Mimo pandemii utrzymuje się zainteresowanie pracą tymczasową. Osobom zgłaszającym się do agencji zatrudnienia zależy na szybkim podjęciu pracy i zachowaniu płynności finansowej.
W 2020 r. wielu pracodawców zdecydowało się na redukcję etatów lub obniżenie wymiaru czasu pracy. Ponadto w 2021 r. niektóre firmy zakończyły współpracę z dzieło-biorcami z powodu obaw przed rejestracją umów w ZUS i wstecznym naliczeniem składek.
- W czasach niepewności gospodarczej praca tymczasowa jest jednym z rozwiązań, po które przedsiębiorcy sięgają coraz chętniej. Pozwala utrzymać płynność bieżącej działalności i uruchomić nowe projekty, jeśli zajdzie taka potrzeba. Do jej zalet należą: elastyczność organizacyjna i kosztowa przy jednoczesnym zachowaniu pełnego nadzoru nad organizacją pracy pracowników – tłumaczy Ewelina Glińska-Kołodziej, dyrektor operacyjna agencji zatrudnienia Trenkwalder.
Dlaczego agencja pracy tymczasowej?
Agencje zatrudnienia przejmują na siebie ciężar rekrutacji i pośredniczą między pracownikiem a stroną przyjmującą do pracy, zwaną pracodawcą użytkownikiem. Zgodnie z przepisami prawa pracodawcą pozostaje agencja zatrudnienia, ale praca jest świadczona na rzecz pracodawcy użytkownika. Zarobki mogą być wówczas niższe niż na etacie, np. ze względu na brak premii czy trzynastek.
- Otoczenie biznesowe i widmo kryzysu wywołane sytuacją pandemiczną sprzyja i jednocześnie wymusza na biznesie podejmowanie bardziej racjonalnych decyzji w obszarze kosztów, przy jednoczesnym utrzymaniu ciągłości produkcji bądź usług. Z drugiej strony, z powodu pandemii wiele osób straciło pracę. Pracownicy w większości zmienili swój sposób postrzegania zatrudnienia i zyskali świadomość, że znalezienie pracodawcy jest wyzwaniem większym niż w latach ubiegłych – mówi w Artur Wawrzyniak, regionalny dyrektor operacyjny w The Adecco Group.
Czy pracownik tymczasowy to dobry pracownik?
Praca tymczasowa nie zapewnia takiej stabilności zatrudnienia jak etat, chociażby ze względu na swój tymczasowy charakter, ale pozwala zdobyć doświadczenie w wybranej branży, co może być atutem podczas rozmowy o pracę. Niektórzy pracownicy tymczasowi zostają w firmie, do której zostali skierowani przez agencję zatrudnienia. Według Artura Wawrzyniaka pracowników tymczasowych cechują: duże zaangażowanie i lojalność.
- Z naszych badań wynika, że nawet 1/3 pracowników tymczasowych znajduje stałą pracę w tej samej firmie, do której wcześniej byli oddelegowani jako pracownicy tymczasowi. Jest to najbardziej istotne dla pracowników zatrudnionych w tej formule, a perspektywa zdobycia stałego etatu w znanym otoczeniu niezwykle motywuje – podkreśla ekspert.
Warto wiedzieć, że pracownik tymczasowy nie może świadczyć pracy u jednego pracodawcy użytkownika dłużej niż 18 miesięcy w okresie 36 miesięcy. W praktyce jednak okres zatrudnienia często jest krótszy, ponieważ osoby korzystające z usług pośrednika przechodzą do innych firm lub podpisują umowy o pracę stałą. Jak podkreśla Michał Podulski, wiceprezes Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia, największa mobilność cechuje młodych ludzi.
- W przypadku takich branż jak logistyka czy produkcja agencje zrzeszone w SAZ starają się zatrudniać ludzi na maksymalny, 18-miesięczny okres. Każdy pracownik jest dla nich na wagę złota. Przy mobilności ludzi średni okres zatrudnienia pracownika tymczasowego wynosi 3–6 miesięcy – szacuje ekspert.
Czy o pracowników nadal trzeba zabiegać?
Agencje zrzeszone w SAZ pomagają znaleźć zatrudnienie Polakom, ale i osobom z Ukrainy, Białorusi czy Mołdawii. Michał Podulski podkreśla, że jeżeli osoba poszukująca pracy nie otrzyma oferty zatrudnienia już podczas pierwszego kontaktu z agencją, z dużym prawdopodobieństwem skorzysta z usług konkurencji. Można powiedzieć, że na rynku pracy tymczasowej nadal utrzymuje się rynek pracownika, przynajmniej jeśli chodzi o pracowników wykwalifikowanych, zwłaszcza tych posiadających odpowiednie certyfikaty.
- Gdy mamy wolne wakaty, od razu o nich informujemy i umawiamy na rozmowę telefoniczną, przez Skype lub w biurze. Po 48 godzinach człowieka już nie ma. On nie będzie czekał 1–2 tygodnie na naszą propozycję pracy, ponieważ zależy mu na czasie. Ma swoje wydatki i pusty portfel – przyznaje wiceprezes SAZ.
Ekspert zapewnia, że łatwo jest znaleźć zatrudnienie na rynku pracy tymczasowej. To dobra wiadomość dla osób pracujących przed pandemią na stanowiskach, które zostały zlikwidowane. Do SAZ dociera coraz więcej informacji o takich osobach.
Strefa Biznesu: Polskie firmy coraz bardziej innowacyjne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?