Jak podaje Wojciech Wrochna kluczową rolę w tym procesie ma odegrać solidarność energetyczna, zapisana w unijnym traktacie i potwierdzona przez orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości UE.
W Senacie w poniedziałek odbyło się spotkanie przewodniczących komisji właściwych w sprawach klimatu i energii "Energetyka zeroemisyjna a konkurencyjność i bezpieczeństwo UE" w ramach parlamentarnego wymiaru sprawowanej przez Polskę w pierwszym półroczu 2025 r. prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.
- Budujmy Unię Energetyczną, która z jednej strony jest elastyczna, z drugiej zapewnia bezpieczeństwo, a współpraca opiera się na zasadzie wzajemnego zaufania, której istotnym elementem musi być solidarność energetyczna - powiedział pełnomocnik.
Podkreślił, że państwa członkowskie powinny zachować prawo do kształtowania własnego miksu energetycznego, przy jednoczesnym poszanowaniu wspólnych celów klimatycznych i gospodarczych.
- Jesteśmy zobowiązani do budowania unijnego rynku energii opartego na zasadzie solidarności, który respektuje prawa państw członkowskich i wszystkie typy źródeł wytwórczych - dodał.
Wskazał, że obecnie w Unii Europejskiej ponad połowa sumy na rachunku energii elektrycznej to kwota, która stanowi dodatkowe koszty, a nie koszt energii. W Polsce jest to opłata kogeneracyjna, opłata OZE, opłata jakościowa, opłata za rynek mocy co powoduje, że koszt energii cały czas pozostaje wysoki.
Biznes
