https://strefabiznesu.pl
reklama

Biznes obawia się nowej płacy minimalnej. Kierowca na fotelu pasażera zarobi więcej?

Jerzy Mosoń
Opracowanie:
Przyjęcie nowego unijnego prawa dotyczącego płacy minimalnej może znacząco podnieść koszty prowadzenia firm transportowych
Przyjęcie nowego unijnego prawa dotyczącego płacy minimalnej może znacząco podnieść koszty prowadzenia firm transportowych Jerzy Mosoń/PPG oraz Wojciech Romaniuk
Okazuje się, że nowa płaca minimalna budzi wątpliwości nie tylko ekonomistów, którzy wraz ze wzrostem najniższych zarobków spodziewają się postępującej drożyzny, ale też poszczególnych branż. Na niecały miesiąc przed obowiązkową implementacją unijnej dyrektywy, która nakazuje państwom członkowskim uporządkować kwestie związane z płacą minimalną, oddajemy głos branży transportowej, która dostrzegła pewien absurd związany z polskim projektem dostosowawczym. Ważne, że to dopiero projekt. O co chodzi dokładnie? Kontrowersje przedstawia ekspert Stowarzyszenia Ambasador Polskiego Transportu.
  • Polska, jak i inne kraje członkowskie Unii Europejskiej, zobowiązały się wykonać dyrektywę dotyczącą płacy minimalnej do 15 listopada 2024. Co oznacza ona w praktyce i jak wyglądać będzie na przykładzie branży transportowej?
  • Największą kontrowersję w zrównaniu pensji zasadniczej z minimalną wzbudzają przepisy dotyczące wynagrodzenia za dyżur o wartości 50 proc.
  • Projekt ustawy zmienia również zasady naliczenia nadgodzin, co w przypadku firm transportowych ponownie zwiększy koszt wynagradzania, a tym samym koszt obciążenia związany z ZUS i PIT-4

Trwają intensywne prace nad projektem ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Ustawa ma wdrożyć do polskiego prawa unijną dyrektywę w sprawie adekwatnych wynagrodzeń minimalnych w Unii Europejskiej. Czasu jest mało, bo Polska, jak i pozostałe kraje członkowskie zobowiązały się wykonać dyrektywę do 15 listopada 2024.

O czym mówi projekt dotyczący płacy minimalnej?

Jak możemy dowiedzieć się ze strony gov.pl, „Przedmiotowa dyrektywa przewiduje, że państwa członkowskie, w których obowiązują ustawowe wynagrodzenia minimalne, ustanawiają niezbędne procedury ustalania i aktualizowania ustawowych wynagrodzeń minimalnych”.

Jak mówi art. 6 projektu, wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę jest corocznie przedmiotem negocjacji w ramach Rady Dialogu Społecznego. Rada Ministrów, tak jak ma to miejsce teraz, do 15 czerwca każdego roku, przedstawia RDS propozycję wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę i propozycję wysokości minimalnej stawki godzinowej w roku następnym.

Pracodawcę czekają wyższe grzywny za opóźnienia w wypłatach

To, co wydaje się istotne i o czym mowa w art. 9 projektu, orientacyjna wartość referencyjna, która ma być stosowana do corocznej oceny wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, ustalona została na poziomie 55 proc. prognozowanej wysokości przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, przyjętej do opracowania projektu ustawy budżetowej. Pracodawca ma mieć także nałożone większe grzywny i zasądzone wyższe odsetki za opóźnienia w wypłatach wynagrodzeń. Jak to wygląda w praktyce?

- Przyjrzyjmy się tym zmianom w kontekście wynagrodzenia dla kierowców. Według proponowanych zmian pensja zasadnicza ma zostać zrównana z pensją minimalną w obrębie całej gospodarki. Nikt jednak nie bierze pod uwagę przepisów dotyczących wynagradzania kierowców, które, jak wiemy, jest bardzo specyficzne i stosuje się w nich dodatkowe przepisy – mówi Wojciech Romaniuk ze Stowarzyszenia Ambasador Polskiego Transportu oraz MaWo Group.

Sektor transportu dostrzega absurd dotyczący zrównania pensji zasadniczej z minimalną

Największą kontrowersję w zrównaniu pensji zasadniczej z minimalną wzbudzają jednak przepisy dotyczące wynagrodzenia za dyżur o wartości 50 proc. Przypomnijmy, że taki dyżur występuje głównie w naliczaniu wynagrodzeń dla kierowców i występuje w dwóch przypadkach:[/b]

  1. 30 minut w momencie odbierania przez kierowców pauzy - 30 minut, co wynika z przepisu w UOCPK,
  2. w momencie pracy w załodze, tzw. podwójnej obsadzie, kiedy kierowca nie prowadzi pojazdu, a siedzi obok jako pasażer.

Dla zrozumienia problemu, w kontekście branży transportowej, przyjrzyjmy się bliżej następującym dwóm przypadkom:

dodatek za odbieranie przerwy wynikającej z przepisów w UOCPK - naliczanie w ten sposób dodatku za dyżur 50 proc. wydaje się co najmniej kontrowersyjne, jeżeli będzie musiał zostać naliczony, np. ponad pensję minimalną. Oznacza to w praktyce dodatek do pensji, który mówi o tym, że kierowca nie może dysponować swobodnie swoim czasem, ale może zostać w każdym momencie poproszony o rozpoczęcie ponownie pracy. A to już nie jest możliwe, ponieważ w tym momencie złamałby przepisy UOCPK i byłby narażony na poniesienie kary finansowej podczas kontroli.

dodatek za pracę w podwójnej obsadzie – i tu pojawiają się jeszcze większe kontrowersje. Kierowcy – pracownicy pracujący w podwójnej obsadzie, według naszych danych, rzadko pracują w ilościach godzin odpowiadających pełnemu etatowi. Po zmianach może okazać się, że pracownik, który będzie w podwójnej obsadzie częściej pasażerem, niż kierującym zarobi więcej.

W tej sytuacji pasażer-kierowca otrzyma wyższy wynagrodzenie od aktywnego kierowcy

Kierowca w ciągu miesiąca prowadził pojazd 107 godzin. Praca inna wynosiła 21 godzin, a przerwy zaliczone do czasu pracy 4 godziny - razem mamy 132 godziny. Ze względu na umowę o pracę kierowcy należy się wynagrodzenie za pełen etat, pomimo tego że nie został on wypracowany. Do tego kierowca przejechał jako pasażer 102 godziny i otrzymał wynagrodzenie zaliczone do wynagrodzenia minimalnego i ponad jego minimum, co daje łącznie wynagrodzenie kierowcy 4565,11 zł brutto. Po zmianach kierowca otrzyma - 5365,11 brutto

Przykład (stan na chwilę obecną), w którym kierowca nieprzepracowujący pełnego etatu otrzymuje podwyżkę

Kierowca w ciągu miesiąca prowadził pojazd 138 godzin. Praca inna wynosiła 23 godziny, a przerwy zaliczone do czasu pracy 3 godziny, co daje razem 164 godziny. Ze względu na umowę o pracę, kierowcy należy się wynagrodzenie za pełen etat, mimo że nie został on wypracowany. Do tego kierowca przejechał jako pasażer 81 godzin i otrzymał za to wynagrodzenie zaliczone do wynagrodzenia minimalnego i ponad jego minimum, co daje łącznie wynagrodzenie kierowcy 4345,35 zł brutto. Po zmianach kierowca otrzyma 5145,35 brutto.

- Podsumowując podane przez nas przykłady kierowca, który przepracował więcej o 31 godzin, zarobił mniej o 219,76 zł, czyli jego stawka za godzinę pracy to 7,09 zł brutto. Jak widać, zmiany w ustawie nie są doprecyzowane względem pracy kierowcy i mogą stworzyć bardzo niebezpieczny trend w momencie pracy w podwójnej obsadzie – mówi Wojciech Romaniuk, prezes MaWo Group.

Zmienią się zasady naliczania nadgodzin. Koszty poniesie branża transportowa

Zdaniem eksperta projekt ustawy zmienia również zasady naliczenia nadgodzin, co w przypadku firm transportowych ponownie zwiększy koszt wynagradzania, a tym samym koszt obciążenia związanym z ZUS i PIT-4. Dodając do tego ostatnie dwa lata kryzysu branży, to może zwiększyć ryzyko upadłości kolejnych firm transportowych – przewiduje ekspert.

Zmiany proponowane przez ustawodawcę wydają się kontrowersyjne. Czy wystarczy czasu na korektę?

– MaWo Group i SAPT stara się prowadzić dialog m.in. z Ministerstwem Infrastruktury na temat zmian, np. w kwestii naliczania wynagrodzeń dla kierowców. Transportowcy mają się coraz gorzej, a zmiany proponowane przez rząd nie odzwierciedlają prawdziwych problemów naszej branży – podsumowuje Wojciech Romaniuk.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bratbratuwilkiem
No dobra a teraz powiedz czy sam się tak przejęłeś i nie możesz spać w nocy czy ktoś ci za to zapłacił. Twój artykuł powinien być zatytułowany " Nareszcie ktoś dostrzegł pracę i poświęcenie kierowców". Myślę że pracujesz na pełen etat a pisałeś to na komputerze albo nawet mówiłeś. Komputer w pracy ułatwia ci zadanie, myślę że powinieneś mniej zarabiać, ponadto nie powinno ci to zająć więcej niż 10 minut czyli przez resztę czasu w pracy miałeś pauzę. Dostałeś 100% wynagrodzenia za h czy 50% gdy nie pisałeś żadnego artykułu??? Chcesz się wybić w tym kraju? Bardzo dobrą drogą się kierujesz. Sprzątaczka ma stawkę na godzinę, gdy nie ma prądu i odkurzacz nie działa ma 0 zł? Weź się puknij w czoło bo w tym kraju niepotrzebna ludzi którzy chcą jak najgorzej dla innych. Transport sam się obroni. Tylko nie każdy właściciel firmy nadaje się na prezesa. Pracujesz 15h? Jedziesz 10h? Szukasz parkingu bo nie masz gdzie spać? Widzisz codziennie rodzinę? Człowieku zacznij mówić jak człowiek.
M
Mariusz Jachym
Czy kierowca ; tz pasażer ,' może pójść spać . ?? Czy jednak nie ? Skoro nikt mu za to nie płaci ?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu