W 2025 r. będą ważne zmiany. Skorzysta duża grupa pracowników

Agnieszka Kamińska
Współczynnik aktywności zawodowej osób w wieku 50-64 lata wyniósł aż 78 proc. Znaczenie tych pracowników na rynku pracy będzie tylko rosło - mówi Iwona Szmitkowska, pełnomocniczka ds. rynku pracy Pracodawców RP, prezeska Follow Future Group.
Współczynnik aktywności zawodowej osób w wieku 50-64 lata wyniósł aż 78 proc. Znaczenie tych pracowników na rynku pracy będzie tylko rosło - mówi Iwona Szmitkowska, pełnomocniczka ds. rynku pracy Pracodawców RP, prezeska Follow Future Group. mat. prasowe
W nowym roku na rynku pracy może umocnić się zupełnie nowy trend. - Wobec trudności z pozyskaniem odpowiednich kadr przez firmy, wzrośnie znaczenie starszych pracowników – mówi Iwona Szmitkowska, doradczyni zarządu Pracodawców RP ds. rynku pracy, prezeska Follow Future Group. Pracodawcy wskazują też, że 4-dniowy tydzień pracy, zapowiadany przez resort pracy, nie wejdzie w życie w 2025 r. W tej kwestii najlepsza byłaby dowolność w firmach.

Spis treści

Pracodawcy oceniają mijający rok na polskim rynku pracy jako względnie zrównoważony. Stopa bezrobocia pozostawała na stabilnym poziomie 5 proc. Niemniej jednak, odnotowano znaczący spadek liczby ofert pracy w pierwszym kwartale roku. Przedsiębiorcy, szczególnie z sektorów międzynarodowych, takich jak motoryzacja czy nowe technologie, z dużą ostrożnością podchodzili do rekrutacji. I prawdopodobnie to się nie zmieni w nowym roku.

- Choć gospodarka utrzymuje stabilność, pracodawcy dostosowują się do zmieniających się realiów ekonomicznych z większą rezerwą. Poza tym, wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw wzrosły o 11,1 proc. rok do roku, co z jednej strony zwiększa atrakcyjność pracy, a z drugiej – podkreśla rosnące koszty zatrudnienia – mówi Iwona Szmitkowska, doradczyni zarządu Pracodawców RP ds. rynku pracy, prezeska Follow Future Group, firmy organizującej szkolenia biznesowe i programy rozwojowe.

Pracodawcy prognozują stabilizację na rynku pracy, powstaną nowe miejsca pracy związane z AI

Według Iwony Szmitkowskiej, w 2025 r. należy się spodziewać kontynuacji stabilnych trendów z poprzedniego roku i umiarkowanego optymizmu wśród pracodawców.

- Jednym z kluczowych trendów, który będzie miał znaczący wpływ na rynek pracy w 2025 roku, jest integracja sztucznej inteligencji w procesach biznesowych. Polska wciąż ma pewne zaległości w zakresie efektywności w porównaniu z krajami Europy Zachodniej. Wykorzystanie AI może pomóc w nadrobieniu tych zaległości, a jednocześnie stworzyć nowe miejsca pracy związane z obsługą i rozwojem technologii. Kluczowe będzie inwestowanie w rozwój kompetencji cyfrowych pracowników, aby mogli oni efektywnie współpracować z nowymi technologiami – twierdzi Iwona Szmitkowska.

Współczynnik aktywności zawodowej osób w wieku 50-64 lata wyniósł w ubiegłym roku aż 78 proc., ten trend może zyskać na znaczeniu w 2025 r.

Wiele wskazuje też na utrwalenie się nowego trendu – chodzi o zmiany w podejściu do pracowników 50+. W czasie, gdy firmy mają problem ze znalezieniem odpowiednich pracowników, będą musiały w większym stopniu postawić na starszych pracowników, co będzie wiązało się też z inwestycjami w ich szkolenia.

- Obserwujemy trend wzrostu aktywności zawodowej w tej grupie wiekowej – współczynnik aktywności zawodowej osób w wieku 50-64 lata wyniósł aż 78 proc. Znaczenie tych pracowników na rynku pracy będzie tylko rosło – uważa Iwona Szmitkowska.

Dużo kontrowersji budzi dyrektywa unijna o wprowadzeniu jawności płac. Przedsiębiorcy w Polsce również będą musieli dostosować się do nowych zasad, co może wiązać się ze zmianami organizacyjnymi w firmach. Przepisy muszą zostać wdrożone do połowy 2026 r., ale – jak twierdzą pracodawcy – na przygotowanie mądrych rozwiązań w tym względzie pozostało mało czasu. Dyskusja na temat tych przepisów będzie jedną z najważniejszych w nowym roku. Kolejnym ważnym tematem, będący kontynuacją z poprzedniego roku, będzie możliwość skrócenia czasu pracy.

- Kwesta jawności wynagrodzeń może pomóc zmniejszyć lukę płacową i zwiększyć przejrzystość i mimo wyzwań organizacjach i kosztowych stanowi krok w dobrym kierunku. Najwięcej wątpliwości budzi jednak pomysł czterodniowego tygodnia pracy. Polska wciąż boryka się z wyzwaniem niskiej produktywności, która w kilku sektorach jest o 30-40 proc. niższa niż w krajach Europy Zachodniej. Wprowadzenie tego rozwiązania może być trudne, szczególnie dla branż takich jak produkcja czy logistyka, które wymagają dużej intensywności pracy. Dodatkowo istnieje ryzyko wzrostu kosztów pracy oraz nierówności między sektorami, które mogą nie być w stanie dostosować się do takich zmian. Pamiętajmy, że mamy jeszcze otwartą kwestię handlu w niedziele w Polsce, co pozostaje przedmiotem intensywnych debat politycznych. Biznes ma dużo argumentów rozsądnych ekonomicznie, by niedziele były pracujące – mówi Iwona Szmitkowska, doradczyni zarządu Pracodawców RP.


Z kolei przedstawiciel agencji zatrudnienia Randstad twierdzi, że tak szumnie zapowiadany przez resort pracy 4-dniowy tydzień pracy nie prędko wejdzie w życie. Eksperymenty i analizy w tym zakresie wciąż wydają się być na początkowym etapie. Możliwe jednak, że na taki model pracy zdecydują się pojedyncze firmy.

- Nie spodziewamy się, że w nadchodzącym roku zmienią się przepisy dotyczące tygodnia pracy, bo modyfikacje w tym zakresie obejmują naprawdę wiele wątków, w tym kwestie wyliczania wynagrodzeń czy obsady stanowisk w sektorach gospodarki, które pracują w trybie siedmiodniowym, w tym w części budżetówki. Relatywnie najłatwiej takie zmiany wprowadzać w firmach zatrudniających specjalistów pracujących w określonych godzinach i w ciągu tygodnia roboczego, dlatego w nadchodzącym roku spodziewamy się raczej kolejnych firm, które na własną rękę mogą eksperymentować z czterodniowym tygodniem pracy – mówi Mateusz Żydek z Randstad Polska.

To przedsiębiorcy powinni decydować o skróceniu tygodnia pracy, przepisy powinny umożliwić dowolność w tym względzie

Inną propozycję ma Maciej Michalewski, prezes spółki Element, która oferuje systemy rekrutacyjne dla firm.

- Co do 4-dniowego tygodnia pracy, mam jasny pogląd – decyzję o skróceniu czasu pracy należy pozostawić pracodawcom. Przepisy prawa powinny dopuścić możliwość dowolnego skrócenia czasu pracy, ale decyzja zawsze musi leżeć po stronie pracodawcy – mówi nam Maciej Michalewski.

Sceptycznie do możliwości wprowadzenia krótszego tygodnia pracy podchodzi też wiceprezeska Grupy Progres.

- To odważny kierunek, wymagający dokładnych analiz. O ile testy tego rozwiązania w innych krajach wskazują na pozytywne efekty w postaci wzrostu produktywności i zadowolenia pracowników, to w Polsce wyzwaniem będzie wdrożenie go w branżach wymagających stałej dostępności, takich jak handel czy opieka zdrowotna – przypomina Magda Dąbrowska, wiceprezeska Grupy Progres.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu