Spis treści
Reakcja Chin na amerykańskie cła
Ministerstwo Handlu w Pekinie wydało oświadczenie, w którym wyraźnie zaznaczyło swoje niezadowolenie z decyzji USA o nałożeniu nowych ceł.
Chiny wielokrotnie podkreślały, że jednostronne cła naruszają zasady Światowej Organizacji Handlu i szkodzą wielostronnemu systemowi handlowemu. Chiny zdecydowanie sprzeciwiają się posunięciom USA – czytamy w oświadczeniu.
Nowe cła w wysokości 10% na chiński import zaczęły obowiązywać na początku lutego. Dodatkowo, Biały Dom zapowiedział 25-procentowe taryfy na towary z Kanady i Meksyku, choć ich wdrożenie zostało tymczasowo wstrzymane na 30 dni. Waszyngton argumentuje, że te kraje są źródłem napływu fentanylu do USA, co przyczynia się do licznych zgonów wśród Amerykanów.
Trump potwierdza nowe taryfy
Prezydent USA Donald Trump ogłosił w czwartek, że cła na Meksyk i Kanadę wejdą w życie 4 marca. Dodatkowo, zapowiedział nałożenie kolejnej 10-procentowej taryfy na chińskie produkty, uzasadniając to ciągłym napływem narkotyków do USA.
Rzecznik chińskiego ministerstwa handlu skomentował, że obwinianie innych krajów nie rozwiąże wewnętrznych problemów USA. Zamiast tego, takie działania mogą zwiększyć obciążenie dla amerykańskich firm i konsumentów oraz zaszkodzić stabilności globalnych łańcuchów dostaw.
Dalsza część artykułu poniżej:
Apel Chin o dialog
W swoim oświadczeniu, chińskie ministerstwo wezwało USA do unikania powtarzania tych samych błędów i zasugerowało powrót do dialogu jako sposobu na rozwiązanie różnic.
Wzywamy USA, aby nie popełniały tego samego błędu raz po raz, a zamiast tego powinny powrócić na właściwą ścieżkę właściwego rozwiązywania różnic poprzez równy dialog – napisano.
W odpowiedzi na pierwsze amerykańskie taryfy, Chiny wprowadziły cła odwetowe. Obejmują one 15-procentowe opłaty na import węgla i skroplonego gazu ziemnego (LNG) z USA oraz 10-procentowe cła na ropę naftową, maszyny rolnicze, pojazdy o dużej pojemności silnika i pickupy.
Źródło: PAP
