Spis treści
Wyzwania i szanse atomowego projektu w Polsce
Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) stoją przed wyzwaniem zorganizowania wielomiliardowego finansowania dla budowy elektrowni jądrowej. Projekt ten, będący jednym z niewielu w Europie, przyciąga uwagę międzynarodowych instytucji finansowych. Wiceprezes PEJ, Piotr Piela, od kilku miesięcy intensywnie pracuje nad pozyskaniem środków.
– Zamierzamy tę sprzyjającą okoliczność wykorzystać – powiedział Piotr Piela, podkreślając, że obecna sytuacja na rynku finansowym sprzyja takim inwestycjom. Dzięki zainteresowaniu licznych agencji kredytów eksportowych, PEJ ma szansę na zdobycie niezbędnych funduszy.
Według informacji uzyskanych przez „Puls Biznesu", PEJ już podpisały listy intencyjne na około 18 miliardów USD z agencją kredytów eksportowych EXIM Banku oraz agencją U.S. DFC, zajmującą się finansowaniem projektów rozwojowych. To jednak dopiero początek współpracy z zagranicznymi podmiotami.
– Piotr Piela poinformował, że spółka finalizuje rozmowy z dwoma kolejnymi zagranicznymi podmiotami. Finansowanie dłużne ma stanowić 70 proc. potrzebnej kwoty, którą można szacować na blisko 200 mld zł – dodaje „PB". To oznacza, że PEJ jest na dobrej drodze do zabezpieczenia finansowania dla projektu.
Rola agencji kredytów eksportowych
Agencje kredytów eksportowych odgrywają kluczową rolę w finansowaniu polskiego atomu. Jak wyjaśnił Piotr Piela, ich zaangażowanie ma na celu zwiększenie atrakcyjności dostaw komponentów z ich krajów.
– Szacujemy, że w ramach tych 70 proc. agencje kredytów eksportowych zapewnią około 80 proc. kwoty. Podpisujemy listy intencyjne z coraz większym ich gronem. Wiemy, że w ten sposób chcą zwiększyć atrakcyjność dostaw komponentów ze swoich państw. Wiemy też jednak, że część z nich pozostanie w projekcie, nawet jeżeli firma z ich kraju nie zostanie wybrana – doprecyzował Piela.
