Anomalie pogodowe. Wkrótce więcej zapłacimy za zakupy. Te produkty zdrożeją najbardziej

Maciej Badowski
Wideo
od 16 lat
Oprócz skutków ekstremalnych warunków pogodowych, to wysokie opłaty za prąd i gaz, rosnące płace, koszty produkcji oraz wymagania dot. ochrony środowiska i gospodarki obiegu zamkniętego będą odpowiadały za podwyżki cen na sklepowych półkach. – Niestety, perspektywy są takie, że w najbliższym czasie tempo wzrostu cen znacząco przyspieszy – wskazuje dr Artur Fiks z Uniwersytetu WSB Merito.

O ile więcej płacimy za zakupy?

W sierpniu br. codzienne zakupy w sklepach zdrożały rdr. średnio o 4,3 proc., w lipcu – o 3,9 proc., w czerwcu – o 3,1 proc., w maju – o 2,9 proc., a także w kwietniu – o 2,4 proc. – wynika z cyklicznie publikowanego raportu pt. „INDEKS CEN W SKLEPACH DETALICZNYCH”, autorstwa UCE RESEARCH i Uniwersytetu WSB Merito. Analitycy szacują, że we wrześniu może być jeszcze większy niż w sierpniu. Finalnie może przekroczyć nawet 4,5 proc. rdr.

Powodem rosnącej dynamiki wzrostu cen jest koniec tarczy antyinflacyjnej na energię i związana z tym podwyżka kosztów prowadzenia działalności gospodarczej. Niestety, perspektywy są takie, że w najbliższym czasie tempo wzrostu cen znacząco przyspieszy. Dopiero w przyszłym roku sytuacja powinna się ustabilizować. Inflacja – według projekcji NBP z lipca br. – będzie w 2025 roku wynosić 5,2 proc. – mówi dr Artur Fiks z Uniwersytetu WSB Merito.

Przypomnijmy, 1 kwietnia 2024 roku wróciła 5 proc. stawka VAT na wybrane produkty żywnościowe, która podniosła ceny na półkach sklepowych. – Na skutek wojny cenowej większość sieci handlowych zadeklarowała, że mimo wszystko nie wprowadzi podwyżek. I rzeczywiście dotychczasowe wzrosty były dość niewielkie, choć stale obniżające siłę nabywczą Polaków. Natomiast ktoś musi ponosić rzeczywisty koszt wzrostu stawki VAT. I na dłuższą metę z pewnością nie będą to sieci handlowe, tylko klienci – zapewnia dr Robert Orpych z Uniwersytetu WSB Merito.

Warunki pogodowe podbiją ceny rodzimych produktów

Dr inż. Anna Motylska-Kuźma z Uniwersytetu Dolnośląskiego DSW wskazuje, że na ceny, szczególnie rodzimej żywności, będą przekładać się bardzo mocno warunki pogodowe, które wiosną spowodowały ogromne straty m.in. w sadownictwie. Latem ponadprzeciętnie wysoka temperatura wraz z niszczycielską siłą wiatrów i burz powodowały zalania i podtopienia upraw.

Już od maja możemy obserwować znacznie wyższe ceny czereśni, truskawek czy malin. Trendy te również będziemy obserwować w przypadku warzyw i owoców, których szczyt sezonu przypada na wrzesień i październik, np. jabłek i gruszek. W konsekwencji nie tylko ceny samych owoców i warzyw będą rosły, ale też ich przetwory – stwierdza.

Ponadto dr Artur Fiks zaznacza, że tegoroczna susza niewątpliwie wpłynie na wzrost cen. Chodzi tu przede wszystkim o takie kategorie produktów, jak owoce i warzywa oraz ich przetwory i produkty zbożowe, czyli kasze, mąki makarony i pieczywo. Zasadnicze pytanie brzmi, w jakim stopniu spadek plonów owoców i warzyw oraz zbóż w naszym kraju odbije się na rodzimym rynku i czy nasi producenci będą woleli sprzedawać swoje plony w Polsce, czy wysyłać je tam, gdzie ich zyski mogą być wyższe. Pamiętajmy też, że z anomaliami pogodowymi mamy do czynienia na całym globie. To powoduje, że ceny produktów importowanych, takich jakich jak między innymi kawy czy kakao, są znacznie wyższe niż w ubiegłych latach.

Susza spowodowała, że koszty tych upraw, które wymagały nawadniania, bardzo mocno wzrosły. W wielu przypadkach wodę do tych działań trzeba było dowozić beczkowozami. Nie było możliwości korzystania z lokalnych ujęć czy z tzw. wód retencyjnych, ponieważ ich po prostu nie było. Zatem, nawet jeżeli udało się w niektórych rejonach utrzymać podaż na odpowiednim poziomie, to koszty tych działań będą musiały znaleźć swoje pokrycie w cenach – wyjaśnia ekspertka z Uniwersytetu Dolnośląskiego DSW.

Do suszy dołączyły powodzie i zalania, a także wiatry. Takie zjawiska nie mogą nie mieć przełożenia na ceny, ponieważ wpływają na samą wielkość podaży, jakość tych produktów, ale przede wszystkim – na koszty wytworzenia produktu końcowego. Ekspertka uważa, że zdecydowana większość obserwowanego w przyszłości przyrostu cen w sklepach będzie wynikała właśnie z tych powodów.

– Z tego punktu widzenia, na szczęście powódź jest problemem regionalnym i nie dotyczy obszaru całego kraju. Chwilowo możemy zanotować wzrost cen na niektóre strategiczne produkty, związane z potrzebami, jakie generuje ta katastrofa. Niemniej jednak dla większości Polaków będzie to nieodczuwalne – zauważa dr Fiks.

Zdaniem eksperta, w obecnej chwili ciężko powiedzieć, jaki będzie procentowy wpływ tegorocznej suszy na wzrost cen, bo zbiory niektórych produktów wciąż trwają, a część z nich zostanie zastąpiona zagranicznymi artykułami. – Dodatkowo pamiętajmy o tym, iż bardzo szybko najmocniej drożejące produkty będziemy starali się zastąpić substytutami. To może spowolnić tempo wzrostu cen w sklepach – analizuje dr Artur Fiks.

– Uważam, że tendencja przyspieszenia dynamiki wzrostu cen będzie się pogłębiać – przewiduje dr inż. Anna Motylska-Kuźma. – Natomiast codzienne zakupy w najbliższych miesiącach raczej nie będą drożeć dwucyfrowo, choć mogą się zbliżyć do tego poziomu. Wpływ na to będą miały ostatnie ekstremalne warunki pogodowe, niesprzyjające rolnictwu i uprawom, coraz większe obciążenia związane z wymaganiami dotyczącymi ochrony środowiska i gospodarki obiegu zamkniętego, ale przede wszystkim rosnące płace i koszty produkcji – podsumowuje.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
PO odpowiada za anomalie
Najbardziej drenującą kieszenie anomalią było przywrócenie przez PO 5 procentowego podatku vat na produkty spożywcze.
g
gosc
A co to są te anomalie ?

Odkąd ziemia zaczęła się kręcić to ciągle są zmiany klimatyczne raz większe raz mniejsze, ziemia nigdy nie była stabilna klimatycznie każdy dzień jest inny od poprzedniego.

Oczywiści można to wykorzystać propagandowo i łupić frajerów z powodów rzekomych anomalii
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu