Blisko milion osób ze Wschodu dostało pracę w Polsce na podstawie oświadczenia

OPRAC.:
Anna Bartosiewicz
Anna Bartosiewicz
123 RF
Imigranci z Ukrainy wypełniają lukę kadrową. W tym roku liczba pracowników ze Wschodu w Polsce ponownie może wzrosnąć, ale Polacy mają ambiwalentny stosunek do osób, które przyjeżdżają zza wschodniej granicy. Ponad połowa młodych ludzi, w wieku od 25 do 34 lat, chciałaby ograniczyć imigrację zarobkową.

Wiele firm ma problem z obsadzeniem wolnych stanowisk. Co za tym idzie, przedsiębiorcy otwierają się na pracowników ze Wschodu. Niestety, nadal duży problem stanowi nierówne traktowanie. Z „Barometru Polskiego Rynku Pracy” Personnel Service wynika, że co drugi pracodawca ma inny stosunek do cudzoziemców, a inny do Polaków. 

Co polscy pracodawcy myślą o cudzoziemcach?

Podczas pandemii uwidoczniły się uprzedzenia Polaków do imigrantów zarobkowych. Na razie co trzeci przedsiębiorca jest pozytywnie nastawiony do cudzoziemców zatrudnionych w Polsce, a kolejne 49 proc. deklaruje neutralny stosunek do pracowników ze Wschodu. W dalszym ciągu 8 proc. właścicieli firm nie wyzbyło się negatywnego nastawienia do osób ze Wschodu.
Według Krzysztofa Inglota, prezesa zarządu Personnel Service, dla pracodawcy najistotniejsze jest to, jak pracuje dana osoba. Narodowość nie ma aż tak dużego znaczenia. Przedsiębiorcy najwyżej cenią osoby pracowite (42 proc. wskazań), doświadczone i posiadające łatwość adaptacji (po 32 proc.). W dalszej kolejności pracodawcy chwalą Ukraińców za lojalność (30 proc.), łatwość i sprawność nauki języka polskiego (ok. 25 proc.), skromność i wiedzę (20 proc.). W dalszej kolejności ankietowani wymieniają tworzenie pozytywnej atmosfery (15 proc.), a tylko 3 proc. uczestników badania nie potrafi znaleźć żadnego pozytywnego wyróżnika pracowników ze Wschodu.

Warto przeczytać również:

Ile firm zatrudnia Ukraińców?

Już 28 proc. pracodawców zatrudnia Ukraińców (dane z lutego 2021). Najczęściej pracę oferują duże firmy powyżej 250 pracowników. W tym przypadku Ukraińcy znaleźli zatrudnienie w 45 proc. przedsiębiorstw. Ponadto co czwarty badany zadeklarował, że będzie rekrutował osoby ze Wschodu w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Przed wybuchem epidemii COVID-19 takie plany miał co dziesiąty podmiot. Właściciele firm mają trudności z obsadzeniem wszystkich wakatów, a jednocześnie są zadowoleni z jakości pracy Ukraińców, co przemawia za przyjmowaniem ich do pracy.

Co polscy pracownicy myślą o pracownikach z Ukrainy?

Pracowników przeważnie cechuje ciepły stosunek do pracowników z Ukrainy – 78 proc. z nich jest zdania, że przyjezdni ze Wschodu nie stanowią dla nich zagrożenia na rynku pracy. Największa otwartość na zatrudnianie cudzoziemców cechuje osoby od 55 lat wzwyż – 91 proc. respondentów z tej grupy zdecydowanie lub raczej nie sądzi, aby zagrażali im pracownicy ze Wschodu.

Warto przeczytać również:

Mniej optymistyczne nastroje utrzymują się wśród młodszych osób. Co czwarty badany w wieku od 18 do 24 lat i co trzeci ankietowany z wykształceniem podstawowym wyraził swoje obawy o miejsce pracy. W związku z napływem imigrantów niektórzy pracownicy martwią się też o swoje wynagrodzeń – 37 proc. z nich podziela opinię, zgodnie z którą napływ pracowników ze Wschodu nie wpłynie na obniżkę płac, ale drugie tyle jest przeciwnego zdania. Również w tym przypadku pensja stanowi przeważnie zmartwienie osób młodych (25–34 lata), bez doświadczenia i z niższym wykształceniem (blisko 50 proc), które pracują na stanowiskach niższego szczebla. Największymi optymistami okazali się pracownicy powyżej 55. roku życia (42 proc.), najdłużej obecni na rynku.

Zdaniem Krzysztofa Inglota wątpliwości pracowników nie są uzasadnione. Ekspert przypomina, że pod koniec I kw. br. liczba wolnych miejsc pracy w podmiotach gospodarki narodowej wynosiła 110,2 tys. (o 30 proc. więcej niż trzy miesiące wcześniej). Zaznacza też, że konkurencja ze strony pracowników ze Wschodu jest mniejsza niż przed wybuchem epidemii COVID-19, chociaż przyznaje, że chęć pracy w Polsce wśród Ukraińców rośnie. W 2021 r. wydano blisko 1 milion (998 tys.) oświadczeń o powierzeniu pracy cudzoziemcom, a to aż o 63 proc. więcej niż w 2020 r. oraz o 18 proc. więcej niż dwa lata temu.

Warto przeczytać również:

Chociaż większość Polaków aktywnych zawodowo nie obawia się utraty pracy z powodu osób ze Wschodu, to co drugi pracownik uwzględniony w „Barometrze Polskiego Rynku Pracy” (45 proc.) podziela pogląd, zgodnie z którym do Polski powinno przyjeżdżać mniej imigrantów zarobkowych. Taką opinię wyraża aż 53 proc. młodych osób, w wieku od 25 do 34 lat, a tylko co czwarty respondent ma odmienne zdanie. Krzysztof Inglot uspokaja sceptyków, wskazując na stanowiska, jakie przeważnie zajmują Ukraińcy. Pracują oni tam, gdzie brakuje personelu i ciężko jest o nową kadrę z Polski.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu