Bliskiego Wschodu, Afryki Północnej i Południowej, a firma rozwija także działalność w Stanach Zjednoczonych.

– Rynek energetyki odnawialnej jest wrażliwy na zmiany regulacji. My działamy na wielu rynkach, więc możemy kompensować wzrosty i spadki w różnych krajach. Do pierwszego kwartału 2022 osiągaliśmy sukcesy w Polsce, ale potem gdy weszły regulacje, które ograniczyły rozwój rynku, przerzuciliśmy się na kraje bałkańskie i bałtyckie. Gdy tamten rynek się nasycił, weszliśmy do Niemiec. Teraz skupiamy się m.in. na Ukrainie i Bliskim Wschodzie. Będąc skupionym na jednym rynku, ryzyko jest zbyt duże. My byliśmy w stanie uniknąć zawirowań i przenosić naszą uwagę tam, gdzie jest popyt – dodał Majewski w rozmowie ze Strefą Biznesu.

Dzięki tej strategii Menlo Electric jest bardziej odporne na zmiany rynkowe i regulacyjne w poszczególnych krajach. Firma może elastycznie reagować na zmiany popytu i warunków rynkowych, co stanowi istotny czynnik jej sukcesu.

Menlo Electric nie tylko dostarcza komponenty, ale również aktywnie angażuje się w rozwój rynku odnawialnych źródeł energii. Jednym z przykładów takiej działalności jest sun.store – największa internetowa platforma do obrotu komponentami w branży OZE, w której Menlo Electric odgrywa kluczową rolę i zasiada w jej Radzie Doradczej.

Ponadto firma była pierwszym dystrybutorem dla Photonica, producenta konstrukcji montażowych i komponentów elektrycznych, dostarczając jego rozwiązania klientom w 10 krajach Europy i Afryki Południowej.

Branża fotowoltaiczna szybko się zmienia, co otwiera nowe możliwości dla odważnych przedsiębiorców. Jak mówi Majewski:

– Po kilku latach dynamicznego wzrostu branża fotowoltaiczna i magazynowania energii weszła obecnie w fazę konsolidacji. Dzięki naszemu doświadczeniu w rozwijaniu działalności na różnych rynkach i w różnych segmentach, Menlo Electric ma potencjał, aby dołączyć do globalnych liderów rynku odnawialnych źródeł energii. W związku z tym prowadzimy obecnie rozmowy z potencjalnymi inwestorami – powiedział prezes Majewski.

Firma planuje pozyskanie dodatkowego kapitału, co pozwoli jej wzmocnić międzynarodową obecność. Prezes zwrócił także uwagę na nadciągający kryzys w branży odnawialnej.

– Przechodzimy teraz przez kryzys rynkowy na rynku energetyki. Nie jest to kryzys popytu, tylko kryzys nadpodaży. W czasach covidu w Chinach było dużo kapitału, który poszukiwał branż z atrakcyjnymi marżami i szybkim wzrostem. Do branży energetyki odnawialnej wlały się wtedy gigantyczne ilości kapitału. Powstały ogromne moce produkcyjne, które są większe niż wielkość popytu. Spowodowało to spadek marż, co to także wpłynęło na nas. Ale patrzymy w przyszłość z optymizmem – zapewnił prezes.

Zarząd jest spokojny, że firma jest gotowa sprostać trudnym czasom.

– Cztery lata temu mieściliśmy się w jednym pokoju jako firma. Startowaliśmy z mniejszego poziomu, nie znając branży, nie wiedzieliśmy czego się bać, więc się nie baliśmy. Dzisiaj, nauczeni doświadczeniem jesteśmy gotowi aby sprostać wyzwaniom rynku – podsumował Majewski.