Życie bez samochodu - czy można go czymś zastąpić i czy to się opłaca? Sprawdzamy. To zależy, gdzie mieszkasz

Materiał informacyjny rosengarten-torun.pl
Opracowanie:
Wideo
od 16 lat
Jak sobie poradzić bez samochodu? Czy zawsze jest to możliwe? Okazuje się, że są sytuacje, gdy auto jest potrzebne. W dużym mieście można skorzystać z wielu alternatyw. To. m.in. transport publiczny, rower i hulajnoga. Możemy również wynajmować samochód na minuty. Czy warto? Aby odpowiedzieć sobie na to pytanie - trzeba rozejrzeć się, jakie mamy możliwości w naszym mieście. Jeśli mieszkamy na wsi - własny samochód może się okazać nie do zastąpienia, zwłaszcza zimą. Czy pomimo tych okoliczności jesteśmy w stanie prowadzić ekologiczny styl życia?

Spis treści

Jak wynika z badania Autopay „Podróże samochodowe Polek i Polaków” mając do przebycia więcej niż 6 kilometrów najczęściej wybieramy samochód. Równocześnie 40 proc. osób twierdzi, że podróż autem to konieczność, gdy nie ma innej rozsądnej alternatywy. Połowa Polaków ograniczyłaby jazdę samochodem do minimum, gdyby istniał lepszy transport publiczny oraz infrastruktura drogowa.

Badanie zostało zrealizowane na grupie 1046 dorosłych Polaków w kwietniu 2023 r.

Samochód w naprawie. Jak sobie poradzić bez samochodu w mieście? Takie mamy alternatywy

Wielu z nas nie wyobraża sobie codzienności bez samochodu. Dla tych, którzy jeżdżą nim codziennie - problematyczne może okazać się już zrobienie zakupów w supermarkecie. Ponad 60 proc. osób najczęściej decyduje się na jazdę samochodem, gdy ma do pokonania 6 kilometrów lub więcej.

Im mniejsza odległość, tym więcej Polek i Polaków wybierze transport publiczny, rower i hulajnogę lub spacer. Mając do pokonania od 3 do 5 kilometrów, cztery na dziesięć osób wciąż pojedzie autem. Dystans do 2 kilometrów ponad połowa przejdzie pieszo, a co piąta osoba skorzysta z samochodu. Na dłuższej trasie, powyżej 100 kilometrów, co trzeci Polak najczęściej wybierze transport publiczny – pociąg, autobus lub tramwaj. Większość jednak zdecyduje się na podróż samochodem.

W mieście do supermarketu możemy wybrać się bez samochodu zaopatrując się najpierw w odpowiedni plecak lub wózek na kółkach. Dzięki temu będziemy mogli zrobić większe zakupy.

Rowery cargo i car-sharing - kiedy warto wynająć rower lub samochód?

Gdyby i to nam nie wystarczyło – w wielu miastach w Polsce można wypożyczyć rower cargo. Taki rower jest wyposażony w silnik elektryczny, a zasięg z obciążeniem dochodzi nawet do 100 km. Rower jest wyposażony w specjalną „platformę do przewożenia” większych ładunków.

Gdynia swoim mieszkańcom rowery cargo w ramach wypożyczalni udostępnia już od 2020 roku, a dodatkowo realizuje program dofinansowania ich zakupu (zwrot
Gdynia swoim mieszkańcom rowery cargo w ramach wypożyczalni udostępnia już od 2020 roku, a dodatkowo realizuje program dofinansowania ich zakupu (zwrot do 50 proc. ceny roweru, ale nie więcej niż 5 tys. zł). Urvis Bike

Takie rowery można wypożyczać m.in. w Gdyni, gdzie wszystkie modele posiadają wspomaganie elektryczne oraz przeciwdeszczowe namioty. Można w nich przewozić dzieci, posiadają ławeczki oraz pasy bezpieczeństwa.

- Rowerem cargo można jeździć na zakupy, realizować dostawy, zawieźć dzieci do przedszkola lub przewozić różnego rodzaju towary a także łączyć wszystkie te funkcje. To genialne rozwiązanie, ogromna oszczędność czasu i pieniędzy – mówił już w marcu Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni, gdy po dwumiesięcznej przerwie serwisowej, na ulice Gdyni wracały rowery cargo. Wypożyczenie roweru cargo w Gdyni jest darmowe nie tylko dla mieszkańców, ale także dla przedsiębiorców.

W mieście jadąc na zakupy, możemy również wynająć samochód. To tzw. car-sharing. W zależności od wybranej formy możemy zapłacić również od liczby przejechanych kilometrów.

Gdybyśmy chcieli wynajmować samochód na cały dzień - zapłacimy za to od 100 zł do nawet 400 zł. W założeniu car-sharing skierowany jest do osób, które z samochodu korzystają rzadko. Operator usługi udostępnia oznakowane samochody zaparkowane w konkretnych częściach miasta. Rezerwacji samochodu można dokonać na miejscu lub w aplikacji mobilnej.

Kobiety częściej niż mężczyźni korzystają z transportu publicznego oraz jeżdżą rowerem i hulajnogą.

Czy na wsi można sobie poradzić bez samochodu?

Z badania Autopay wynika, że - niezależnie od dystansu - samochód najczęściej wybierają mieszkańcy wsi, najrzadziej osoby z dużych i wielkich miast.

- Dla większości Polek i Polaków samochód jest najwygodniejszym środkiem transportu po naszym kraju. Nic więc dziwnego, że wybierają jazdę autem nawet na krótszych dystansach. Samochód wydaje się być najważniejszy dla mieszkańców wsi, z kolei osoby z większych miast częściej korzystają z dostępnej alternatywy w postaci transportu publicznego – komentuje wyniki badania Miłosz Kurzawski, członek zarządu Autopay Mobility.

Na decyzję o wyborze środka transportu wpływają przede wszystkim czas i wygoda. Trzecim liczącym się czynnikiem jest koszt przejazdu – w badaniu wskazuje na niego cztery na dziesięć osób.

Mieszkańcy wsi i osoby starsze najczęściej korzystają z samochodu, żeby załatwić sprawunki (zrobić zakupy lub pojechać na wizytę lekarską i urzędową). Na wsiach samochód częściej wykorzystywany jest jako środek transportu do kościoła.

Na wsi możemy skorzystać również z roweru cargo. Warto jednak pamiętać, że konieczne może okazać się jego kupno na własność. Ceny takich rowerów wahają się od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych. W zimie mogą się jednak okazać nieprzydatne.

Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu