https://strefabiznesu.pl
reklama

UE robi krok wstecz, ale firmy nie powinny odpuszczać

Marek Knitter
Nowa regulacja wprowadziła obowiązek raportowania zagadnień ESG (dane w obszarze środowiskowym (E), społecznym (S) oraz ładu korporacyjnego (G)) przez wszystkie duże spółki (w tym giełdowe) i duże grupy kapitałowe oraz małych i średnich emitentów z rynku regulowanego.
Nowa regulacja wprowadziła obowiązek raportowania zagadnień ESG (dane w obszarze środowiskowym (E), społecznym (S) oraz ładu korporacyjnego (G)) przez wszystkie duże spółki (w tym giełdowe) i duże grupy kapitałowe oraz małych i średnich emitentów z rynku regulowanego. fot.123fr
Spółki giełdowe, które zostały zobowiązane do raportowania swoich działań związanych z ESG, będą mogły liczyć na pewne ich uproszczenie. Zdaniem ekspertów jest to inwestycja – w przypadku niektórych firm nawet w całkiem niedaleką – przyszłość, bo dzięki zmianom pozyskają nowych klientów, czy tańsze finansowanie.

Spis treści

ESG to skrót od angielskich słów Environmental (środowisko), Social Responsibility (społeczna odpowiedzialność) i Corporate Governance (ład korporacyjny). Sama koncepcja ESG wyrosła z idei CSR (ang. Corporate Social Responsibility – społeczna odpowiedzialność biznesu).

Od 2024 roku ESG stał się częścią regulacji Unii Europejskiej

1 listopada 2024 r. Sejm przyjął ustawę wdrażającą dyrektywę w sprawie sprawozdawczości przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju (CSRD). Nowa regulacja wprowadziła obowiązek raportowania zagadnień ESG przez wszystkie duże spółki i duże grupy kapitałowe (w tym duże spółki giełdowe) oraz małych i średnich emitentów z rynku regulowanego. Ministerstwo Finansów obliczyło wtedy, że prawdopodobne koszty związane z nowymi wymogami wyniosą 8 721,6 mln zł w ciągu 10 lat. Koszty wydają się duże, w kontekście czekających Europę wzmożonych wydatków na obronę, ale niedawno Komisja Europejska zapowiedziała pewne złagodzenie w kwestii raportowania ESG.

– Moim zdaniem "inwestycja" w ESG to naprawdę inwestycja w przyszłość. Obecnie może się wydawać, że tematyka ESG jest w defensywie, bo głośno mówi się o uproszczeniach w raportowaniu (Omnibus) czy wysokich bieżących kosztach jego wdrożenia, ale tak naprawdę to jest to tylko odsunięcie w czasie zmian, jakie nas niechybnie czekają. Wydaje się nieuniknione, że w perspektywie 5-10 lat, a może i szybciej, będziemy spoglądali na świat, Europę, Polskę, ale też każde pojedyncze przedsiębiorstwo, z uwzględnieniem wartości zaszytych w akronimie ESG, czyli z poszanowaniem środowiska, społeczeństwa, ładu korporacyjnego, co de facto oznacza poszanowanie interesariuszy, czyli nas samych – powiedział Strefie Biznesu Piotr Rybicki, członek rad nadzorczych, twórca portalu NadzórKorporacyjny.pl.

Liderzy zmian mają największe szanse być liderami rynkowymi w przyszłości. Bez ESG im to się na pewno nie uda

Według niego dziś, w wielu przypadkach, idziemy po wyboistej drodze, często odrzucając ESG w całości.

– To nawet mnie nie dziwi. Jednak obserwując zmiany, szczególnie zmiany klimatyczne, w pewnym momencie nie będzie można ich nie zauważyć – podkreśla Piotr Rybicki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

Według niego jest to jednak inwestycja w przyszłość, a dla niektórych w niedaleką przyszłość, bo dzięki zmianom pozyskają nowych klientów, tańsze finansowanie, niedostępnych wcześniej pracowników, ale to doraźne działania.

– Dla niektórych firm może to być "inwestycja" w przetrwanie. Liderzy zmian mają największe szanse być liderami rynkowymi w przyszłości. Bez ESG im to się na pewno nie uda – podkreśla ekspert.

Historia ESG i mniej „zielone” podejście do inwestycji

Izba Gospodarcza Europy Środkowej zwraca uwagę, że wcześniej trend związany z ESG dotyczył firm starających się o finansowanie z dużych instytucji jak np. banki inwestycyjne (dla przykładu Black Rock w USA). Warto przypomnieć, że to właśnie prezes banku inwestycyjnego BlackRock był jednym z pierwszych zagorzałych promotorów analizy ryzyka z uwzględnieniem zasad zrównoważonego rozwoju. Do niedawna podawano, że w USA 95% firm publikuje raporty ESG w celu uzyskania dostępu do finansowania oraz preferencyjnego oprocentowania kredytów.

Teraz jednak, wraz z zaprzysiężeniem Donalda Trumpa na prezydenta USA, ten trend się nieco zmienia. Niedawno podawaliśmy, że na przykład Bankowy Sojusz Klimatyczny opuszczają kolejne wielkie banki z zamiarem skupienia się na aktywach paliw kopalnych jak ropa, gaz czy węgiel.

Bankowy Sojusz Klimatyczny, czyli Net-Zero Banking Alliance (NZBA), miał być zieloną rewolucją w świecie finansów. Powstał pod egidą ONZ. Miał zrzeszać banki, które zobowiązały się do neutralności klimatycznej, a więc do takiego inwestowania i kredytowania, które nie podnosi temperatury na Ziemi. Wśród pierwszych banków założycieli był m.in. Citi Bank czy Bank of America, ale one już w ubiegłym zdecydowały się opuścić Sojusz. Do tych banków dołączyły także, JPMorgan Chase, Royal Bank of Canada, a według agencji Bloomberg zamierza to zrobić także Mitsubishi UFJ Financial Group (MUFG).

W mediach amerykańskich pojawiły się już wcześniej informacje, że te duże banki, które opuściły Sojusz, mają przejąć USSteel, czyli olbrzymie huty działające niemal wyłącznie w oparciu o węgiel koksowy. Stalownie chcą kupić Japończycy, ale prezydent Donald Trump już jako elekt zupełnie nie zgadzał się na przejęcie tych strategicznych podmiotów.

– Z drogi na rzecz czystego klimatu nie powinniśmy schodzić, ale biorąc pod uwagę wydarzenia na świecie, konkurencyjność gospodarki europejskiej, niestety, trzeba zrobić krok wstecz, a przynajmniej trochę wyhamować z tymi planami, które zostały w ostatnich latach zbudowane. Nie zdziwię się, jeżeli branża finansowa podobne kroki będzie w Unii Europejskiej podejmowała. Natomiast dzisiaj nie wiem, czy tak będzie, będzie to zależało od decyzji Komisji Europejskiej – powiedział wcześniej Strefie Biznesu Marek Zuber.

26 lutego 2025 r. Komisja Europejska przedstawiła pierwszy pakiet uproszczeń w obszarze zrównoważonego rozwoju, tzw. Omnibus I. Jego celem jest zmniejszenie obciążeń administracyjnych dla przedsiębiorstw w Unii Europejskiej. Uproszczenia dotyczą m.in. dyrektywy o sprawozdawczości zrównoważonego rozwoju, tzw. CSRD. Na razie KE mówi o odroczeniu raportowania, a pracę nad ostatecznymi przepisami jeszcze trwają.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Deregulacja w sektorze energetycznym: nowe ułatwienia dla odbiorców i inwestorów

Deregulacja w sektorze energetycznym: nowe ułatwienia dla odbiorców i inwestorów

Rząd przyjął projekt ochrony polskich firm przed nieuczciwą konkurencją spoza UE

Rząd przyjął projekt ochrony polskich firm przed nieuczciwą konkurencją spoza UE

Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu