Spis treści
Słabsze dane z rynku pracy
Jak podał GUS, przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w grudniu 2024 roku wyniosło 8821,25 zł, co oznacza wzrost o 9,8 proc. r/r. Zatrudnienie w tym sektorze spadło o 0,6 proc. r/r, a w całym roku wynagrodzenia wzrosły średnio o 11 proc.. Dynamika ta była jednak słabsza niż prognozowano – ekonomiści ING spodziewali się wyniku na poziomie 11,5 proc..
Mariusz Zielonka zauważył, że w grudniu po raz pierwszy w 2024 roku dynamika wzrostu płac spadła poniżej 10 proc. „To wzrost mniejszy od prognoz ekonomistów, którzy szacowali grudniowy wzrost płac na ponad 11 proc.” – podkreślił.
Jednoroczny wzrost minimalnego wynagrodzenia
Eksperci zwracają uwagę, że istotnym czynnikiem wpływającym na spowolnienie dynamiki wynagrodzeń jest zmiana w tempie podwyżek płacy minimalnej.
Wzrost płacy minimalnej w styczniu tego roku wyniósł 8,5 proc., co stanowi istotne obniżenie względem 20,5 proc. wzrostu w 2024 roku – zauważyli Rafał Benecki i Adam Antoniak z ING.
Zielonka dodaje, że „koszty pracy, obok kosztów energii, stały się poważnym problemem dla przedsiębiorców. Jest jednak nadzieja, że okres nadrabiania przez pracowników dochodów utraconych przez wysoką inflację dobiega końca”.
Niższa inflacja sprzyja łagodzeniu presji płacowej
Zdaniem ekspertów ING niższa inflacja, która w 2025 roku może spaść do 3,5 proc., obniży presję na podwyżki płac wywieraną przez pracowników.
Prognozujemy, że wzrost płac w 2025 roku spowolni do 7,5 proc. średniorocznie – wskazali Benecki i Antoniak.
Jednocześnie, mimo wyzwań gospodarczych, ekonomiści podkreślają sukces przedsiębiorców, którzy utrzymują stabilny poziom zatrudnienia – spadek w 2024 roku wyniósł jedynie 0,4 proc., co w trudnych warunkach gospodarczych jest wynikiem pozytywnym.
Presja na rynku pracy nadal widoczna
Pomimo hamowania wzrostu wynagrodzeń, rynek pracy w Polsce wciąż odczuwa napięcie. „Rekordowo niskie bezrobocie i braki wykwalifikowanych pracowników w wielu branżach wciąż wspierają dynamikę wynagrodzeń” – zauważyli eksperci ING.
Dynamiczne wzrosty płac nadal wpływają na ceny usług, co utrzymuje inflację bazową na podwyższonym poziomie. Ekonomiści podkreślają, że łagodzenie polityki pieniężnej w Polsce może być opóźnione przez ryzyko wzrostu cen administrowanych i ekspansywną politykę fiskalną.
