https://strefabiznesu.pl
reklama

Życie w tych amerykańskich miasteczkach kosztuje już tyle, co w Los Angeles

Jerzy Mosoń
Jeśli ktoś, emigrując do USA, liczy na to, że zamieszkanie w małym mieście uchroni go przed drożyzną znaną z San Francisco czy Los Angeles, ten może się srodze pomylić
Jeśli ktoś, emigrując do USA, liczy na to, że zamieszkanie w małym mieście uchroni go przed drożyzną znaną z San Francisco czy Los Angeles, ten może się srodze pomylić 123rf.com/profile_photovs
Wielkie amerykańskie metropolie już dawno przestały być wymarzonym miejscem do życia. Sami Amerykanie od lat uciekają na przedmieścia albo od razu do małych miast, gdzie zawsze było taniej. To „zawsze” odchodzi jednak do przeszłości. Najnowszy raport poświęcony cenom nieruchomości w amerykańskich miasteczkach może przyprawić o zawrót głowy. Gdzie jest teraz najdrożej na amerykańskiej prowincji?
  • „NYT”: koszty życia, w tym przede wszystkim ceny nieruchomości w niektórych amerykańskich miasteczkach dorównują już tym w Los Angeles i San Francisco.
  • Zarobki na amerykańskiej prowincji wciąż stoją na niższym poziomie niż w metropoliach, co sprawia, że ceny nieruchomości w kurortach stają się coraz mniej przystępne dla miejscowych.
  • Za Oceanem wciąż można znaleźć tanie miejsce do życia, ale jest to coraz trudniejsze. Rosną ceny nawet na Alasce, uważanej wcześniej za mało atrakcyjny stan do życia.

Dziennik The „New York Times”, na podstawie danych spisowych z badania „American Community Survey” z 2022 roku, opracował ranking kosztów zamieszkania w małych miastach Stanach Zjednoczonych. Okazało się, że ceny mieszkań na amerykańskiej prowincji w wielu miejscach zbliżają się już do tych, jakie muszą ponosić mieszkańcy Los Angeles czy San Francisco, uznawanych dotychczas za najdroższe miejsca do życia za Oceanem. Drogie tam jest także codzienne życie, szczególnie w przypadku wakacyjnych kurortów.

Eksperci porównali małe miasta leżące na prowincji ze słynnymi nadmorskimi metropoliami

Analitycy przeanalizowali obszary zamieszkane przez 10 000–50 000 mieszkańców i wskazali te, w których koszty utrzymania są równie wysokie, jak w dużych miastach nadmorskich.

Raport „American Community Survey” z 2022 r. objął 50 obszarów „mikropolii” – określanych jako „miasta” (miasteczka) i zdefiniowanych przez Census Bureau jako obszary o populacji od 10 000 do 50 000 — na podstawie mediany wartości domu. W kolejnym kroku badacze zestawili każdy obszar mikropolii (miasteczek) z większym obszarem metropolitalnym, który miał porównywalną medianę wartości domu.

Luksusowe kurorty wakacyjne okazały się najdroższe

Obszar Vineyard Haven w stanie Massachusetts, obejmujący wyspę Martha's Vineyard i pobliskie wyspy Elizabeth, został uznany za najdroższy obszar mikropolityczny, ze średnią wartością domu wynoszącą 998 100 USD. Gdzie jeszcze w USA trzeba zapłacić podobne pieniądze za dom? Okazuje się, że w San Francisco, gdzie średnia wartość domu wynosi 1,073 mln USD. Nie w podobnej cenie tkwi jednak największy problem, a w różnicach dochodów – tych osiąganych na prowincji a tych w metropoliach.

Mieszkaniec prowincji zarabia średnio znacznie mniej od mieszczucha przez duże „M”

Podczas gdy średnia cena domu w San Francisco była prawie dziewięciokrotnie wyższa od lokalnej średniej dochodu, to cena nieruchomości Vineyard Haven była około 11 razy wyższa od lokalnej średniej dochodu, co czyniło ją mniej przystępną cenowo.

Biznes

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jackson, Wyoming i Breckenridge, Kolorado, dwa popularne rejony uprawiania sportów zimowych, zajęły drugie i trzecie miejsce, z medianą wartości domów wynoszącą 847 300 i 760 000 dolarów. Eksperci uznali je za porównywalne z Los Angeles i jego medianą wynoszącą 772 000 dolarów za dom, chociaż stosunek wartości nieruchomości do dochodu w Los Angeles (8,7) był nadal wyższy niż w Breckenridge (7,6) i Jackson (8,3).

Są jeszcze miejsca w Ameryce, gdzie ceny nieruchomości są przystępne

Tylko w jednej z 20 najdroższych dzielnic mikropolii mediana wartości domu była niższa niż czterokrotność mediany dochodów w danym regionie: w Los Alamos w stanie Nowy Meksyk, gdzie wynosiła 3,04. W pozostałych 19 miejscach wartość ta wahała się od 4,2 raza (Juneau na Alasce) do 10,7 raza (Vineyard Haven), co oznaczało, że niemal każdy sobie pozwolić na zamieszkanie w tych miejscach.

Oczywiście, w znacznie mniej atrakcyjnych regionach USA ceny nieruchomości wciąż stoją na niskim poziomie, ale możliwości znalezienia tam dobrze płatnej pracy są również znacznie mniejsze, co pokazuje problem bezdomności i rosnących kosztów życia w stosunku do zarobków.

Stany Zjednoczone stają się miejscem z rekordową liczbą bezdomnych i ogromnymi kosztami utrzymania

Wysokie koszty utrzymania w USA to jedna z przyczyn rosnącego problemu bezdomności. W 2023 roku w Stanach Zjednoczonych było aż 653 100 osób nieposiadających stałego adresu. Według danych zawartych w raporcie „Joint Center for Housing Studies” opracowanym przez Uniwersytet Harvarda w 2022 roku, w USA połowa najemców przeznaczała w tamtym czasie ponad 30 proc. swych dochodów za wynajem i opłaty. Niemal połowa z tej grupy wydawała ponad 50 proc. swych zarobków na koszty utrzymania. Taka sytuacja w zestawieniu z rosnącymi cenami nieruchomości (lista poniżej) na prowincji może nie tylko zniechęcać do przyjazdu do USA imigrantów zarobkowych, ale także skłonić miejscowych do szukania dla siebie lepszego miejsca do życia niż Ameryka.

Oto 10 najdroższych miasteczek w USA (populacja 10 000–50 000) i średnia wartość domów w każdym z nich:

  1. Vineyard Haven, Mass – 998 100 USD
  2. Jackson, Wyoming – 847 300 USD
  3. Breckenridge, Kolorado – 760 000 USD
  4. Steamboat Springs, Kolorado – 691 800 USD
  5. Hailey, Idaho – 534 900 USD
  6. Gardnerville Ranchos, Nevada – 529 600 USD
  7. Hood River, Oregon – 492 500 USD
  8. Ellensburg, Waszyngton – 417 600 USD
  9. Los Alamos, Nowy Meksyk – 412 700 USD
  10. Astoria, Oregon – 407 700 USD

Drugą dziesiątkę drogich miasteczek otwiera Juneau na Alasce, gdzie średnia cena za dom to 404 600 USD. Następnie są: Fredericksburg (Teksas) – 399 400 USD, Zabij Devil Hills (Karolina Północna) – 386 600 USD, Easton (Maryland) – 382 000 USD, Sandpoint (Idaho) – 378 200 USD, Prineville (Oregon) – 368 200 USD, Ketchikan (Alaska) – 361 000 USD, Brookings (Oregon) – 353 200 USD, Sheridan (Wyoming) – 342 400 USD, Montrose (Kolorado) – 338 000 USD.

Źródło: The New York Times, raport Joint Center for Housing Studies (Harvard University)

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Nowa deregulacja na horyzoncie. Projekt już na stole

Nowa deregulacja na horyzoncie. Projekt już na stole

Porty w 2025 roku z mocnym startem. Ale nie wszystkie rodzaje przeładunków wzrosły

Porty w 2025 roku z mocnym startem. Ale nie wszystkie rodzaje przeładunków wzrosły

Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu