Powstaje nowa potęga polskiego e-commerce. Nadchodzi rewolucja

– Nie uwierzę, że po przyjęciu MailerLite nie macie apetytu na kolejne.

– Mamy i to jeszcze większy, nasz dzisiejszy budżet akwizycyjny wynosi 100 milionów euro, ale wcale nie jest tak łatwo znaleźć spółkę, która spełniałaby nasze kryteria. Była zdrowa, rosnąca, o potencjale do dalszego rozwoju i w odpowiedniej cenie tanie.

W taki sposób dziennikarz Forbes, Krzysztof Domaradzki rozmawiał z twórcą cyber_Folks i Vercomu – Jakubem Dwernickim, na krótko po przejęciu MailerLite (2022 r.). Jak się okazuje, już wtedy istniały plany wykupienia akcji Shopera.

– No nie chcę kłamać, więc powiem, że tak. Jakieś rozmowy już prowadziliśmy, choć one nie były takie wykrystalizowane, jak to by mogło wyglądać, były bardzo luźne. Raczej przy okazji jakichś spotkań, że byłoby fajnie pomyśleć. Gdzieś myśleliśmy na pewno o Szoperze, ale nie było to na pewno tak skrystalizowane, jak to się wydarzyło na jesieni 2024 – komentował Jakub Dwernicki podczas debaty na konferencji "Perspektywy polskich spółek technologicznych w obliczu globalnej konkurencji".

Według relacji, transakcja nastąpiła w sposób naturalny i wynikała z długotrwałej relacji prezesów, który znali się przez około 15 lat. – Gdzieś ten świat jest jednak mały – dodał Dwernicki.

Warto przypomnieć, że cyber_Folks zakupił aż 49,9 proc. udziału w kapitale zakładowym i ogólnej liczbie głosów Shopera. To ogromna i kompleksowa inwestycja, jednak udało się ją przeprowadzić w tempie błyskawicznym.

– Od momentu, kiedy stwierdziliśmy, że chyba mamy taką zbieżność co do rozumienia transakcji, a to trwało 8 dni. Ogromny szacunek dla kancelarii Gessel za przygotowanie dokumentów w tym czasie. Byli obecni też koledzy z mBanku, którzy też jakoś się temu przyglądali i nas wspomagali. Ja w czwartek zadzwoniłem do Karola Sokoła, że jest taka transakcja do zrobienia i bym potrzebował dokumenty na jutro. Dostałem je w sobotę. Mieliśmy niedzielę na ich przeczytanie, wysunęliśmy je w niedzielę wieczorem do drugiej strony i we wtorek oni zdążyli przeczytać, też bardzo dobre kancelaria po ich stronie. We wtorek umówiliśmy się na spotkanie w czwartek, a w czwartek siedzieliśmy cały dzień w kancelarii Greenberg i wieczorem w nocy zamknęliśmy tą transakcję – opowiedział Jakub Dwernicki.

Doświadczenia te potwierdził obecny podczas debaty Artur Halik, dyrektor sprzedaży w Shoper.

– Same emocje dookoła, jak już się dowiedzieliśmy o transakcji, były bardzo pozytywne. My wiedzieliśmy, że Shoper jest na sprzedaż lub szuka takiego strategicznego inwestora. Pamiętam noc, kiedy się dowiedziałem, bo wtedy już Marcin Kuśmierz właśnie umieścił informację na temat transakcji. Kolejnego dnia mieliśmy spotkanie z pracownikami i to były dla nas dobre wieści. Już dzisiaj widzimy też, że pierwsze kroki bardzo dynamiczne, przy poszczególnych elementach, które rozwijamy wspólnie z cyber_Folks są istotne, żeby nasza firma i nasi merczanci się rozwijali.

Krzysztof Domaradzki zwrócił uwagę rozmówcą, że nie każde połączenie kończy się sukcesem, ale wszyscy przedsiębiorcy chcą, żeby tak się stało. Według rozmówców gwarantem wspólnego sukcesu jest...

– Przede wszystkim dobra strategia to to jest zawsze kluczem, to myślę definiuję też nasz sukces, że wiemy, czego oczekują od nas klienci, jak to dostarczyć i czego nie opłaca się im dostarczyć. Fundamentem jest na pewno strategia. Myślę, że tutaj mamy dobre zrozumienie tego, czego od nas oczekują, zresztą jesteśmy z nimi w świetnej relacji. W Shoperze jest świetny dział analityki tych danych, które które mamy od klientów i pewnie w ogóle dział, który będziemy rozbudowywać. Są cztery firmy w Polsce, które wiedzą sporo o ekonomii, chyba szybciej niż GUS, to jest Allegro, Shoper, BaseLinker. Jesteśmy jedną z tych czterech firm i mamy tony danych.Nic z tymi danymi się nie dzieje. To jest ogromna wartość dla naszych klientów i na pewno tą wartość, którą będziemy uwalniać. Także to jest jeden z tych kroków – komentował Jakub Dwernicki.

Według Artura Halika do kluczowych podobieństw należy:

• skupienie na technologii i produkcie,

• świadomość globalnej konkurencji,

• szybkość działania.

– Różnic na razie nie widzę na zbyt wielu – dodał.

Podobnie uważa Jakub Dwernicki. Dodatkowym pozytywnym aspektem ma być również bliskość siedzib technologicznych – w przypadku Shopera, jak i cyber_Folks, jest to Kraków. Zauważa jednak istnienie pewnych różnic.

– Różnice, pewnie tak, no myślę, że takiego trochę spojrzenia na na ofertę. To, czego chciałbym, żeby było więcej w Shoperze, to jest produkt technologiczny, to czego chciałbym mniej to są usługi takie jakieś marketingowe. Uważam, że te usługi trudno się skalują, nigdy nie mieliśmy dobrych doświadczeń ze skalowaniem tych usług. One raczej są przychodami niskiej marży, raczej przychodami o krótkim life time value klienta. To takie różnice, które na wstępie zauważyłem i które chciałbym, żeby przestały być różnicami – dodał Jakub Dwernicki.

Krzysztof Domaradzki poprosił uczestników debaty o podsumowanie roku 2024 oraz perspektywy na 2025. Jak się okazuje, największym zaskoczeniem poprzedniego roku była intensyfikacja konkurencyjności z podmiotami zagranicznymi takimi jak Temu. Artur Halik zaapelował do branży o odpowiednie kontrastowanie naszych produktów, od produktów zagranicznych. Dowodem na to, że polskie produkty nie tylko potrafią być lepsze, ale także popularniejsze, może być BLIK.

Dużym wyzwaniem była sytuacja gospodarcza. – To nie był łatwy rok – komentował Halik.Zaznaczył również, że branża technologiczna i e-commerce działa "do jednej bramki". Rozwój firm jest mocno uzależniony od efektywności posiadanych narzędzi. A tych, jak się okazuje, posiadamy naprawdę dużo.

Rok 2024 przyniósł również ogromną ekspansję technologii AI, jednak duża część przedsiębiorców e-commerce nie decyduje się na korzystanie z nowych rozwiązań. Według Jakuba Dwernickiego jest to pole do ogromnego rozwoju, zdecydowanie pozytywnie rozwinie wachlarz oferowanych usług technologicznych, jak również pomoże przedsiębiorcom zwiększyć optymalizację.

– Moim marzeniem jest zrobić produkt, który będzie się nazywał: sklep na autopilocie. Choćby taka strona jak Media Expert, ona nigdy nie jest taka sama, w zależności od tego kto wejdzie. Zawsze jest dostosowana. Jak wchodzimy do Żabki, tam jest ogromna logika za tym co gdzie stoi, jakie produkty są w tym sklepie. Teraz, jak spojrzymy na większość naszych merczantów, oni nie używają takiego know-how, tylko to wszystko jest intuicyjnie robione. Natomiast w czasach, kiedy rządzą algorytmy, kiedy 3 filmy obejrzane na TikToku są w stanie zadecydować, jaki będzie czwarty, to te algorytmy, te dane, tą analitykę danych musimy dawać naszym merczantom, musimy im dać gotowe narzędzia – dodał Dwernicki.

Technologia ta ma decydować, jakie produkty będą się wyświetlać poszczególnym klientom. Najlepiej, przy jak najmniejszej pracy przedsiębiorcy.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!