Samochody elektryczne - jest ich coraz więcej. Przy A1 powstał punkt ładowania. Czy grozi nam brak miejsc do „tankowania” elektryków?

Mikołaj Wójtowicz
Mikołaj Wójtowicz
Po polskich drogach w 2025 r. będzie jeździć milion samochodów elektrycznych - zapowiadał w 2016 r. Mateusz Morawiecki.
Po polskich drogach w 2025 r. będzie jeździć milion samochodów elektrycznych - zapowiadał w 2016 r. Mateusz Morawiecki. unsplash
Stacja szybkiego ładowania samochodów elektrycznych rozpoczęła swoją działalność na śląskim odcinku autostrady A1 przy węźle Rybnik. Pozwala naładować samochód w trakcie podróży. Liczba pojazdów elektrycznych w Polsce wzrasta. Wraz z liczbą „elektryków” powinna rozwijać się także infrastruktura. Ta rozbudowuje się jednak wolno. Czy za niedługo braknie nam punktów ładowania?

Spis treści

Pierwszy taki punkt ładowania samochodów elektrycznych w Polsce znajduje się przy autostradzie A1

Urządzenie posiada moc do 150 kW. Dłuższe ładowanie pozwala naładować samochód na dalszą podróż. Stacja w Rybniku jest setnym urządzeniem firmy Noxo Energy i posiada 4 stanowiska do ładowania aut elektrycznych. Dwa z nich pozwalają na szybsze ładowanie.

- Dzięki możliwości dodania kolejnych dystrybutorów możliwe jest jednoczesne ładowanie aż czterech pojazdów w tym samym czasie. Dodatkowy, piąty samochód może ładować się z gniazda AC - powiedział Łukasz Bancarzewski, specjalista ds. rozwoju biznesu w Siemens Polska.

Za całość odpowiada Siemens wraz z firmą stacjeladowania.com. Ładowanie odbywa się z sieci publicznej, a operatorem stacji została Noxo Energy.

Usługi ładowania samochodów elektrycznych rozwija Siemens Smart Infrastructure E-Mobility. To jednostka Simensa, która powstała w styczniu 2022 r. Do końca następnego roku przedsiębiorstwo zamierza tylko w samej Polsce udostępnić sto stacji szybkiego ładowania.

Infrastruktura ładowania samochodów elektrycznych w Polsce wymaga rozbudowy

Z roku na rok wzrasta ilość samochodów elektrycznych w Polsce.

- Po polskich drogach w 2025 r. będzie jeździć milion samochodów elektrycznych - zapowiadał w 2016 r. Mateusz Morawiecki.

Póki co, w ostatnich dniach marca 2021 r. w Polsce było zarejestrowanych 22 291 samochodów osobowych o napędzie elektrycznym. Rok później, pod koniec kwietnia 2022 r. było to już 44 667 osobówek - wynika z Licznika Elektromobilności, który prowadzi Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych oraz Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego. Wzrost liczby samochodów o napędzie elektrycznym wymusza również rozwój niezbędnej do tego infrastruktury.

- Po dokładnie czterech latach od pierwszej odsłony „Licznika Elektromobilności” park osobowych samochodów z napędem elektrycznym powiększył się prawie ośmiokrotnie, podczas gdy sieć ogólnodostępnych stacji ładowania zaledwie trzykrotnie. Ta dysproporcja będzie stale się powiększać, jeżeli nie zostaną wdrożone instrumenty wspierające rozbudowę infrastruktury - mówi Maciej Mazur, Dyrektor Zarządzający Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych.

Najczęściej spotykane samochody „na prąd” na polskich drogach

Spośród samochodów elektrycznych największą grupę w Polsce stanowią pojazdy hybrydowe typu plug-in (PHEV). W ostatnich dniach marca 2022 roku zarejestrowanych było ich 21 789. Drugie miejsce zajęły samochody w pełni elektryczne(BEV) licząc 21 576 szt.

Wszystkich samochodów elektrycznych, które jeździły po polskich drogach na koniec marca 2022 r. było 43 365.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu